Zmniejszenie spalania o 30%
1, 2
Czy dolanie czystego acetonu zmniejszy spalanie o 30% i nie wpłynie na kondycję silnika?
Na polskich forach nie znalazłem żadnego kamikaze, który spróbowałby metody z tego filmiku:
http://www.youtube.com/watch?v=UHAUsGlf ... ure=relmfu
Autor z USA w którym jest paliwo o mniejszej liczbie oktanów.
PB95 idzie ostro w górę, więc szukam jakieś alternatywy, oczywiście z góry odrzucając diesla (wzrost cen) oraz LPG (nie zwróci się przy moich przebiegach).
Na polskich forach nie znalazłem żadnego kamikaze, który spróbowałby metody z tego filmiku:
http://www.youtube.com/watch?v=UHAUsGlf ... ure=relmfu
Autor z USA w którym jest paliwo o mniejszej liczbie oktanów.
PB95 idzie ostro w górę, więc szukam jakieś alternatywy, oczywiście z góry odrzucając diesla (wzrost cen) oraz LPG (nie zwróci się przy moich przebiegach).
Ostatnio edytowano 17 lis 2011, 10:36 przez marihuario, łącznie edytowano 1 raz
marihuario napisał(a):LPG (nie zwróci się przy moich przebiegach).
gaz się zawsze zwróci, kwestia czasu. jakie masz te przebiegi?
jak nie gaz to kurs ecodrivingu albo sieciówka na autobusy miejskie.
z acetonem bym nie ryzykował.
gaz się zawsze zwróci, kwestia czasu. jakie masz te przebiegi?
5000km/rok, czyli za jakieś 4 lata zwróciłoby się.
Dodaj drastyczny wzrost akcyzy na LPG w 2012r. (coraz większy dług publiczny, upadek strefy € więc skądś trzeba będzie finansować m.in. zasiłki dla bezrobotnych w Polsce).
jak nie gaz to kurs ecodrivingu
Zaoszczędzę litr przy dotarciu do celu, stracę dużo CENNEGO czasu i nerwów. Czy litr paliwa równa się godzinie czasu w kontekście godziny pracy wyrażonej w złotówkach?
albo sieciówka na autobusy miejskie.
Jeździłem na gapę całe życie, ale rozleniwił mi się tyłek w samochodzie
Dlatego szukam jakiegoś perpetum mobile chociaż 30%
marihuario napisał(a):jak nie gaz to kurs ecodrivingu
Zaoszczędzę litr przy dotarciu do celu, stracę dużo CENNEGO czasu i nerwów. Czy litr paliwa równa się godzinie czasu w kontekście godziny pracy wyrażonej w złotówkach?
Przejdź się na kurs. Mam wrażenie, że masz błędne wyobrażenie o ecodrivingu.
marihuario napisał(a):Autor z USA w którym jest paliwo o mniejszej liczbie oktanów.
...a wynika to z różnej metodyki pomiarów. W praktyce różnica jest bardzo nieznaczna.
Zaoszczędzę litr przy dotarciu do celu, stracę dużo CENNEGO czasu i nerwów. Czy litr paliwa równa się godzinie czasu w kontekście godziny pracy wyrażonej w złotówkach?
Mehehe. Swoim autem mogę spalać 6 lub 7 litrów w zależności od jazdy. Na trasie 250 km różnica wynosi 2,5 litra, a czas... maksymalnie kilkanaście minut! Spróbuj to sobie kiedyś policzyć – na zatłoczonych drogach pośpiech nic nie daje. Nic, oprócz większego rachunku na stacji.
nemi napisał(a):Nic, oprócz większego rachunku na stacji.
dokładnie, i straconych nerwów.
takie właśnie argumentowanie cennym czasem wydaje się być śmieszne przy tłoku jaki mamy na drogach.
jedynym słusznym argumentem nie stosowania ekodrajwingu jest dla mnie osobista definicja przyjemności z jazdy każdego użytkownika auta.
dobrym rozwiązaniem wydaje się być przesiadka na skuter
Radex napisał(a):takie właśnie argumentowanie cennym czasem wydaje się być śmieszne przy tłoku jaki mamy na drogach
Czasem podróżuję na trasie Warszawa-Lublin. Jestem kierowcą, który jeździ na zwyczajnej drodze 90-110 km/h. Często widuję kaskaderów, którzy niebezpiecznie wyprzedzają mnie tuż za Warszawą, a potem spotykam ich kilkadziesiąt km dalej w małym kinie mieszczącym się w bordowej Vectrze o numerach rejestracyjnych LPU xxxx, przy patrolu policji na rogatkach Lublina albo po prostu na... światłach. I zastanawiam się, po co było wyczyniać te niebezpieczne manewry (wyprzedzanie na trzeciego, wyjeżdżanie na czołówkę), skoro czas przejazdu jest taki sam na skutek sznurka ciężarówek, jakiegoś korka, nieszczęśliwego splotu czerwonych świateł po drodze... Nie neguję oczywiście szybkiej jazdy – można zrobić to w miarę bezpiecznie i ekonomicznie, ale jeśli tylko w grę wchodzi pośpiech i pseudo oszczędzanie czasu jedynym osiągnięciem jest wyższy koszt
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
marihuario napisał(a):stracę dużo CENNEGO czasu i nerwów.
Radex napisał(a):dokładnie, i straconych nerwów.
Kolega traci nerwy przy ekonomicznej jeździe
marihuario napisał(a):Dodaj drastyczny wzrost akcyzy na LPG w 2012r.
Daj link do tego newsa, poczytam. Bo ja słyszałem o wzroście akcyzy z okresem przejściowym do 2018 czy nawet do 2022r. Ta akcyza nosi potoczną nazwę "podatku węglowego" i zdrowo uderzy w nasz przemysł energetyczny. Tak więc bronić się będziemy tak długo jak okres przejściowy pozwala
KE chce zmienić sposób opodatkowania energii w UE, by uzależnić wysokość podatku od zawartości energetycznej i emisji CO2. Propozycja budzi obawy m.in. przemysłu motoryzacyjnego, jednak KE ma nadzieję ją przeforsować dzięki 12-letniemu okresowi przejściowemu.
Co nie zmienia faktu, że przy przebiegu 5000km rocznie instalacja Ci się kompletnie nie opłaca. Z drugiej strony 5000km to w przypadku Twojego auta wydatki na benzynę rzędu ~2500kzł to daje ~200zł miesięcznie. Na czym ty tu chcesz oszczędzać. Jedyna opcja to bilet miesięczny. Ja za samo LPG miesięcznie wydaje 500zł
tak jak pisze lookas- niektórzy "łykają wszystko jak młody rekin"
Myślę,że w poniższym artykule autor dobrze się przyłożył do wyjaśnienia tego zagadnienia:
http://moto.onet.pl/1648471,1,wzrost-akcyzy-na-lpg-prawda-czy-mit,artykul.html?node=19094

Myślę,że w poniższym artykule autor dobrze się przyłożył do wyjaśnienia tego zagadnienia:
http://moto.onet.pl/1648471,1,wzrost-akcyzy-na-lpg-prawda-czy-mit,artykul.html?node=19094
No ale jak robi 5kkm to niech zacznie jeździć więcej i zrobi 7,5kkm to się nadal średnio opłaca. Na SGI wyda 2,5kzł. Może się okazać, że szybciej auto sprzeda niż zwróci się koszt instalacji 
dokładnie-w jego przypadku,jeśli chce oszczędzać przy w sumie niewielkich kosztach,to pozostaje skuter/ecodriving/komunikacja miejska...innego wyjścia nie widzę 
loockas napisał(a): Na SGI wyda 2,5kzł. Może się okazać, że szybciej auto sprzeda niż zwróci się koszt instalacji
...tym bardziej, że jak się posiada auto z 1995 roku to te rozstania są zazwyczaj bliższe niż dalsze. No i sam koszt instalacji pewnie jest znaczący w stosunku do wartości auta. Poza tym w zakładaniu gazu nie tyle chodzi o zwrot instalacji, a oszczędzanie jak już się zwróci. A do tego jest daleko.
loockas napisał(a):No ale jak robi 5kkm to niech zacznie jeździć więcej i zrobi 7,5kkm to się nadal średnio opłaca. Na SGI wyda 2,5kzł. Może się okazać, że szybciej auto sprzeda niż zwróci się koszt instalacji
chyba że będzie jeździł tym samochodem już dłużej, ale zapewne nie.
także jestem tego zdania że aby jezdzic taniej trzeba po prostu zmienic nawyki, odciążyć auto i takie tam. w ostateczności kupić coś co mniej pali bo te Z5 to chyba nie są zbyt ekonomiczne?
osobiście przy tak małym przebiegu również nie chciało by mi się bawić w lpg.
z obliczeń wynika że mniej więcej przy takim przebiegu miesięcznie wydaje około 200zł na Pb.
nie jest to wielki pieniądz i też nie widzę sensu kombinować.
Radex napisał(a):z obliczeń wynika że mniej więcej przy takim przebiegu miesięcznie wydaje około 200zł na Pb.
nie jest to wielki pieniądz i też nie widzę sensu kombinować.
A sądząc po przebiegach są to krótkie trasy = jazda więcej na benzynie niż na gazie.
Ale w sumie nie tego dotyczyło pytanie. Ktoś jeździł na rozpuszczalniku?
Może ktoś jest w stanie przeprowadzić test np. kosząc trawę
Właśnie Panowie, abstrahując od wyższości LPG nad ecodriving'iem to co sądzicie o tym acetonie? 
Lej śmiało nie słuchaj innych , dolej tylko soku malinowego żeby nie było czuć acetonem
Pozdr
Pozdr
-
Grucha
loockas napisał(a):Daj link do tego newsa, poczytam.
To są moje osobiste obserwacje, ponieważ wzrost zadłużenia i upadek finansowy południowej Europy to kwestia czasu. Wtedy podatki niestety drastycznie wzrosną, akcyza (lub jakaś opłata 'klimatyczna' na LPG także).
Niewątpliwie kto ma teraz LPG jeździ najtaniej.
Grucha napisał(a):Lej śmiało nie słuchaj innych , dolej tylko soku malinowego żeby nie było czuć acetonem
Pozdr
Mam aromat waniliowy do ciasta, 100% skuteczności..
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości