Bardzo wysokie spalanie – BK 2.0 150km 2006r ( rozwiązanie – wymiana sondy lambda )

[Dominooo]

-Walu$–, zrób sobie może weekendową wycieczkę w dłuższą trasę i wyjeździj jeden bak przynajmniej, żeby cokolwiek powiedzieć. Jak chcesz osiągnąć "normalne" spalanie po przejechaniu kilku kilometrów w zakorkowanym mieście na zimnym silniku, dając w silnikowi? Pomyśl trochę...

Mnie również dziwiło jak można osiągnąć w silniku 1.6 CiTD spalanie rzędu 5,2l w mieście. Chyba nigdy takiego nie osiągnąłem. Średnie mam ponad 6,3.

[Grzegorz K]

Ja w sumie jeżdżę po mieścinie (40 000 ludzi) i normalnie bierze mi w przedziale 5,4-5,6l/100km, choć przy ostatnich 2 tankowaniach wyszło 6l/100km. Może dlatego, że zimno.

[Jericho]

Jesli spalanie bedzie na poziomie 11 GORA 12 litrow o tej porze roku to bedzie ok..jak przekroczy to bede sie mocno martwic

Nie zrażaj się jeśli pokarze Ci więcej. Sądzę, że przy odcinkach 3 km, niedogrzany silnik, to i do 14 możesz dobić. Ja robię do pracy podobne odcinki, plus po pracy jakieś 10-20 km po mieście i obecnie mam trochę ponad 10l na komputerze. Grunt, że auto jest już sprawne Musimy się teraz jakoś spiknąć, to zobaczyłbym jak odpycha się zdrowe 2.0

[lukaszm]

Jericho ma racje też mam do pracy ze 3km auto jest niedogrzane więc spalanie rośnie, staram się stosować w mieście ecodriving bo tak szczerze powiedziawszy to mi nic nie da że na każdych światłach będę startował 1 w domu te 20min wcześniej nie będę. Również się chętnie spotkam najbliższy zjazd mam 5.11 w sobotę okienko między 16, a 17. Pozdro

[Jericho]

To co może jakiś mały spocik

[-Walu$-]

5 akurat mam wolne,wiec jak najbardziej,zona w pracy,auto pod domem i gitara.
Jak cos to na pw sie dogadamy,gdzie co i jak
Pogonilem po chrzataniu sie maistowym auto po lepszych drogach(wlokniarzy) i z 12.1 zeszlo do 11.7
Temat mysle zakonczony.

[marcin255]

Pogratulować – i życzę bezawaryjnego ścigania
a tak przy okazji

"Post przez marcin255 » czwartek, 8 września 2011, 18:19
Sonda walneta i jeździsz na " ssaniu "

[-Walu$-]

Tak wiem,bralem to wszystko pod uwage,jednak z pewnym dystansem..
To tak jak teksty typu ''jezdze bardzo dynamicznie po miescie zmieniam biedi nie nizej niz 3tys i pali mi max 10 litrow''
Mowilem o sondzie w 3 miejscach..dopiero ASO powiedzialo,ze sonda do wymiany.

[Wicher]

-Walu$–, miło czytać, że problem rozwiązany i autko jeździ jak trzeba. :–) Temat zostanie dla potomności, pewnie się komuś wcześniej czy później przyda. :–)

A Tobie szerokości, przyczepności i frajdy z jazdy, należy Ci się po tych wszystkich nerwach.

[cbr 2+2=5]

No i mamy kolejnego zadowolonego posiadacza mazdy

[-Walu$-]

Byleby mi to spalanie nie przekraczalo 12 litrow..bo to bedzie troche za duzo dla mnie jak na auto 2.0 150 km jezdzone bez jakiegos szalenczego deptania...

[akostarek]

jeżdżąc na niedogrzanym silniku po mieście zimą 12l to będzie dobrze. Może tego typu posty przenieść do wątku "ile pali..." ?

[Mike1986]

Walu$ gratuluje zrobienia fury przed wszystkim:)! A swoją drogą jak ty masz 3 km do pracy i jeździsz na zimnym silniku to spali Ci spokojnie z 11-13 Więc przyzwyczaj się Ja na taki krótki dystans nawet bym nie odpalał mazdy. W zimę spalanie Ci wzrośnie w sumie to nie wykorzystujesz potencjału auta...Jakieś dłuższe trasy jeździsz? Po przy tym dystansie jeżdżąc od pon do piątku do pracy nieekonomicznie przygotuj się na spore wydatki Gratuluje Sebringa:)A pompę zrobiłeś? Pedały nie pasowały... Ehhh przecież to można było spr od razu na miejscu. 3maj się muszę podjechać kiedyś do Ciebie moją 6:) Pisz jak auto się sprawuję Co do warsztatów miałeś napisać opinię?
Mówiłem chłopaku od razu Jaksa lub Aso. Na przyszłość pamiętaj:)

[z00nk]

Witam.

Do wszystkich uczestniczących w tym temacie kolegi "-Walu$–"

Podpisuję się pod wszystkim co on napisał ,takie problemy występują ,rzadko ale występują.
Mam identyczny problem ,dosłownie lustrzane odbicie problemów. Ludzie piszący że jest śmieszny
albo że wozy z USA tak mają niech sobie piszą , każdy użytkownik swojej madzi wsiadając do Madzi -Walu$– lub mojej po 100km odkrył by problem. Fakt faktem być może nazywa się to różnie ale choroby na pukncie drobnych błędów , naprawiania detali itd. itd. też posiadam. Ale do wszystkich niedowiarków – ta wskazówka ilości posiadanego paliwa naprawde spada z kilometra na kilometr przy spokojnej jeździe. Po tym temacie przynajmniej wiem jedno – moge podejrzewać że również u mnie jest sonda walnięta.
Tyle że ja mam dodatkowy problem ,mi madzia pożera jeszcze oprócz paliwa olej i również włóczyłem sie po warsztatach i gadali żeby to zostawić bo one tak mają. Jak takie coś usłyszałem u 3 mech. to zostawiłem tą sprawe i ostatnio się dowiedziałem że mam problem przez to że silnik był katowany itd. itd. przez mojego poprzednika i najlepiej zrobić swapa ,ta opinia mnie już skasowała.

Teraźniejszość wygląda tak że czekam do lata i robie swapa nie szukając dziury w całym poprostu się na to zdecydowałem. MDM czyli nasza miłość do Mazd nie pozwala mi się jej pozbyć.
To tyle ,dzięki.

[marcin255]

Ole tego oleju ci pali ?

[radzi89 Rafal]

Nie powinna spalac wiecej niz pol litra miedzy wymianami.

[marcin255]

do litra przy ostrej jeździe

[z00nk]

Skala jest dość prosta.

Spokojna jazda wystarczy mi 5L oleju na jakies 3000 km.
Cykl łączony czyli spokojna + trochu zabawy ,to można się pozbyć 5L w jakies 1.400 km

Do tego w lecie jak temp. były wysokie ,a jazda była średnio – ostra to nabierał strasznej temp. pod maska , ubywało płynu chłodniczego i było go czuć do okoła samochodu. Lecz nie wyciekał ani nic w tym stylu ,śladów na ulicy też za sobą nie zostawiałem ,poprostu spalałem i wszystko szło przez wydech w czasie jazdy. Ostatnio zacząłem juz prawie eco driving i płyn chłodniczy ubywa bardz bardzo powoli. Tak czy tak pije olej

Była jedna próba żeby zalać gęsty olej do wysoko przebiegowych silników "Castrol GTX High Mileage 15W-40" który miał też za zadanie uszczelnienić ,również się nie spisał.

Poprostu kupiłem Madzie z przebiegiem 175.000 tys. a w rzeczywistości była to suma prawdopodobnie 275.000 tys. Rocznik 2004 , auto glac czyste , zadbane – moża przypószczać dziwną lecz prawdziwą historie tzn. Samochodzik wyjechał na ulice ,został ładnie przekatowany ,cofneli 100.000 tys. i sprzedają jak sprawny 101%.

[Dominooo]

Skala jest dość prosta.

Spokojna jazda wystarczy mi 5L oleju na jakies 3000 km.
Cykl łączony czyli spokojna + trochu zabawy ,to można się pozbyć 5L w jakies 1.400 km.

No to grubo. Spore koszty przed Tobą, jeśli chcesz doprowadzić silnik do stanu pełnej używalności.

[marcin255]

chyba uszczelka pod głowicą + pierścienie olejowe , jak sam zrobisz to wiesz co masz jak zrobisz swapa to też możesz trafić .....