Wesołych Świąt wszystkim życzę! Potrzebuję opinii w następującej sprawie. Dziś rano (temp. zew. 2 C) po odpaleniu auta usłyszałem dziwne klekotanie w silniku. Dochodzi z miejsca gdzie znajdują się zawory (generalnie w tym obszarze, nie chciałbym sugerować wspominając zawory potencjalnej usterki czy problemu). Co do "klekotania": przy pracy silnika bez gazu jest to niska częstotliwość powiedziałbym z 6-8Hz maksimum (6-8 uderzeń na sekundę) Po dodaniu gazu stukot zanika. Czy ktoś wie co może być problemem ww. nienormalnego zachowania silnika? Auto ma 2 lata, 50k przebiegu, regularnie serwisowane w ASO, nie jest dożynane na drodze i generalnie podczas jazdy. I nagle w święta taka niespodzianka
EDIT:
pasek klinowy jest na pewno w porządku i na pewno nie jest źródłem tego dźwięku