Zawieszenie przednie w M6 – różne zagadnienia

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez Pawko_6 » 13 sie 2011, 08:50

mlodyMazda napisał(a):wczoraj w trasie ,stojąc w korku z nudów zlikwidowałem te stukanie <rotfl> Kierownice miałęm maksymalnie zniżoną i wysuniętą do kierowcy czyt. mnie :D Gdy wsunąłem ją bardziej i delikatnie podniosłem jakby tak ustało.Przejechałem po tych "modyfikacjach" :P 400 km i narazie nic nie stuknęło :) mam nadzieje ,że sprawa rozwiązana.Pojeżdże i dam znać <oczko>

Nasmaruj wielowypust kolumny kierowniczej i po problemie.
viewtopic.php?f=60&t=51149&hilit=wielowypust

Dla zainteresowanych, w 6-ce jest zawieszenie wielowahaczowe, nie McPherson. Zespół sprężyny i amortyzatora jest sztywny, nie obraca się tak jak w McPhersonie. Łożysko zostało wprowadzone akcją serwisową w pierwszej generacji, na stałe po lifcie, w celu likwidacji naprężeń w/w zespołu powodujących charakterystyczne "ściąganie" w czasie jazdy.
Szczerze mówiąc, niewiele to pomogło. Prawdopodobnie dlatego, iż łożysko praktycznie nie obraca się, powiedzmy, "zastyga" w jednym miejscu i po pewnym czasie przestaje spełniać swoją rolę. Widać to u kristiano w jakim jest stanie.
Ostatnio edytowano 13 sie 2011, 22:52 przez Pawko_6, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 gru 2003, 15:25
Posty: 1083 (3/4)
Skąd: Białystok
Auto: Mazda6 GJ SkyActiv-G 2.5 '15 SkyPassion
CX-7 Sport EU powered by DISI-tune

Poprzednie auto:
Mazda6 GG L3 '02

Postprzez Wojtek » 13 sie 2011, 15:55

Pawko_6 napisał(a):Widać to u kristiano w jakim jest stanie.

no niestety, nie kazdy mechanik zwraca na to uwage...
Arkana , Renault , Mii
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
Avatar użytkownika
Zarząd – Członek Zarządu
 
Od: 21 gru 2013, 13:44
Posty: 17519 (110/482)
Skąd: UK
Auto: Renault Arkana E-Tech
Renault
Mii FR-line 1.0 75KM

Postprzez taz84 » 14 paź 2011, 11:29

Witam, mam pytanie:
Chodzi mi o wahacze zawieszenia przedniego, a mianowicie czy żeby wymienić wahacze dolne tylne te bliżej kabiny (specyficznie wygięte) trzeba opuszczać całe mocowanie zawieszenia (sanki , kołyske)?
Czy jest może jakiś sposób wyjęcia tego wahacza bez opuszczania sań wraz z silnikiem?
Początkujący
 
Od: 15 gru 2010, 21:55
Posty: 17
Auto: Mazda 6 – 2.3L (166KM) 2003r

Postprzez skull » 17 paź 2011, 19:54

też mam problem z zawieszeniem przednim w swojej M6,jest to głuche konkretne rąbnięcie np. przy ostrym ruszeniu ze skrzyżowania lub ostrym gwałtownym hamowaniu.W środku jest uczucie jakby coś z zawieszenia walnęło o budę.Przez kilka dni potrafi być spokój a potrafi też w ciągu dnia stuknąć kilka razy,ale raczej zależne to od stylu jazdy jak spokojnie jeżdżę nie robię gwałtownych manewrów jest spokój.
Auto sprawdzane ręcznie i na szarpakach,ten wielowypust przesmarowany,myślicie że może być to mocowanie Macphersona?
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 23 maja 2006, 23:05
Posty: 24
Skąd: Kentaki
Auto: MADZIA 323C 1,4L 95R
Madzia 6 2,0 gruźlik ;)

Postprzez maselek » 17 paź 2011, 20:30

skull napisał(a):jest to głuche konkretne rąbnięcie np. przy ostrym ruszeniu ze skrzyżowania lub ostrym gwałtownym hamowaniu


Obstawiam poduszkę olejową silnika
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 kwi 2008, 20:51
Posty: 523 (1/2)
Skąd: E£K
Auto: M6' GH 2.0 Pb

Postprzez Benek01 » 18 paź 2011, 09:32

Aby sprawdzić poduszki silnika lub skrzyni zaciągnij ręczny i spróbuj ruszać do przodu tak trochę szarpiąc silnikiem powinno być cicho jeżeli wszystko OK.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 lis 2010, 11:13
Posty: 31
Skąd: Rybnik
Auto: Mazda 6 GG /CD Active 2,0/121 KM/2007r
Mazda 3 bpe

Postprzez majson71 » 21 paź 2011, 00:23

taz84 napisał(a):Witam, mam pytanie:
Chodzi mi o wahacze zawieszenia przedniego, a mianowicie czy żeby wymienić wahacze dolne tylne te bliżej kabiny (specyficznie wygięte) trzeba opuszczać całe mocowanie zawieszenia (sanki , kołyske)?
Czy jest może jakiś sposób wyjęcia tego wahacza bez opuszczania sań wraz z silnikiem?

Nie trzeba.
Trzeba mieć odpowiednie klucze nasadowe (długość i grubość)
Forumowicz
 
Od: 6 wrz 2010, 22:04
Posty: 83
Skąd: Centralna Polska
Auto: Mazda 6 GG 3,0 V6 AT (LPG)

Postprzez skull » 24 paź 2011, 09:02

Benek01 napisał(a):Aby sprawdzić poduszki silnika lub skrzyni zaciągnij ręczny i spróbuj ruszać do przodu tak trochę szarpiąc silnikiem powinno być cicho jeżeli wszystko OK.

sprawdziłem nie ma żadnych odgłosów,dzisiaj strzeliło mi przy dość gwałtownym hamowaniu i skręcie w lewo.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 23 maja 2006, 23:05
Posty: 24
Skąd: Kentaki
Auto: MADZIA 323C 1,4L 95R
Madzia 6 2,0 gruźlik ;)

Postprzez Benek01 » 24 paź 2011, 11:03

Sprawdź stan sprężyn. Może być że gdzieś kawałek sprężyny pęknięty. W tym przypadku dźwięk bardziej metaliczny.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 lis 2010, 11:13
Posty: 31
Skąd: Rybnik
Auto: Mazda 6 GG /CD Active 2,0/121 KM/2007r
Mazda 3 bpe

Postprzez koluk » 2 lis 2011, 12:45

Serdecznie witam drogich forumowiczów,

W miniony czwartek manewrując pod domem najechałem prawym przednim kołem na niewielki ubytek w bruku. Usłyszałem stuknięcie a po chwili 2s. drugie z tego samego miejsca. Odgłos stłumiony, głuchy jakby metal o metal przez grubą gumę.
Od tamtej pory zaczęło coś stukać w zawieszeniu tego koła. Odgłos podobny do tego jak opisałem powyżej.
Ponadto przy przejeżdżaniu przez spowalniacz (szczególnie przez ten wąski plastikowy na parkingach) słychać dość spore głuche gruchnięcie.
Byłem dzisiaj na stacji diagnostycznej i szarpaki nie wykazały żadnych luzów w zawieszeniu (wahacze, końcówki drążków kierowniczych, drążki stabilizatorów – OK), test amortyzatorów też wykazał przyczepność rzędu 65%.

Dodam, że w czasie jazdy po gładkim asfalcie oraz niewielkich nierównościach (bruk) nie odczuwam nic niepokojącego (stuków nie słychać). Słychać je za to podczas hamowania na nierównościach oraz podczas przejazdu przez spowalniacz, no chyba, że przejeżdżam bardzo, bardzo wolno to wtedy nic nie słyszę.

Zastanawiam się gdzie tkwi przyczyna tych stuków, co się stało...

Może Wy pomożecie mi w diagnozie tego problemu?
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 mar 2009, 12:59
Posty: 77
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 6 2.0CiTD

Postprzez Grzyby » 2 lis 2011, 13:59

Miałem dokładnie identycznie.
Też jeździłem po diagnostykach i szarpakach i też wszyscy mówili że nic złego nie widać.
A okazało się że do wymiany był amortyzator (pomimo ponad 70% w teście). Zdiagnozowane i naprawione w AutoJaksa :)
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Benek01 » 3 lis 2011, 13:44

Mnie też coś stukało pukało na spowalniaczach i na innych małych dziurach, kilka razy podnosiłem auto koło odkręcałem (prawa strona) i nic. Na szarpakach byłem wszystko OK. Już białej gorączki <oczko> dostawałem. A okazało się , że nadkole w górnej części się poluzowało i opierało się o górną część wahacza. I pracowało razem z wahaczem. Wystarczyło u góry nadkola włożyć ten plastikowy kołek i po sprawie. <glupek2>
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 lis 2010, 11:13
Posty: 31
Skąd: Rybnik
Auto: Mazda 6 GG /CD Active 2,0/121 KM/2007r
Mazda 3 bpe

Postprzez koluk » 4 lis 2011, 11:03

Nadkole mam sztywne.
Stuka mi podczas hamowania na nierównościach oraz łupie przy przejeździe przez spowalniacz.
Łupnie też mocniej gdy energicznie depnę na hamulec.

Zawieszenie mam sztywne, diagnosta starał się zlokalizować ewentualne luzy zawieszenia metalową brechą i nic nie znalazł...

Myślałem, że to łożysko, ale jak trzepię kołem kiedy auto jest podniesione to też nie wyczuwam żadnych luzów.

P.S.1
Jakie amortyzatory Mazda wsadza na pierwszy montaż (fabrycznie)?
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 mar 2009, 12:59
Posty: 77
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 6 2.0CiTD

Postprzez koluk » 15 lis 2011, 09:28

koluk napisał(a):Serdecznie witam drogich forumowiczów,

W miniony czwartek manewrując pod domem najechałem prawym przednim kołem na niewielki ubytek w bruku. Usłyszałem stuknięcie a po chwili 2s. drugie z tego samego miejsca. Odgłos stłumiony, głuchy jakby metal o metal przez grubą gumę.
Od tamtej pory zaczęło coś stukać w zawieszeniu tego koła. Odgłos podobny do tego jak opisałem powyżej.
Ponadto przy przejeżdżaniu przez spowalniacz (szczególnie przez ten wąski plastikowy na parkingach) słychać dość spore głuche gruchnięcie.
Byłem dzisiaj na stacji diagnostycznej i szarpaki nie wykazały żadnych luzów w zawieszeniu (wahacze, końcówki drążków kierowniczych, drążki stabilizatorów – OK), test amortyzatorów też wykazał przyczepność rzędu 65%.

Dodam, że w czasie jazdy po gładkim asfalcie oraz niewielkich nierównościach (bruk) nie odczuwam nic niepokojącego (stuków nie słychać). Słychać je za to podczas hamowania na nierównościach oraz podczas przejazdu przez spowalniacz, no chyba, że przejeżdżam bardzo, bardzo wolno to wtedy nic nie słyszę.

Zastanawiam się gdzie tkwi przyczyna tych stuków, co się stało...

Może Wy pomożecie mi w diagnozie tego problemu?


Witam,
Wracam do mojego tematu sprzed dwóch tygodni ponieważ problem udało się poprawnie zdiagnozować. Przyczyną stukania na nierównościach podczas hamowania oraz w czasie przejazdu przez spowalniacz okazały się zerwane gumy wewnętrznych tulei wahaczy dolnych tylnych (tych skośnych).

Pierwszy mechanik, który stwierdził, że w zawieszeniu jest wszystko OK najdelikatniej mówiąc rozminął się z prawdą. Właściwą diagnozę wystawił drugi u którego już zostawiłem autko do naprawy.
Aby to sprawdzić należało wetknąć brechę i zbadać sztywność tulei poruszając brechą osiowo w stosunku do tulei. Wtedy najlepiej wychodzi czy wszystko jest OK <oczko>

Pozdrawiam!
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 mar 2009, 12:59
Posty: 77
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 6 2.0CiTD

Postprzez Wojtek » 15 lis 2011, 16:38

koluk napisał(a):Przyczyną stukania na nierównościach podczas hamowania oraz w czasie przejazdu przez spowalniacz okazały się zerwane gumy wewnętrznych tulei wahaczy dolnych tylnych (tych skośnych).

czyli tak jak sugerowano ;)

no to teraz szerokosci zycze ;)
Arkana , Renault , Mii
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
Avatar użytkownika
Zarząd – Członek Zarządu
 
Od: 21 gru 2013, 13:44
Posty: 17519 (110/482)
Skąd: UK
Auto: Renault Arkana E-Tech
Renault
Mii FR-line 1.0 75KM

Postprzez bieski » 15 lis 2011, 17:32

Panowie mam rozwaloną osłonę tulei (obrazek na dole na czerwono )
Obrazek

Z tego co się dowiedziałem nie wymienię samej gumy. Ktoś może miał może taki problem?
......................
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 cze 2010, 09:37
Posty: 4533 (13/136)
Skąd: ZG
Auto: GJ

Postprzez Józek 66.MZR-CD. » 15 lis 2011, 18:03

Tuleje metalowo-gumową to masz trochę wyżej. Ty masz uszkodzoną osłonę gumową sworznia wahacza.
Tego drobiazgu nie kupisz nigdzie. Wahacz drogi, jeżeli guma nie jest sparciała to spróbój skleić. To nie może być zbyt twarde po sklejeniu ,bo to pracuje ze sworzniem i może popękać i stosunkowo szybko ulegnie zużyciu sam sworzeń.
józek66.
Forumowicz
 
Od: 10 kwi 2010, 08:58
Posty: 30
Skąd: Głogów /Dolny Śląsk /
Auto: Mazda6 05r km136.

Postprzez przemek_bsi » 19 lis 2011, 19:08

Czy zużyta tuleja stabilizatora może powodować stuki. Wymieniłem łączniki, żądnych luzów w zawieszeniu nie ma (sprawdzałem na kilku stacjach diagnostycznych), amortyzatory wyszły 78%. Przy najeżdżaniu na nierówność coś stuka, troszkę mniej słychać jak popada deszcz.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 kwi 2011, 16:27
Posty: 92 (1/1)
Skąd: Siemiatycze
Auto: Mazda 6 2.0 136hp

Postprzez kryso » 19 gru 2011, 15:58

Mam podobny problem jak opisywany w tym wątku, przy przejeździe przez poprzeczne nierówności (tory kolejowe, progi zwalniające) słychać wyraźne, mocne stukanie w lewym przednim kole. Dziś podjechałem do diagnosty od zawieszenia w celu wybadania sprawy i w zawieszeniu nie stwierdził luzów. Jednak po podniesieniu auta i poruszaniu rekami kołem dało się wyraźnie wyczuć lekki luz.
Podejrzenie padło na łożysko. Ale jako że podczas jazdy nic nie huczy (znam odgłos bo w focusie musiałem 4 łożyska zmieniać) pan zaproponował żeby odkręcić koło i spróbować "dociągnąć" łożysko jako że mogło się niby poluzować. Dokręcenie łożyska nic nie dało bo ani drgnęło.

Pytanie do Was drodzy forumowicze, czy dla Was ta diagnoza jest przekonywująca ?
Jeśli tak to jakie łożysko polecacie ? Denerwuje mnie to stukanie i chce też bezpiecznie podróżować. Pozdrawiam
... owoc żywota Twojego je ZUS
Forumowicz
 
Od: 5 cze 2010, 18:00
Posty: 44 (1/1)
Skąd: Bochnia/Kraków
Auto: M6 GY '04 MZR-CD 136PS Sport Exclusive

Postprzez skull » 5 sty 2012, 02:58

Pawko_6 napisał(a):Dla zainteresowanych, w 6-ce jest zawieszenie wielowahaczowe, nie McPherson. Zespół sprężyny i amortyzatora jest sztywny, nie obraca się tak jak w McPhersonie. Łożysko zostało wprowadzone akcją serwisową w pierwszej generacji, na stałe po lifcie, w celu likwidacji naprężeń w/w zespołu powodujących charakterystyczne "ściąganie" w czasie jazdy.
Szczerze mówiąc, niewiele to pomogło. Prawdopodobnie dlatego, iż łożysko praktycznie nie obraca się, powiedzmy, "zastyga" w jednym miejscu i po pewnym czasie przestaje spełniać swoją rolę. Widać to u kristiano w jakim jest stanie

mam rozebrany amortyzator przedni ,wcześniej widać było zmieniane mocowanie na te po lifcie,ale jest pordzewiałe tragicznie praktycznie całe to łożysko zalane było rdzą.Zamówione mam już nowe mocowania,ale przypuszczam,że przyjdą takie jak pokazane były w tym wątku bez łożysk.Pytanie czy ma sens dokupywać osobno te łożyska,jeżeli w praktyce tak jak pisze kolega Pawko nie spełniają swojej roli <co?>
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 23 maja 2006, 23:05
Posty: 24
Skąd: Kentaki
Auto: MADZIA 323C 1,4L 95R
Madzia 6 2,0 gruźlik ;)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6