Nikt tu dawno nic nie pisał. Ja przytoczę pewną rozmowę mojego kumpla z kasjerką w sklepie nad jeziorem Białym jak rano wstał z namiotu i poszedł po bułki:
-Dzień dobry te bułki świeże
-Tak z nocy
Kumpel wziął pomacał po czym odpowiedział:
-Chyba polarnej
Powiedzenia, powiedzonka, teksty
przez Tubi » 10 sty 2012, 14:16
To było tak, nie było wiatru a ruszał się krzak,
Koń się topi, ogon pływa
Koń się topi, ogon pływa
Co się stanie, gdy jadąc z prędkością światła, włączysz przednie reflektory?
przez Justyśka » 10 sty 2012, 16:09
Nic nie wiesz o mężczyźnie, póki jest w bieliźnie.
Życie jest jak rejs i choć istotne dokąd gnasz, to najważniejsze być w odpowiedniej załodze.
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
.
przez Justyśka » 10 sty 2012, 23:17
"Żeby poznać życie wewnętrzne człowieka, czasami wystarczy poczekać, kiedy puści bąka."
Życie jest jak rejs i choć istotne dokąd gnasz, to najważniejsze być w odpowiedniej załodze.
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
przez sebek-71 » 11 sty 2012, 00:12
Justyśka napisał(a):Nic nie wiesz o mężczyźnie, póki jest w bieliźnie.
No,bo mężczyzna może nie mieć rąk,ani nóg,ale żeby nie był kaleką
przez megabebzon » 14 sty 2012, 07:10
No to teraz ja coś wrzucę ze swojego podwórka:
– co ty, miałeś spięcie w inkubatorze?
– instalacja ci pierd....olnęa?
– ty chu..u ciemny!
– pękły mi getry...
– wal sie na ryj!
– bujaj wora, grzbiecie!
– żołnierzu, powiedz mi, czy w Maroku mamy dzień 22 lipca? Panie..., a co to jest marok?
– Podaj mi cyfrę od 1 do 5. Siedem.
– Ależ cię stary spier..olił....
To teraz trochę mojego autorstwa:
– jak ci wysprzęglę w zad, to trzymetrowy ślad z gó...na za tobą pojedzie!
– widzę, że miałeś trudne dzieciństwo i ciężkie zabawki.
– zaraz zostawię z ciebie gó..na i oczy!
– Jak ty chodzisz, ciole! Twoja matka puściła się z koniem?
– wysłać ci siekacze na spacer?
– za chwilę zadzwonię do twojej Matki i zapytam, jak całkowicie normalna kobieta mogła wycisnąć z siebie take gó..no!
– od kiedy kur ..a jesteśmy na ty?
– Aha, więc jesteś odpadem przemysłu gumowego?
– wolę wydoić wściekłą żubrzycę.
Mam jeszcze tego sporo, ale już mi się nie chce pisać. Tylko ostatnie; moje ulubione: weźmiemy się – i zrobicie
– co ty, miałeś spięcie w inkubatorze?
– instalacja ci pierd....olnęa?
– ty chu..u ciemny!
– pękły mi getry...
– wal sie na ryj!
– bujaj wora, grzbiecie!
– żołnierzu, powiedz mi, czy w Maroku mamy dzień 22 lipca? Panie..., a co to jest marok?
– Podaj mi cyfrę od 1 do 5. Siedem.
– Ależ cię stary spier..olił....
To teraz trochę mojego autorstwa:
– jak ci wysprzęglę w zad, to trzymetrowy ślad z gó...na za tobą pojedzie!
– widzę, że miałeś trudne dzieciństwo i ciężkie zabawki.
– zaraz zostawię z ciebie gó..na i oczy!
– Jak ty chodzisz, ciole! Twoja matka puściła się z koniem?
– wysłać ci siekacze na spacer?
– za chwilę zadzwonię do twojej Matki i zapytam, jak całkowicie normalna kobieta mogła wycisnąć z siebie take gó..no!
– od kiedy kur ..a jesteśmy na ty?
– Aha, więc jesteś odpadem przemysłu gumowego?
– wolę wydoić wściekłą żubrzycę.
