Diesel w zimie
witam. no i przyszła zima. wiem że diesle nie najlepiej znoszą niskie temperatury. mam pare pytań do tych bardziej doświadczonych:
1) moje autko na zimnym silniku, po nocy ciężko kręci , raz nawet nie chciał zapalić. musiałem troche rozgrzać i dopiero po jakis 5 minutach się udało
2) na jałowym biegu na zimnym silniku skaczą lekko obroty, tzn raz w górę raz w dół. problem znika po rozgrzaniu silnika
czy powyższe oznaki są normalne w tym silniku czy coś jest nie tak.
3) może warto zainwestować w rozbudowę webasto?
pozdrawiam
1) moje autko na zimnym silniku, po nocy ciężko kręci , raz nawet nie chciał zapalić. musiałem troche rozgrzać i dopiero po jakis 5 minutach się udało
2) na jałowym biegu na zimnym silniku skaczą lekko obroty, tzn raz w górę raz w dół. problem znika po rozgrzaniu silnika
czy powyższe oznaki są normalne w tym silniku czy coś jest nie tak.
3) może warto zainwestować w rozbudowę webasto?
pozdrawiam
- Od: 16 sie 2007, 17:31
- Posty: 24
- Skąd: zgierz
- Auto: M6 GY MZR-CD 151 KM 2004 kombi
nie nie, teraz jest fabryczne 151 KM . Miałem o 7 kucyków wiecej po zmianie programu ale powróciłem do ustawień z serii.
- Od: 16 sie 2007, 17:31
- Posty: 24
- Skąd: zgierz
- Auto: M6 GY MZR-CD 151 KM 2004 kombi
mzat napisał(a):nie nie, teraz jest fabryczne 151 KM . Miałem o 7 kucyków wiecej po zmianie programu ale powróciłem do ustawień z serii.
W 2004 r. mogłeś fabrycznie jedynie mieć 121 lub 136 KM, później (obecnie) produkowali 143 KM.
Wracając do twojego pytania, nie jest to normalne co napisałeś.
Ciężko odpala? Może świece czas wymienić? Albo słaby prąd rozruchu z aku. Co do falowania obrotów to u mnie nie ma czegoś takiego.
Co do zimy to chyba czeka mnie wymiana akumulatora bo jak postoi i odpalę coś mi się lampki zapalają na chwilę, gdzieś wyczytałem, że to właśnie to. A że pokonuję ostatnio same krótkie trasy to chyba warto zainwestować.
domin1979 napisał(a):W 2004 r. mogłeś fabrycznie jedynie mieć 121 lub 136 KM, później (obecnie) produkowali 143 KM
domin1979 podejrzewam ze żadne CiTD nie ma 121/136KM... generalnie z tego co widzę zawsze maja kilka kucyków więcej
mzat napisał(a):Miałem o 7 kucyków wiecej po zmianie programu
Gdzie go "podkręcałeś"?
Paweł M. napisał(a):czy podkręcanie KM może mieć jakieś negatywne reperkusje??
Nie. pod warunkiem że ktoś to zrobi profesjonalnie w granicach rozsądku.... only V-tech
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
P.S
Nie róbmy już OT.... potem posprzątam
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
dokładnie. w moim przypadku to 151 kMRiki napisał(a):podejrzewam ze żadne CiTD nie ma 121/136KM
firma g-lab w łodzi. polecam. koleś jest dobry w swoim fachu. i dobierze taki program aby nie zaorac silnika. ja dostalem tydzien na sprawdzenie auta ale powrocilem do ustawien fabrycznych bo roznica byla niewielka. no ale przynajmniej jest mocna seria.Riki napisał(a):Gdzie go "podkręcałeś"?
dobra co do moich problemów to dzisiaj pojade do aso w łodzi i sie dowiem wszystkiego. przy okazji czas wymienic klocki bo cos popiskują.
swoją drogą jeszcze jedno pytanie: czy klocki w naszych 6 są tak schowane czy ja mam takie zjechane że ich nie widze? jak wymienialem opony to nie moglem sie dopatrzec ile ich tam jeszcze pozostalo
pozdr
- Od: 16 sie 2007, 17:31
- Posty: 24
- Skąd: zgierz
- Auto: M6 GY MZR-CD 151 KM 2004 kombi
mzat dla mnie klocki zarowno z przodu jak i tylu sa widoczne
klocki tyl wymienia sie w 15min pod blokiem, liczac czas na wyjscie podnosnika z bagaznika, tak samo same klocki mozna kupic w cenie o wiele bardziej rozsadnej niz w ASO
pisalem w ktoryms poscie...
zgadza się. ale chodziło mi głównie o te falujące obroty. problem rozwiązany. wymieniłem świece żarowe, jedna była już dead.martinpl napisał(a):klocki tyl wymienia sie w 15min pod blokiem,
- Od: 16 sie 2007, 17:31
- Posty: 24
- Skąd: zgierz
- Auto: M6 GY MZR-CD 151 KM 2004 kombi
Witam, na początek zaznaczam iż zdaję sobie sprawę że być może zadaję głupie pytania, aczkolwiek jest to mój pierwszy diesel, którego kupiłem późną wiosną zeszłego roku (do tej pory jeździłem wyłącznie benzyniakami) i jestem zielony jeśli chodzi o użytkowanie tego auta zimą.
Dziś pierwszy raz odpalałem go na mrozie (ok. -10st.) po 2 dniach nieużywania, oczywiście odczekałem aż "spiralki" zgasną, ale jak odpaliłem to przez ok. 2-3 sek. wskazówka obrotomierza lekko drgała, później wszystko ok, trzymał równe obroty lepiej niż benzyniak, tym nie mniej nie wiem czy ta nierówna praca z początku to norma czy coś jest nie tak, i jaki to ma wpływ na silnik.
Ponadto przy pracy na jałowym biegu dość mocno drży kierownica (drgania te są wyraźnie odczuwalne i słyszalne), wcześniej – przy wyższym temperaturach otoczenia nie działo się to, jak dodam minimalnie gazu (dosłownie minimalnie) problem znika, czy jest możliwe że przy niskich temperaturach ma nieco niższe obroty i stąd się to bierze (a jeśli tak to czy należy je podnosić) czy trzeba raczej szukać przyczyny w poduszkach silnika lub gdzieś indziej?
Dziś pierwszy raz odpalałem go na mrozie (ok. -10st.) po 2 dniach nieużywania, oczywiście odczekałem aż "spiralki" zgasną, ale jak odpaliłem to przez ok. 2-3 sek. wskazówka obrotomierza lekko drgała, później wszystko ok, trzymał równe obroty lepiej niż benzyniak, tym nie mniej nie wiem czy ta nierówna praca z początku to norma czy coś jest nie tak, i jaki to ma wpływ na silnik.
Ponadto przy pracy na jałowym biegu dość mocno drży kierownica (drgania te są wyraźnie odczuwalne i słyszalne), wcześniej – przy wyższym temperaturach otoczenia nie działo się to, jak dodam minimalnie gazu (dosłownie minimalnie) problem znika, czy jest możliwe że przy niskich temperaturach ma nieco niższe obroty i stąd się to bierze (a jeśli tak to czy należy je podnosić) czy trzeba raczej szukać przyczyny w poduszkach silnika lub gdzieś indziej?
- Od: 15 maja 2011, 19:17
- Posty: 23
- Skąd: Kraków/KBC
- Auto: Mazda 6 2003r. 2.0D 136KM
przenoszę-->MZR-CD
a dla kolegi polecam również krótką lekture:http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=90&t=54535&p=946688&hilit=diesel+w+zim%C4%99#p946688
a dla kolegi polecam również krótką lekture:http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=90&t=54535&p=946688&hilit=diesel+w+zim%C4%99#p946688
Hej!
Filmik z odpalania mazdy na mrozie http://www.youtube.com/watch?v=azEscjFASSo
Pochwalcie się swoimi. Też Wam tak klepią?
Filmik z odpalania mazdy na mrozie http://www.youtube.com/watch?v=azEscjFASSo
Pochwalcie się swoimi. Też Wam tak klepią?
Hehehe a ja myślałem, że to tylko u mnie taki klekot przy uruchamianiu
. Jak odpalam przy -20 to sie zastanawiam czy już uciekać z auta czy jednak poczekać.
I żeby było ciekawiej, też mi się zapalają te kontrolki (DSC, Trakcja, ABS) aczkolwiek nie zawsze i nigdy nie zostawiają śladu w pamięci sterownika.
I żeby było ciekawiej, też mi się zapalają te kontrolki (DSC, Trakcja, ABS) aczkolwiek nie zawsze i nigdy nie zostawiają śladu w pamięci sterownika.
kontrolki zapalają się(ale po chwili gasną) z powodu dużo słabszego aku w momencie rozruchu-to jest raczej naturalne w naszych dieslach
ale niech się inni też wypowiedzą 
dobrzyn22 napisał(a):to jest raczej naturalne w naszych dieslach
Nie zauważyłem takiego objawu u siebie.
Przed wymianą aku (3 lata temu) również tego nie było.
i zawsze nawet w największe mrozy odpalał Ci bez zająknięcia??Poczekajmy na opinie innych
U mnie te kontrolki zapalają się dosłownie na niecałą sekundę,kiedy czuć wyraźnie,że aku ma ciężki rozruch(właściwie tylko rano po większych mrozach) i momentalnie gasną.
dobrzyn22 napisał(a):i zawsze nawet w największe mrozy odpalał Ci bez zająknięcia?
Tak. W największe poniżej -25 odpalał ciężej i ciut dłużej trzeba było kręcić ale to w zasadzie normalne.
Pomijam czas kiedy padł aku – ale wtedy miałem tylko "wędrówki" wskazówek po skali. Żadnych dodatkowych efektów świetlnych
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6