Naprawa blacharska, czyli różne dziwne przypadki uszkodzeń karoserii...

[chmooreck]

to ze slubuje dzisiaj

Gratulacje

P.S. Auto sie naprawi, ciesz sie tym, co na prawdę ważne

[polak900]

gościa bym upośledził za takie coś

[glowasiek]

gościa bym upośledził za takie coś

po jego zachowaniu wnioskuje, ze już był upośledzony (delikatnie mowiac)

[Tomek6]

to ze slubuje dzisiaj

Gratulacje

P.S. Auto sie naprawi, ciesz sie tym, co na prawdę ważne

Dokładnie tak Niczym się nie martw, ciesz się ślubem, bo to wyjątkowy dzień Uderzenie z pięści nie uszkodziło pewnie lakieru, powstało wgniecenie, które spokojnie będzie można wyciągnąć przy pomocy kleju i przyssawek. Usuwałem takie wgniecenie w Katowicach po tym jak nieznany sprawca wgniótł mi drzwi na parkingu. Zapłaciłem za to 50zł, nie ma po zdarzeniu najmniejszego śladu

Znalazłem ofertę takiego wyciągania w Inowrocławiu, zerknij http://wgnieceniapdr.pl/

Przykro mi, że w tak ważnym czasie napsułeś sobie trochę nerwów, ale naprawdę niczym się nie przejmuj. Wgniecenie Ci wyciągną a tego bydlaka przecioraj po Policji, myślę, że osiągalne jest tutaj zadośćuczynienie.

Pozdrowienia dla Ciebie i Żony

[glowasiek]

Podjechalem do firmy s-plus w Toruniu, panowie powiedzieli, ze jest to duza, dluga i dosc trudna wgniotka do usuniecia i biorac pod uwage jej polozenie nie dawali gwarancji, ze cokolwiek da sie zrobic.

Podjeli sie zrobienia i musze powiedziec, ze jestem zadowolony z rezultatu, wgniecenia juz nie ma, jest praktycznie niewidoczne, koszt uslugi 250zl trwalo to moze cos ok 1h moze troche dluzej.

pozdrawiam i dzieki za mile slowa

[zielony110]

wgniecenia juz nie ma, jest praktycznie niewidoczne

fajnie ze juz wszystko jest zalatwione i nie ma sladu wgniecenia.

[Wojtek]

wgniecenia juz nie ma, jest praktycznie niewidoczne

fajnie ze juz wszystko jest zalatwione i nie ma sladu wgniecenia.

[Kamil]

no i nastała chwila, dopisuję się do grona "szczęśliwców". Niestety, chwila nieuwagi i bach w dupsko dostałem. Na szczęście w nieszczęściu wszystko w korku, na ok. 30km/h parę obdrapań, 3 wgięcia, niby nic wielkiego się nie stało, ale bez malowania się nie obejdzie. Pierwsza stłuczka (oby ostatnia pfu pfu), stresu co nie miara :/

[bartosz51]

Grono "szczęśliwców" jest zacne, ale głupio byłoby się cieszyć z powodu Twego przyłączenia się.
Niestety stłuczki były, są i będą, a nawet – jeśli się nic nie zmieni – będzie ich więcej. Ja już to biorę na miękko, co innym polecam.

[glowasiek]

Bartek ma racje – jak zwykle zreszta
Kamilu – pamietam kiedys mi wspominales ze masz juz jakies rysy na zderzaku takze teraz masz okazje dac go do pomalowania calego i bedzie jak NOWY – wiadomo, przykro nam z tego co sie stalo ale juz teraz nie da sie nic zrobic – niestety Domyslam sie ile cie to nerwow kosztowalo – bo sam to przechodzilem z tym wgnieceniem.

PS. Odnosnie mojej sprawy to: Moj tata zostal wezwany na policje, pytali go "czy jest pewien, ze ja nie mialem wgnieconych drzwi" nie tak sobie wybralem pierwszy lepszy samochod i tracilem czas na zglaszanie plus kosztowalo mnei to kupe nerwow. Dostalem w Polsce juz dwa wezwania do sadu ale nie wiem w jakiej sprawie bo to tylko awiza Domyslam sie, ze to wlasnie w sprawie tego zajscia. Minus taki, ze nie jestem w PL a jechac specjalnie zeby odebrac awizo a pozniej po raz kolejny zeby stawic sie na sprawe jest po prostu nie oplacalny

[Kamil]

Ja już to biorę na miękko, co innym polecam.

też miałem takie postanowienie, życie, ale ciężko się nie stresować i tak miałem kupę szczęścia, że to tylko parę rys, wychodząc z auta po uderzeniu byłem przekonany, że jest o wiele gorzej.

masz juz jakies rysy na zderzaku

To zaś ktoś mnie uszczęśliwił na parkingu, nie potrzebnie krakałem że poczekam aż ktoś poprawi
A może ktoś ma dostęp do kodów/oznaczeń Mazdowskich kolorów?

[glowasiek]

A może ktoś ma dostęp do kodów/oznaczeń Mazdowskich kolorów?

adamb zna chyba wszystkie kody kolorow na pamiec

[Waldek91]

Niestety też muszę się dołączyć do tego grona, gdyż ktoś na parkingu przerysował mi prawy tył zderzaka ;/ Najgorsze że nie wiem kto i nie mam teraz do kogo się przyczepić
Niestety, w dzisiejszych czasach jest coraz więcej samochodów a miejsc za wiele nie przybywa więc obtarcia to już chleb powszedni Ale w Polsce jeszcze nie jest tak źle jak na zachodzie, gdzie się przepychają

[Kamil]

Jesienna aura tak odłącza myślenie?

[Tomek6]

Ja w piątek "straciłem" szybę Dostałem kamieniem i pękła, ale będę miał nową ładną od Allianz

[bartosz51]

Cieszę się Tomek. Nawiązując do naszej "PW" rozmowy, jak pamiętasz – spodziewałem się tego. Jak pisałem, potrafią zachować się przyzwoicie.

[Tomek6]

Cieszę się Tomek. Nawiązując do naszej "PW" rozmowy, jak pamiętasz – spodziewałem się tego. Jak pisałem, potrafią zachować się przyzwoicie.

Tak, zapomniałem Ci już napisać uspokojony przez rzeczoznawcę, jeszcze raz dziękuję za rozmowę

[Kamil]

a dostaniesz oryginalną? wymieniając w miejscowym punkcie z szybami sprzedawca zachęcał do wymiany u niego bo ma oryginalne mazdowskie, twardo uważa, że nordglass to oryginalne szyby – "bo w serwisach (czyt. ASO) też takie montują". Oryginalne nordglass ale nie Mazda... I tak się kłóciliśmy o tę oryginalność

[Tomek6]

Tak, sam już sobie zamówiłem oryginalną Mazdowską

[Marianek]

Ale w Polsce jeszcze nie jest tak źle jak na zachodzie, gdzie się przepychają

Zależy gdzie na zachodzie ? Jak w Brukseli to gorzej niż w PL ale w innych miejscowościach to bez problemu a jak ktoś ci porysuje to jeszcze numer telefonu za wycieraczkę wsadzi żeby sprawę załatwić jak należy,to znam z autopsji znajomego.
Pozdrawiam
Marian
P.S
Waldek,piwko przy okazji