Mam jeszcze tego sporo, ale już mi się nie chce pisać. Tylko ostatnie; moje ulubione: weźmiemy się – i zrobicie
Mistrza cechuje spokój i długie ruchy.
przez Pawciu » 14 sty 2012, 21:27
Mnie ostatnio rozwalił tekst córki, a mam dwie i często się kłócą
Wchodzi Oliwia do pokoju (ta starsza) i pyta żony
Mamo czy jak byłaś z Zuzią w ciąży jadłaś śnieg??
Żonka na to -coś ty znowu wymyśliła ?
A Oliwia wali- chyba tak ,musiałaś jeść skoro takiego bałwana urodziłaś
Nie wiedziałem jak zareagować ale powiem że po cichu to płakałem ze smiechu
Wchodzi Oliwia do pokoju (ta starsza) i pyta żony
Mamo czy jak byłaś z Zuzią w ciąży jadłaś śnieg??
Żonka na to -coś ty znowu wymyśliła ?
A Oliwia wali- chyba tak ,musiałaś jeść skoro takiego bałwana urodziłaś
Nie wiedziałem jak zareagować
ale powiem że po cichu to płakałem ze smiechu-
Pawciu
przez Justyśka » 15 sty 2012, 12:46
Pawciu
świetne
świetneŻycie jest jak rejs i choć istotne dokąd gnasz, to najważniejsze być w odpowiedniej załodze.
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
przez Arkadius 73 » 15 sty 2012, 13:15
Jak się urodziłem diabeł powiedział : cholerna konkurencja
-
Arkadius 73
przez megabebzon » 17 sty 2012, 14:47
Do mnie kiedyś jeden z bossów zasunął: jeden z nas jest chu..m. Siebie wykluczam. 
Pojazd wojskowy jest tak skonstruowany, że może za nim biec dowolna liczba żołnierzy.
Pani w przedszkolu zapytała moją córę: co tatuś taki zdenerwowany? Bo jeden pan prawie nas zderzył. A co tatuś powiedział? Chu..u psi.... Myślałem że się zapadnę pod gumoleum...
Pojazd wojskowy jest tak skonstruowany, że może za nim biec dowolna liczba żołnierzy.
Pani w przedszkolu zapytała moją córę: co tatuś taki zdenerwowany? Bo jeden pan prawie nas zderzył. A co tatuś powiedział? Chu..u psi.... Myślałem że się zapadnę pod gumoleum...
Mistrza cechuje spokój i długie ruchy.
przez say » 17 sty 2012, 16:06
Moja córa, mając 2 lata (czyli całkiem niedawno ), powaliła mnie tekstem:
– Tatoooooooo...a wiesz czemu masz takie wielkie ocy?
– Nie wiem kochanie – odparłem.
– Żeby mi dobrze pupkę wycierać.
Wcześniej, mając około 1,5 roku pewnym tekstem ucięła wszelkie przekleństwa w domu:
– Tataaaaaa...no cholela jasna...kuku...kuta mać...ałaaaaaaaa...tu całuj.
), powaliła mnie tekstem:– Tatoooooooo...a wiesz czemu masz takie wielkie ocy?
– Nie wiem kochanie – odparłem.
– Żeby mi dobrze pupkę wycierać.
Wcześniej, mając około 1,5 roku pewnym tekstem ucięła wszelkie przekleństwa w domu:
– Tataaaaaa...no cholela jasna...kuku...kuta mać...ałaaaaaaaa...tu całuj.
Pozdrawiam
przez malutka » 17 sty 2012, 16:15
megabebzon napisał(a):Pani w przedszkolu zapytała moją córę: co tatuś taki zdenerwowany? Bo jeden pan prawie nas zderzył. A co tatuś powiedział? Chu..u psi.... Myślałem że się zapadnę pod gumoleum...
"-Macie w domu zwierzaczka?
-Tak – kotka.
-A jak się kotek nazywa?
-Nie wiem...
-A jak tatuś mówi na kotka?
-Ty sierściuchu jeb*ny."
good girls go to heaven bad girls go everywhere...
przez Justyśka » 1 lut 2012, 17:57
"Praca z ładnymi kobietami teoretycznie jest możliwa, a w praktyce wszystko stoi."
Życie jest jak rejs i choć istotne dokąd gnasz, to najważniejsze być w odpowiedniej załodze.
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości