Czyszczenie zaworu wolnych obrotów (BA Z5)
Wyczyściłem zaworek i przepustnice i się pogorszyło.
Po odpaleniu obroty wskakują na 3200 po chwili spadają do 2000 i falują do 2600 systematycznie nic mniej nic więcej .
Czy mógł się uszkodzić krokowy POMOCY a wcześniej było nawet dobrze to mnie podkusiło
323f 1,5 1995 ba.
Po odpaleniu obroty wskakują na 3200 po chwili spadają do 2000 i falują do 2600 systematycznie nic mniej nic więcej .
Czy mógł się uszkodzić krokowy POMOCY a wcześniej było nawet dobrze to mnie podkusiło
323f 1,5 1995 ba.
- Od: 11 maja 2011, 16:46
- Posty: 48
- Auto: mazda 323f 1.5 BA
jarek1711 napisał(a):Wyczyściłem zaworek i przepustnice i się pogorszyło.
Po odpaleniu obroty wskakują na 3200 po chwili spadają do 2000 i falują do 2600 systematycznie nic mniej nic więcej .
Czy mógł się uszkodzić krokowy POMOCY a wcześniej było nawet dobrze to mnie podkusiło
323f 1,5 1995 ba.
a po czyszczeniu regulowałeś ? musisz zrobić tryb serwisowy i lecisz z koksem wkręcasz/wykręcasz śrubkę aż będą cie obroty zadowalać na ssaniu i wolne po nagrzaniu
Tą główną śróbą co jest u góry nic nie regulowałem, kiedyś też czyściłem i po złożeniu było odrazu git, a teraz 3200 po odpaleniu i oscylacja 2000-2600 obrotów i to dość gwałtowna nawet w trybie serwisowym bez zmian.
Komputer żadnych błędów nie pokazuje .
wcześniej przy odpaleniu było1800 i schodziło płynnie w dół,a czyściłem bo przy nagrzanym silniku przy rozruchu było 1000 i gwałtownie spadało do 200 mało nie gasła i zaraz wracało na 800 i było git aż do zgszenia i znów odpalam skok na 200 i 800 i dalej git. to postanowiłem wyczyścić i teraz problem.
Ten krokowy jak wyjme to po przekręceniu zapłonu cofa sie całkiem po wyłączeniu odbija ityle .
Z tą śrubą sprubuje
Jestem otwarty na wszystkie pomysły.
Komputer żadnych błędów nie pokazuje .
wcześniej przy odpaleniu było1800 i schodziło płynnie w dół,a czyściłem bo przy nagrzanym silniku przy rozruchu było 1000 i gwałtownie spadało do 200 mało nie gasła i zaraz wracało na 800 i było git aż do zgszenia i znów odpalam skok na 200 i 800 i dalej git. to postanowiłem wyczyścić i teraz problem.
Ten krokowy jak wyjme to po przekręceniu zapłonu cofa sie całkiem po wyłączeniu odbija ityle .
Z tą śrubą sprubuje
Jestem otwarty na wszystkie pomysły.
- Od: 11 maja 2011, 16:46
- Posty: 48
- Auto: mazda 323f 1.5 BA
tą śrubką na przepustnicy to regulujesz wolne po nagrzaniu, a za ssanie odpowiada śrubka taka mała bocznej ściance krokowca, i jak wkręcasz/wykręcasz to zmieniasz docisk tej sprężynki w środku
Nie do końca masz rację, bo za obroty na ssaniu odpowiada sprężyna bimetalowa której nacisk można wyregulować dopiero po odkręceniu ( a raczej po rozwaleniu ) zalanej fabrycznie zaślepki tejże sprężynki.
Temat ten był również poruszany na forum.
I to w tym temacie .....
viewtopic.php?f=116&t=80823
Temat ten był również poruszany na forum.
I to w tym temacie .....
viewtopic.php?f=116&t=80823
Naczelna Maruda Forum aka Kaszpirowski
- Od: 1 kwi 2005, 21:35
- Posty: 1854
- Skąd: Bydgoszcz-Fordon City, Leicester UK
- Auto: Ford Mondeo 1.6 TI 2008
Rozebrałem jeszcze raz przepustnice i widze ,że krokowy nie zamyka dobrze otworu.
I teraz pytanie?
Czy mogłem zgubić jakiś element krokowca ,mam 3jego elementy
-dużą sprężynke
-tłoczek
-mała sprężynka
Po złożeniu widać ze nie domyka się tak z 1mm.
Jak by ktoś miał zdjęcia tego krokowca po rozebraniu to bardzo bym prosił o wysłanie na:
jarek17@gazeta.pl
I teraz pytanie?
Czy mogłem zgubić jakiś element krokowca ,mam 3jego elementy
-dużą sprężynke
-tłoczek
-mała sprężynka
Po złożeniu widać ze nie domyka się tak z 1mm.
Jak by ktoś miał zdjęcia tego krokowca po rozebraniu to bardzo bym prosił o wysłanie na:
jarek17@gazeta.pl
- Od: 11 maja 2011, 16:46
- Posty: 48
- Auto: mazda 323f 1.5 BA
I udało się Madzia jeżdzi , i faktycznie coś zgubiłem bo podłożyłem kuleczke od łożyska rowerowego pod tą małą sprężynke i teraz zaworek się domyka.
Po odpaleniu wyregulowaniu i małej przejażdżce jest dobrze , a po powrocie zbierając narzędzia znalazłem mały plastikowy element i na mój rozum to będzie brakujący element jak by ktoś miał fotki rozebranego krokowca to niech wrzuci głównie tej małej sprężynki bo niewiem czy coś tam powinno jeszcze być.
Mazda na kulce od rowera narazie śmiga pojeżdże troche to napisze czy jest dobrze
Po odpaleniu wyregulowaniu i małej przejażdżce jest dobrze , a po powrocie zbierając narzędzia znalazłem mały plastikowy element i na mój rozum to będzie brakujący element jak by ktoś miał fotki rozebranego krokowca to niech wrzuci głównie tej małej sprężynki bo niewiem czy coś tam powinno jeszcze być.
Mazda na kulce od rowera narazie śmiga pojeżdże troche to napisze czy jest dobrze
- Od: 11 maja 2011, 16:46
- Posty: 48
- Auto: mazda 323f 1.5 BA
http://chomikuj.pl/Image.aspx?id=1143212718
A ten element znalazłem pużniej i czy ktoś wie CZY to też od krokowca ?
A ten element znalazłem pużniej i czy ktoś wie CZY to też od krokowca ?
- Od: 11 maja 2011, 16:46
- Posty: 48
- Auto: mazda 323f 1.5 BA
Witam, czy ktoś mógłby wrzucić jeszcze raz grafiki do tej fotorelacji. Dzisiaj mi Madzia wskoczyła na 2000 obr./min i nie chciała zejść niżej.
Zmieniałem termostat i potem obroty spadły do 1200 i tak teraz trzyma.
Proszę o te zdjęcia, nigdy tego jeszcze nie robiłem i nie chciałbym rozgrzebać autka i później się martwić że coś źle poskładałem.
Zmieniałem termostat i potem obroty spadły do 1200 i tak teraz trzyma.
Proszę o te zdjęcia, nigdy tego jeszcze nie robiłem i nie chciałbym rozgrzebać autka i później się martwić że coś źle poskładałem.
pulkownik napisał(a):Witam, czy ktoś mógłby wrzucić jeszcze raz grafiki do tej fotorelacji. Dzisiaj mi Madzia wskoczyła na 2000 obr./min i nie chciała zejść niżej.Zmieniałem termostat i potem obroty spadły do 1200 i tak teraz trzyma.Proszę o te zdjęcia, nigdy tego jeszcze nie robiłem i nie chciałbym rozgrzebać autka i później się martwić że coś źle poskładałem.
Jak zmieniałes termostat to moze masz teraz zapowietrzony układ, sprawdz czy nagrzewa sie przepustnica od dołu tam gdzie dochodza takie cienkie przewody z płynem chłodzącym, jeśli jest zimna to znaczy że jest zapowietrzona i cały czas bedzie trzymac ssanie.
Raczej to nie jest zapowietrzony układ. Już trochę walczę z układem chłodzenia/ogrzewania. Poza tym na czyszczenie przepustnicy już się zamierzam od dłuższego czasu.
Nie tylko w Mazdzie, jest zbiorniczek wyrównawczy i to przez niego się odpowietrza. Zagrzeje się, ostygnie i się wszystko odpowietrzy.
www.protarget.pl sklep paintballowy, wiatrówki, gazy pieprzowe, samoobrona
no tak ale niektóre auta mają zamknięty zbiorniczek szczelnie a mazda ma ta rurkę i chyba dlatego sam się odpowietrzy? Bo jeśli w każdym aucie tak jest to po co te kombinacje z odkręcaniem korka chłodnicy, dolewaniem płynu itp?
- Od: 15 lut 2009, 18:00
- Posty: 1196
- Skąd: Katowice
- Auto: była 323F BA BP 95r.
jest Mondeo MK4
Dopisuje się do nieszczęśników mających falujące obroty.
U mnie to jest delikatne i zauważalne przy niskich obrotach, zazwyczaj na lekko już rozgrzanym silniku.
Obroty około 700-750, więc prawidłowe i ma wahnięcia do 200 w dół.
Spadek czuć na jałowym, jak się załączy ogrzewanie tylnej szyby/świateł do jazdy dziennej.
Stojąc na światłach i jak przygazuję, to też spada do 200 i potem rośnie do 700 i lekkie wahnięcia o 200.
Na luzie waha się o 100-200 w dół i czuć lekką wibrację kierownicy/drążka biegów.
Strasznie mnie to irytuje i chciałbym to wyeliminować, ale przed czyszczeniem przepustnicy mam lekkie obawy, tym bardziej, że Koledzy pisali jakie mieli fajerwerki typu obroty na poziomie 1200-2000.
U mnie to jest delikatne i zauważalne przy niskich obrotach, zazwyczaj na lekko już rozgrzanym silniku.
Obroty około 700-750, więc prawidłowe i ma wahnięcia do 200 w dół.
Spadek czuć na jałowym, jak się załączy ogrzewanie tylnej szyby/świateł do jazdy dziennej.
Stojąc na światłach i jak przygazuję, to też spada do 200 i potem rośnie do 700 i lekkie wahnięcia o 200.
Na luzie waha się o 100-200 w dół i czuć lekką wibrację kierownicy/drążka biegów.
Strasznie mnie to irytuje i chciałbym to wyeliminować, ale przed czyszczeniem przepustnicy mam lekkie obawy, tym bardziej, że Koledzy pisali jakie mieli fajerwerki typu obroty na poziomie 1200-2000.
A ja mam pytanie z innej beczki
Jest ktoś z okolic Krosna kto już coś takiego robił i podjął by się jeszcze raz przy mojej Madzi 
- Od: 28 maja 2011, 11:56
- Posty: 76
- Auto: poszukiwana Madzia 6
Witam mam problem z silnikiem. Na wolnych obrotach na benzynie i LPG przy nagrzanym silniku nie trzyma obrotów. Chwile chodzi na obrotach 900 po czym na chwile spadaja do 700-800 i znowu wskakuje na 900 i tak cały czas. Jest to uciążliwe przeważnie przy ruszaniu bo często lubi zgasnąć jak nagle mu spadną obroty. Auto przeważnie mało jezdzi raz na 2 tyg. Ale problem chciałbym rozwiązać
Czynności które zrobiłem i nie pomogły.
– Kręciłem zapłonem na słuch i w każdej pozycji było tak samo więc wróciłem ustawienie do początkowego.
-Aparat zapłonowy rozkręciłem , wyczyściłem i zaizolowałem wedle fotorelacji z forum
-Przewody i świece wymieniłem
– Przepustnice rozkręciłem i wyczyściłem łącznie z tym elektromagnesem ze sprężynką który też rozkręcałem i sprawdziłem podłączając go do 12 V. Nie ruszałem tylko tego czegoś co chyba nazywa się TPS i tego czegoś zaślepionego brązową plastikową śrubą (podobno pod nią jest regulacja ssania)
-kanał powietrzy sprawdziłem i jest w nim ta tasiemka co jest czujnikiem. Więc chyba jest ok.
Jak odepne na pracującym silniku czujnik TPS lub ten elektromagnes to praca silnika się nie zmienia.
Właściwie skończyły mi się pomysły i pewnie dam to auto już do mechanika no chyba że jeszcze ktoś ma jakiś pomysł .
Czynności które zrobiłem i nie pomogły.
– Kręciłem zapłonem na słuch i w każdej pozycji było tak samo więc wróciłem ustawienie do początkowego.
-Aparat zapłonowy rozkręciłem , wyczyściłem i zaizolowałem wedle fotorelacji z forum
-Przewody i świece wymieniłem
– Przepustnice rozkręciłem i wyczyściłem łącznie z tym elektromagnesem ze sprężynką który też rozkręcałem i sprawdziłem podłączając go do 12 V. Nie ruszałem tylko tego czegoś co chyba nazywa się TPS i tego czegoś zaślepionego brązową plastikową śrubą (podobno pod nią jest regulacja ssania)
-kanał powietrzy sprawdziłem i jest w nim ta tasiemka co jest czujnikiem. Więc chyba jest ok.
Jak odepne na pracującym silniku czujnik TPS lub ten elektromagnes to praca silnika się nie zmienia.
Właściwie skończyły mi się pomysły i pewnie dam to auto już do mechanika no chyba że jeszcze ktoś ma jakiś pomysł .
Ostatnio edytowano 22 kwi 2012, 08:56 przez DNV, łącznie edytowano 2 razy
- Od: 19 paź 2011, 20:31
- Posty: 34
- Skąd: Gromnik , małopolskie
- Auto: Mazda 323F BA 1.5 Z5 1995 rok
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości