Zatrzaśnięcie kluczyków podczas pracy auta...
1, 2
Witam. Mam taki maly problem z ktorym pierwszy raz odkad mam Madzie sie spotkalem, a jest juz to ze 3 lata. Otoz, rano poszedlem do auta, otworzylem, wsiadlem, odpalilem i zostawilem zeby pare minut pochodzil, po czym wysiadlem, zamknalem drzwi i zaczalem skrobac szyby, bo bylo na -2 stopnie. Skrobalem moze z 3, 4 minuty. Po skonczeniu, chcialem powrocic do auta i zdziwko.. Auto sie samo zamknelo.. Kluczyki w stacyjce, auto na chodzie, a ja nawet nie moge wejsc do auta.. W aucie rowniez telefon, klucze od domu i dupa.. Skonczylo sie na wybiciu szyby od domu i znalezieniu zapasowych kluczykow... Czy zdarzyla sie podobna sytuacja komus z kolegow?
Nigdy auto mi sie nie zamknelo, nawet kiedy auto bylo zgaszone, albo kluczyki w stacyjce.. A tu motor na chodzie i takie cos... Co moglo sie stac? Wszystko fajnie, bo bylem pod domem, wiec wiekszych kosztow nie mam poza mala szyba w domu, ale czesto jestem poza domem, a kluczykow zapasowych nie mam przy sobie...
Bede wdzieczny za odpowiedz.
Pozdrawiam.
Nigdy auto mi sie nie zamknelo, nawet kiedy auto bylo zgaszone, albo kluczyki w stacyjce.. A tu motor na chodzie i takie cos... Co moglo sie stac? Wszystko fajnie, bo bylem pod domem, wiec wiekszych kosztow nie mam poza mala szyba w domu, ale czesto jestem poza domem, a kluczykow zapasowych nie mam przy sobie...
Bede wdzieczny za odpowiedz.
Pozdrawiam.
Mazda, najlepszy przyjaciel człowieka.
- Od: 5 mar 2009, 22:15
- Posty: 315
- Skąd: Żnin/Holandia
- Auto: Mazda 6 2.0/141 KM (benzyna) czerwona perła, 2004 r.
Nie, nic takiego sie nie stalo... Zreszta z tego co mi wiadomo i nawet sprawdzalem, to jak auto jest na chodzie to pilot wtedy nie dziala... Nie reaguje na nic... I tak samo, jak mialem juz w rece kluczyki zapasowe, to otwarcie tylko za pomoca kluczyka, a nie pilota..
Sprawdz jak masz u siebie... Odpal auto i sprobuj zamknac auto z pilota... u mnie nie idzie.
Sprawdz jak masz u siebie... Odpal auto i sprobuj zamknac auto z pilota... u mnie nie idzie.
Mazda, najlepszy przyjaciel człowieka.
- Od: 5 mar 2009, 22:15
- Posty: 315
- Skąd: Żnin/Holandia
- Auto: Mazda 6 2.0/141 KM (benzyna) czerwona perła, 2004 r.
Tak... dokladnie wszystkie.. 3 razy... Chwile mi zajelo wymyslenie co mam zrobic, wiec przez 10 min krecilem sie w kolo auta zanim wymyslilem co jest lepsze, wybicie szyby w aucie czy w domu.. hehe
Drzwi i bagaznik byly dokladnie sprawdzone...
Mazda, najlepszy przyjaciel człowieka.
- Od: 5 mar 2009, 22:15
- Posty: 315
- Skąd: Żnin/Holandia
- Auto: Mazda 6 2.0/141 KM (benzyna) czerwona perła, 2004 r.
Raczej nic logicznego nie wymyśli się chyba tutaj, bo jak wspomniałeś rzeszą sam, nie da się zamknąć centralnego z pilota przy włączonym silniku (też kiedyś sprawdzałem), więc jedynym wytłumaczeniem, jakie nasuwa mi się na myśl to jakieś przypadkowe i jednorazowe zwarcie (autko nie nowe to czasami "cuda" dzieją się) albo jakaś inna nieprawidłowość.
- Od: 6 cze 2010, 01:30
- Posty: 87
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 6 GY 2.0 LF-DE 2007
było: Corolla e12 2.0 D4D | 626 GF 2.0
Nie, alarmu nie posiadam, nic nie bylo grzebane przy elektronice, jest orginalny centralny zamek, dwa orginalne piloty, wiec tak jak poprzednik napisal to moze jednorazowy przypadek... miejmy taka nadzieje... bo naprawde nie zaciekawie sie zrobilo... dobrze, ze tak to sie skonczylo. Przynajmniej teraz nie bede domykal drzwi podczas wysiadania z auta... Myslalem, ze moze ktos z Was mial juz podobny przypadek...
Mazda, najlepszy przyjaciel człowieka.
- Od: 5 mar 2009, 22:15
- Posty: 315
- Skąd: Żnin/Holandia
- Auto: Mazda 6 2.0/141 KM (benzyna) czerwona perła, 2004 r.
Mi przychodzi na myśl przypadkowe "muśniecie" rygla w pobliżu klamki drzwi wewnątrz auta. To działa bo mój syn uwielbia tą "zabawę". Może wsiadając/wysiadając nadusiłeś ten rygiel a następnie zatrzasnąłeś drzwi.
Miałem kiedyś taki problem w VW Polo. Przy niedużych mrozach ale dużej wilgotności samochód się bez problemu otwierał, zapalałem silnik, skrobałem szyby po czym, centralny zamek się zamykał. Po pierwszym razie nauczyłem się by nie zamykać drzwi. Problemem okazał się przymarzający mechanizm otwierania/zamykania drzwi. Po przesmarowaniu wszystkich elementów sytuacja już nigdy się nie powtórzyła.
- Od: 29 mar 2011, 07:27
- Posty: 40
- Skąd: Ruda Śląska
- Auto: Mazda 6 2.3 Top 2002r.
siemek55 napisał(a):Może wsiadając/wysiadając nadusiłeś ten rygiel a następnie zatrzasnąłeś drzwi.
Nie da się tego zrobić przy otwartych drzwiach.
stewie_griffin napisał(a):Problemem okazał się przymarzający mechanizm otwierania/zamykania drzwi.
Też obstawiam podobny problem.
siemek55 napisał(a):Mi przychodzi na myśl przypadkowe "muśniecie" rygla w pobliżu klamki drzwi wewnątrz auta. To działa bo mój syn uwielbia tą "zabawę". Może wsiadając/wysiadając nadusiłeś ten rygiel a następnie zatrzasnąłeś drzwi.
Tak jak Grzyby pisal, nie da sie sie tego zrobic przy otwartych drzwiach... W drugim aucie tak mam, ale nie w Mazdzie...
stewie_griffin napisał(a):Problemem okazał się przymarzający mechanizm otwierania/zamykania drzwi. Po przesmarowaniu wszystkich elementów sytuacja już nigdy się nie powtórzyła.
Tez o tym myslalem, ze wilgoc a potem mroz wszystkiemu winna... Hmm, bede musial sie tym zajac.. Ale tak jak juz pisalem, bede pamietac o niedomykaniu drzwi.
Mazda, najlepszy przyjaciel człowieka.
- Od: 5 mar 2009, 22:15
- Posty: 315
- Skąd: Żnin/Holandia
- Auto: Mazda 6 2.0/141 KM (benzyna) czerwona perła, 2004 r.
a nie byłeś ostatnimi czasy na myjni ? może woda dostała się do zamka albo mechanizmów a dalej to już wiadomo...
pewnie zamek w drzwiach kierowcy miał problem ze sobą i jak trzasnąłeś drzwi – dał znać innym sterownikom – że pora zamykać drzwi....
pewnie zamek w drzwiach kierowcy miał problem ze sobą i jak trzasnąłeś drzwi – dał znać innym sterownikom – że pora zamykać drzwi....
- Od: 13 kwi 2011, 10:12
- Posty: 167
- Skąd: Częstochowa
- Auto: ford cmax
Tak jest w wiekszosci nowych aut.. To jest po to, jak przez przypadek nadusisz pilota i otworzysz auto... Wtedy po 20-40 sekundach jak nie otworzysz zadnych drzwi, auto sie samo zamyka... Jesli otworzysz drzwi, juz to nie dziala... Takie zabezpieczenie.
Mazda, najlepszy przyjaciel człowieka.
- Od: 5 mar 2009, 22:15
- Posty: 315
- Skąd: Żnin/Holandia
- Auto: Mazda 6 2.0/141 KM (benzyna) czerwona perła, 2004 r.
lukasrap napisał(a):esli otworzysz drzwi, juz to nie dziala... Takie zabezpieczenie.
a na dodatek, jak wlaczysz stacyjke...
lukasrap napisał(a):reszta z tego co mi wiadomo i nawet sprawdzalem, to jak auto jest na chodzie to pilot wtedy nie dziala... Nie reaguje na nic... I tak samo, jak mialem juz w rece kluczyki zapasowe, to otwarcie tylko za pomoca kluczyka, a nie pilota..
Arkana , Renault , Mii
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
A może krańcówka od drzwi ? Auto otwierasz, ale krańcówka gdy nie działa, nie poda sygnału otwarcia drzwi, wiec auto po tych umownych 40 sek. zamknie się, bo bedzie uważało, że drzwi nie zostały otwarte.
ps. Pamietajcie, że niektóre ubezpieczalnie z umową AC również "otwierają" zatrzaśnięte auta (czytać umowy
).
ps. Pamietajcie, że niektóre ubezpieczalnie z umową AC również "otwierają" zatrzaśnięte auta (czytać umowy
Ale to krancowka by sie zaciela tylko raz, czy tylko wtedy kiedy bylaby uszkodzona? Bo juz dzisiaj czy wczoraj wszystko jest ok... Mozliwe ze niezadzialala pierwszy i miejmy nadzieje ze ostatni raz. 
A co do AC, to masz racje... Posiadam AC i jest tam taka opcja tylko, ze mieszkam za granica i zanim bym sie z nimi skontaktowal, zanim by kogos znalezli kto moglby tu przyjechac itp, to stratny bylbym pol dnia, pol baku paliwa itp.. A tak wstawienie szyby 15 euro i po klopocie... Ale przy nastepnym razie pomysle.. Ale czasami gra nie warta swieczki..
A co do AC, to masz racje... Posiadam AC i jest tam taka opcja tylko, ze mieszkam za granica i zanim bym sie z nimi skontaktowal, zanim by kogos znalezli kto moglby tu przyjechac itp, to stratny bylbym pol dnia, pol baku paliwa itp.. A tak wstawienie szyby 15 euro i po klopocie... Ale przy nastepnym razie pomysle.. Ale czasami gra nie warta swieczki..
Mazda, najlepszy przyjaciel człowieka.
- Od: 5 mar 2009, 22:15
- Posty: 315
- Skąd: Żnin/Holandia
- Auto: Mazda 6 2.0/141 KM (benzyna) czerwona perła, 2004 r.
lukasrap napisał(a):Ale to krancowka by sie zaciela tylko raz, czy tylko wtedy kiedy bylaby uszkodzona?
Jak jest zasniedziala, to moze wariowac kiedy jej się tylko chce (czyt. w najmniej odpowiednim momencie)
ps. auto (ubezpieczenie) masz polskie, a mieszkasz za granicą? Wiem kasa, ale sam sobie komplikujesz zycie
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości