sokoli_majster napisał(a):komponenty które podwyższają jego moc oktanową
W oleju napędowym nie ma liczy oktanowej tylko jest liczba cetanowa.
www.mazdaspeed.pl
sokoli_majster napisał(a):komponenty które podwyższają jego moc oktanową


roman1979 napisał(a):rano zapaliła bez problemu ale po około minuty pracy silnika zgasła
lukasrap napisał(a):Sprawdz jaki masz nr. zaworu i napisz jaki masz przebieg oraz rocznik auta..
Ja, jak i wiekszosc uzytkownikow naszych Mazd musialem wymienic zawor SCV... jednakze u mnie nie bylo zadnego problemu z odpalaniem.. Po prostu podczas jazdy, wrzucajac sprzeglo, dojezdzajac do swiatel, gasl... z ponownym odpaleniem nie bylo problemu...
Jak jechalem do Jaksy, to zawor byl na tyle walniety, ze Warszawe przejezdzalem z kazdym gasnacym silnikiem na swiatlach. Zawor wymieniony i problem zniknal.. No ale mialem ten zawor ze starym nr. ktory nalezalo wymienic...

lukasrap napisał(a):No ale mialem ten zawor ze starym nr. ktory nalezalo wymienic...

elektrotopwwy napisał(a):Nie wiem czy to będzie wina paliwa, bo po zdjęciu kostki z scv wyrzuca błąd nie wchodzi na obroty wyżej niż jakieś 1800 i oczywiście klekocze bardziej niż stare meśki beczki ale nie gaśnie. A jak chodzi o sitko w zbiorniku to już czyściłem a filtr wymieniałem. Paliwo tankowałem na innej stacji niż Grzegorz on tankował na białostockiej a ja na warszawskiej.
. Pompa wymieniona auto odpala i klepie jak moj niegdys stary merc 123(niezawodna jednostka) przy dodaniu gazu do okolo 1700 gasnie, po jakims czasie gasnie przy 2200, po pewnym czasie przechodzi pracoje w miare rowno (klepie) ale nie za glosno, troche sie dlawi przy odpuszczeniu gazu w trakcie zmiany biegow (szybko spadaja obroty), nie gasnie nawet ponad 3000 obrotow. Na drugi dzien odpala od strzalu, po przejechaniu okolo 2km siklnik zgas przy okolo 1700 i zaczelo znow glosno klepac przy odpalaniu, dokulalem sie spowrotem do domu. Zawor SCV jest goracy
jak holera parzy w paluchy. Na nastepny dzien odpala na jakies dwie do trzech sekund zapala sie kontrolka TCS na desce i gasnie auto. Po 10ciu moze 15tu razach prob nie pali. Sprawdzam wszystkie kable, kostki, napiecie na kostkach wszystko w normie, dwoma palcami chwytam za zawor SCV i w tym momecie odpalil
dosc glosno klepie i przy 1500 obr gasnie i sytuacja sie niezmienna po godzinie. Nie mam pojecja co moze byc?
Moze ktos za was ma jakis pomysl. 
Pabllo napisał(a):SCV i tak muszę wymienić bo mam z serii 006 czyli ten wadliwy;)
Grzyby napisał(a):Pabllo napisał(a):SCV i tak muszę wymienić bo mam z serii 006 czyli ten wadliwy;)
No i pisz tu człowieku że nie ma czegoś takiego jak wadliwa seria ...
To zwykły element eksploatacyjny podlegający zużyciu. Jest sporo szóstek z przebiegiem grubo ponad 200kkm z SCV serii 003 i 006 i działają.
Grzyby napisał(a):Pabllo napisał(a):SCV i tak muszę wymienić bo mam z serii 006 czyli ten wadliwy;)
No i pisz tu człowieku że nie ma czegoś takiego jak wadliwa seria ...
To zwykły element eksploatacyjny podlegający zużyciu. Jest sporo szóstek z przebiegiem grubo ponad 200kkm z SCV serii 003 i 006 i działają.
Grzyby napisał(a):No i pisz tu człowieku że nie ma czegoś takiego jak wadliwa seria ...
Pabllo napisał(a):SCV i tak muszę wymienić bo mam z serii 006 czyli ten wadliwy
Lorento napisał(a):Niech cię też zastanowi fakt, że do tej pory nie padł zawór SCV o innym numerze...
Grzyby napisał(a):No i pisz tu człowieku że nie ma czegoś takiego jak wadliwa seria ...
To zwykły element eksploatacyjny podlegający zużyciu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6