Jaki płyn chłodzący? 626 GF, 2.0

Postprzez Veetec » 22 gru 2005, 14:58

A czym uzupełniać poziom płynu w chłodnicy jeżeli nie wiadomo co jest wlane?

Moje auto najprawdopodobniej ma plyn jeszcze z fabryki (rocznik 2001, przebieg 43kkm) ale 100% pewnosci nie mam.

Witek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 wrz 2005, 00:29
Posty: 83
Skąd: Warszawa/Lublin
Auto: Aktualnie:
626 GF 4D 2.0 diesel '01 oraz MB W124 220E 2.2 benzyna '93
Wcześniej:
Octavia L&K 1.8 20V turbo '01
626GF 5D 2.0 benzyna (136KM) '01

Postprzez janek » 22 gru 2005, 16:52

Jak masz z fabryki to możesz mieć wlane płyn który dopiero wymienia się po 4-5 latach-jak nie wiesz co jest wlane to podjedz do jakiejś stacji i sprawdz temp. krzepnięcia. A jak nie jesteś wogóle pewien to od razu wymień nim nie nastaną większe mrozy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 wrz 2005, 17:51
Posty: 98
Skąd: Warszwa
Auto: 626GF 1998 2.0 16v

Postprzez Manstein_ » 23 gru 2005, 00:47

A co powiecie na :

Valvoline MaxLife Coolant AF
oparty na unikalnej technologii, gotowy do zastosowania płyn do chłodnic samochodowych

MaxLife Coolant to najnowszy płyn chłodniczy Valvoline przewyższający wymagania wiodących producentów samochodów. Został opracowany specjalnie do samochodów z większym przebiegiem (powyżej 100 000 km) by wydłużyć życie silnika. Produkt ten może być stosowany zarówno w silnikach benzynowych jak i diesla. Unikalna technologia (OAT – Organic Acid Technology, opatentowana przez Valvoline) płynu chłodzącego MaxLife Coolant sprawia, że chroni on przed korozją wszelkie metalowe elementy układów chłodzenia, łącznie z aluminiowymi. Co więcej, wyjątkowa formuła chemiczna płynu pozwala na oczyszczanie układów chłodzenia z osadów, kamienia i korozji, które powodują szereg awarii powstających na skutek przegrzania elementów silnika w starszych samochodach.

Zalety MaxLife Coolant AF:
– stworzony specjalnie do samochodów z większym przebiegiem
– zawiera długowieczne inhibitory korozji
– chroni przed rdzewieniem, korozją i osadami z twardej wody
– zapewnia elastyczność uszczelnień
– zapewnia właściwą wymianę ciepła
– spełnia lub przewyższa wymagania wszystkich producentów samochodów
– dzięki opatentowanej formule może być stosowany zarówno w samochodach osobowych, lekkich dostawczych jak i w samochodach ciężarowych
– może być stosowany w układach chłodzenia, dla których rekomendowane są AntiFreeze BS-6580, AntiFreeze Extra lub AntiFreeze Extreme.

Tyle reklama.
5 l kosztuje prawie 100 zł i zastanawiam sie czy warto za niego tyle zapłacić ?
Ktoś na tym jeździ ?
"Polemika – w zależności od interlokutora może to być wymiana poglądów, wymiana ciosów lub wymiana ognia."
Forumowicz
 
Od: 29 lut 2004, 07:38
Posty: 59
Skąd: Rybnik
Auto: probe 2,2T prawie jak mazda

Postprzez sołtys » 23 gru 2005, 07:59

Manstein_ napisał(a):Ktoś na tym jeździ ?



"tomekrvf"



Manstein_ napisał(a):100 zł i zastanawiam sie czy warto za niego tyle zapłacić ?



ja bym nie dał skoro dynagel kosztuje 40zl (ale ja sknera jestem do tego nie zarabiam kroci) ;)
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2005, 16:56
Posty: 1241
Skąd: Polanka Wielka
Auto: Focus I TDCi

Postprzez arekzgorek » 23 gru 2005, 08:57

Manstein_ napisał(a):
Valvoline MaxLife Coolant AF
oparty na unikalnej technologii, gotowy do zastosowania płyn do chłodnic samochodowych
Hmmmm.... Mój Stary ma dwa ursusy C-330 (rok 1978) i C-360 (rok 1985), nigdy nie było w chłodnicy nic innego, tylko WODA, jak było zimno to na noc spuszczał, rano nalewał nowej, bo nie ma "ciepłego" garażu. Jeżdzą do tej pory. Nic z układem chłodzenia się nie dzieje. W starym Facie 125p robił podobniej, choć na zimę czasami lał borygo, fiat do tej pory jeździ u kolegi. Jakoś chłodnice się nie zanieczyściły. Wiem że nie można tego porównywać do naszych samochodów, ale uważam, że nie ma co przesadzać. Chyba że ktoś ma duuuuuuuuuużo kaski.

Pozdrawiam i życzę wesołych i pogodnych Świąt!
MAZDA 626, 2,0 16V, 1998, 116kM, GF, SGI
Volvo S80, 2,8 T6 Bi-turbo, 272kM, 2001, SGI
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 paź 2005, 08:16
Posty: 52
Skąd: Warszawa
Auto: MAZDA 626, Volvo S80 T6

Postprzez janek » 23 gru 2005, 11:11

a ty też lejesz wodę i spuszczasz wieczorem? :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 wrz 2005, 17:51
Posty: 98
Skąd: Warszwa
Auto: 626GF 1998 2.0 16v

Postprzez mayer » 23 gru 2005, 11:34

Manstein_ napisał(a):by wydłużyć życie silnika

hahaha
Manstein_ napisał(a):chroni on przed korozją wszelkie metalowe elementy

to akurat jest totalna bzdura... w układzie chłodzenia nie masz nigdzie zagrożenia korozją
Manstein_ napisał(a):chroni przed rdzewieniem, korozją i osadami z twardej wody

a co się może osadzać za kamień z glikolu????
Manstein_ napisał(a):zawiera długowieczne inhibitory korozji

co dwa lata i tak powinno się go wymienić..

Ogólnie stek BZDUR jak reklamy kremów przeciwzmarszczkowych i odchudzających.
Większych głupot dawno nie czytałem.
Zagrożenia dla układu chłodzenia niesie –
– woda – bo powoduje wytrącanie kamienia kotłowego który jest doskonałym izolatorem ciepła
– kawitacja anie KOROZJA czyli wnikanie cząstek płynu w strukture metalu i rozsadzanie go.
mayer
W124 300TD automat
mazda 626 GE 2,0 16V
W oczekiwaniu na małego Mayerka...:))))))
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 mar 2005, 16:36
Posty: 490 (0/1)
Skąd: poznań
Auto: Mercedes W124 300TD /mazda 626

Postprzez arekzgorek » 23 gru 2005, 14:55

janek napisał(a):a ty też lejesz wodę i spuszczasz wieczorem? :D
Czytaj dokładniej. I dokładnie popieram to co kolega mayer napisał.
MAZDA 626, 2,0 16V, 1998, 116kM, GF, SGI
Volvo S80, 2,8 T6 Bi-turbo, 272kM, 2001, SGI
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 paź 2005, 08:16
Posty: 52
Skąd: Warszawa
Auto: MAZDA 626, Volvo S80 T6

Postprzez Briareos » 23 gru 2005, 18:08

mayer napisał(a):to akurat jest totalna bzdura... w układzie chłodzenia nie masz nigdzie zagrożenia korozją

A to jest ciekawe stwierdzenie. To czemu nawet dobry płyn po paru latach jest ciemny, albo i czarny? Bo przecież nie od tlenków aluminium?
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 16:26
Posty: 906 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F BA 1.8 '95

Postprzez Jaksa » 23 gru 2005, 20:53

Briareos napisał(a):To czemu nawet dobry płyn po paru latach jest ciemny
Pewnie od temperatur ktore tam panują ( jak byś się tyle razy nagrzewał i ochładzał przez tyle lat , tez był bys czarny <lol> )
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez Wodzu » 23 gru 2005, 21:44

Jaksa napisał(a):ak byś się tyle razy nagrzewał i ochładzał przez tyle lat , tez był bys czarny łoł

hahaha hahaha hahaha
EX XEDOS 9
Moja EX
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 mar 2005, 12:38
Posty: 1358 (1/1)
Skąd: Szczecin
Auto: BJ 2.0 :D, Demio 99r

Postprzez mayer » 26 gru 2005, 16:57

Briareos napisał(a):
mayer napisał(a):to akurat jest totalna bzdura... w układzie chłodzenia nie masz nigdzie zagrożenia korozją

A to jest ciekawe stwierdzenie. To czemu nawet dobry płyn po paru latach jest ciemny, albo i czarny? Bo przecież nie od tlenków aluminium?

Napisałem ze nie masz zagrożenia – sorry skrót myslowy – nie ma obaw że coś ci przekoroduje i przez to dojdzie do usterki. Jakie masz usterki w układzie chłodzenia od wewnątrz??
– skruszenie uszczelek i uszczelniaczy na pompie wodu – powód – liczne i gwałtowne zmiany temperatury wpływajace na stukturę "gumy"
– kawitacja wymiennika ciepła czyli chłodnicy – powód – przepływ cieczy i zmiana temperatury
– odkładanie się kamienia kotłowego na powierzchni układu chłodzenia wystepuje tylko przy dolewaniu wody bez względu na to czy destylowana czy nie (destylowana w znacznie mniejszym stopniu) – powód wytrącanie kamienia kotłowego czyli związków wapnia wskutek oddziaływania temperatury.

Czy ktoś słyszałaby komuś blok przerdzewiał albo głowica albo jakikolwiek inny element układu chłodzenia.

Co jest istotne przy płynach chłodzących o czym nie wspomniałem wcześniej to tzw szlamowanie czyli wytrącanie sie cząstek stałych z płynu – dotyczy również olejów- ale ze względu na czas eksploatacji czyli dwa lata nie ma wiekszego wpływu.
Nie okłamujmy się jedyna wartość zachodnich płynów przewyższajaca nasze krajowe to wartość logo i marki....
mayer
W124 300TD automat
mazda 626 GE 2,0 16V
W oczekiwaniu na małego Mayerka...:))))))
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 mar 2005, 16:36
Posty: 490 (0/1)
Skąd: poznań
Auto: Mercedes W124 300TD /mazda 626

Postprzez peter » 26 gru 2005, 18:57

blok nie przerdzewieje głowica też nie ale łopatki od pompy mogą :(
Początkujący
 
Od: 28 gru 2004, 23:25
Posty: 27
Skąd: Białystok
Auto: 626 GC 2.0 i + 626 GW 1,8 i

Postprzez Bobo » 18 lut 2007, 14:43

Zgadzam się z kolegą że w tej chwili nawet najtańszy płyn spełnia normy jakościowe i lanie płynu za duże pieniądze mija się z celem.
Pozdrawiam!!! <glupek2>
Początkujący
 
Od: 18 lut 2007, 12:32
Posty: 15
Auto: Mazda 626 2.5V6

Postprzez D4r3k » 20 lut 2007, 15:12

Ja polecam plyn Prestone, tani i dobry. Kupilem 8 litrow za 50 zl w Auchan.
Forumowicz
 
Od: 16 wrz 2006, 08:55
Posty: 50
Skąd: Jarosław
Auto: Mazda 6 06' 2.0

Postprzez mariusz323wgr » 19 gru 2011, 20:17

ile litrów tego płynu "wchodzi" do GF FS?
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 mar 2010, 19:13
Posty: 236
Skąd: Warszawa
Auto: 626 [GF] FS [85 kW] '00

Postprzez Dominator » 19 gru 2011, 20:21

mariusz323wgr napisał(a):ile litrów tego płynu "wchodzi" do GF FS?

Mariusz w Twoim przypadku jak masz gaz to ok7 litrów, tyle mi weszło (petrygo).. :)
edit: (Kup 8 litrów gotowego lub koncentrat na podobną ilosc zeby starczylo, bo weszlo blizej 8 litrów niz 7 sobie przypomniałem) :)
...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sty 2011, 23:36
Posty: 4920 (66/68)
Skąd: Bielsko-Biała/KR/KTA
Auto: Accord 8 2.2 gnojówka

Postprzez lucas83 » 19 gru 2011, 21:01

Wg manuala wchodzi 7.5 litra. Czasami może być tak, że nie uda się spuścić całości płynu z układu, także może wejść nieco mniej.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 kwi 2008, 19:17
Posty: 810
Skąd: Tomaszów Mazowiecki
Auto: Mazda 626 GF 2.0 '97 115 KM – była.

Postprzez Simas » 15 paź 2012, 20:41

Przeczytałem temat cały i brak konkretnej odpowiedzi... zaczynając że komuś olej coś tam...

Proszę o konkretną odpowiedź.
Zalewam od zawsze płyny firmy Borygo... obecnie mam w Mazdzie zalany Borygo zielony (w poprzednim aucie także miałem koloru zielonego).
Czy jest to odpowiedni płyn do Mazdy? Czy może powinienem zalewać różowy (jest najpopularniejszy).
Linki do obu jakby coś:
http://www.boryszewerg.com.pl/borygo-eko,51,l1.html
http://www.boryszewerg.com.pl/borygo-nowy,52,l1.html

Dzięki :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 lis 2011, 10:38
Posty: 120 (0/6)
Skąd: B100k
Auto: Mazda 626 GF 2.0 FS '99 + LPG KME

Postprzez Radex » 15 paź 2012, 21:26

ja miałem zielony, rok temu wymieniałem cały na nowy, zalałem też zielony.
auto kupowałem od pierwszego właściciela więc na pewno miał zalany ten zalecany.
jeśli się dalej wahasz i chcesz być jeszcze bardziej pewien zawsze możesz zadzwonić do ASO.
nie wiem czy w instrukcji nie powinno też pisać <co?>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6