Nasze zwierzaki

[Eklerek323f]

Mój żółw zawsze zeskakuje z korzenia i podpływa do szyby jak się do domu wraca. Moje akwarium ma 100 albo 120l plus wiszący korzeń na który żółw wchodzi i się wygrzewa

[Grzyby]

Cieszy się taki żółw, że wróciłeś do domu z roboty

Tak. Najczęściej w panice spier... gwałtownym skokiem z wyspy na której wygrzewa się pod żarówką do wody

Jest w ogóle jakiś kontakt z takim zwierzakiem

Bardzo nikły.

dasz jeść to je, nie dasz to... nie je i tylko leży i odpoczywa?

Najwięcej to one pływają. Czasem się ganiają, czasem kopią w żwirze, a czasami "czochrają się" skorupą o wielki korzeń który mają w akwarium.

A w kilogramach ile taki żółw może ważyć?

Bladego pojęcia nie mam. Pewnie coś koło kilograma.

[nemi]

Bardzo nikły.

W takim razie dyplomatycznie powiedziane: żaden .

U mnie się pewnie skończy na króliku. Podobno takie z obwisłymi uszami przyłażą po pieszczoty prawie jak psy.

[Grzyby]

U mnie się pewnie skończy na króliku

śmierdzi i sra bobkami

[Barthez]

nemi napisał(a):Jest w ogóle jakiś kontakt z takim zwierzakiem


Bardzo nikły.

Jak to nikły? – potrafi upierd..zielić w rękę (jak coś się sięga w akwarium).
Kiedyś miałem czerwonolicego...
jak kupiłem to sie mieścił w pudełku zapałek a jak pływał w 12l to jak w oceanie...
ale bydle urosło (właśnie tak do około 20cm skorupy) + akwarium (80x45x60 ok 200l) + dwa filtry (na 60l + na 300) + grzała nie pamiętam mocy i lampa...
oddałem w dobre ręce razem z całym ekwipunkiem...

[megabebzon]

U mnie się pewnie skończy na króliku. Podobno takie z obwisłymi uszami przyłażą po pieszczoty prawie jak psy.

Nemi, tak jak napisał Grzyby – dyfioza w chacie, a jarzenie królika przeciętne.... No i potrafi duuuuży urosnąć. Kup sobie kotka – bardzo inteligentne zwierzaki A mój już trochę podrósł (już nie mieści się w zlewie:):

[nemi]

Kotek fajny, ale jednak kłopotliwy przy wyjazdach chociażby.
Znajomi mają króliki, które chodzą luzem, bez problemu dają się głaskać i nie żyją aż tak długo jak kot .

[Barthez]

a może jakaś fretka?
małe, mało żre i do torby zapakujesz na wyjazd... nie wiem jak z kontaktowością

[Sabat]

Nemi, tak jak napisał Grzyby – dyfioza w chacie, a jarzenie królika przeciętne.... No i potrafi duuuuży urosnąć. Kup sobie kotka – bardzo inteligentne zwierzaki A mój już trochę podrósł (już nie mieści się w zlewie:):

Fajny kocur i też mój głos na kocura, a Fretki śmierdzą niestety :/
Chyba że burunduka – też kontaktowe teraz mają jesienną deprechę i potrafią ukąsić jak za dużo jedzenia w ręce
Kota do transportera i można zabierać .
Mi sąsiad dokarmia jak nas nie ma.
chyba że szczekaczkę jakąś one się zawsze milą

[nemi]

Kota do transportera i można zabierać .

...np. na wczasy w Kenii .

[Sabat]

Kota do transportera i można zabierać .

...np. na wczasy w Kenii .

Na wczasy za granicę żadnego zwierzęcia bez problemów nie weźmiesz

[nemi]

Na wczasy za granicę żadnego zwierzęcia bez problemów nie weźmiesz

No właśnie – ale są takie, które można zostawić w chacie .

[Grucha]

No właśnie – ale są takie, które można zostawić w chacie

Na przyklad Guziec ... taka swinia z Afryki

[nemi]

Na przyklad Guziec ... taka swinia z Afryki

Tak, bardzo ładnie wygląda łeb na ścianie. Albo podany razem z pieczoną świnią .

[Sabat]

Na wczasy za granicę żadnego zwierzęcia bez problemów nie weźmiesz

No właśnie – ale są takie, które można zostawić w chacie .

te co zapadają w sen zimowy

[nemi]

Najmniej kłopotliwe są takie:




Ani karmić nie trzeba, ani wyprowadzać, ani nawet kuwety nie trzeba zmieniać, a przyjaciel prawie jak żywy .

[Grzyby]

Mój żółw zawsze zeskakuje z korzenia i podpływa do szyby jak się do domu wraca.

Bo żreć chce i sępi
One potrafią na okrągło, ile by nie dostały

są takie, które można zostawić w chacie

np. wąż albo pająk

Nie wiem, ja kupiłbym psiaka dzieciakowi.
W Wawie nie masz problemów z zostawieniem stworzenia na urlop – hoteli dla zwierząt jest trochę.

[nemi]

Nie wiem, ja kupiłbym psiaka dzieciakowi.

Miałem. To nie jest stwór do bloku przy ekstremalnie długich nieobecnościach w domu. I jeszcze nie bardzo umiem sobie wyobrazić zbieranie g***wien z trawnika.
Jakoś mam mieszane uczucia do zostawiania psa w hotelu – jednak to zwierzak zbyt inteligentny i niektóre pewnie przeżywają koszmar...

np. wąż albo pająk

Wąż to taki słaby pupilek, ale jakiś włochaty pająk byłby milutki w dotyku . Tylko czy przyjdzie jak się na niego cmoknie czy jak tam się woła pająki?

[Grucha]

czy jak tam się woła pająki?

kici kici, taś taś

[cbr 2+2=5]

Tak to się woła na kunę domową, na pająki inaczej na pewno
Niby blok to miejsce nie dla psa, ale jakby to był jakiś mały, nie rosnący strasznie szczeniak to moim zdaniem najlepszy wybór. Dla dzieci da najwięcej frajdy z zabawy z nim i miłości od siebie dla wszystkich domowników.