... myślę że do tej decyzji trzeba "dorosnąć" i mieć "coś" co się wnosi do Klubu razem ze swoim Członkostwem, a nie zgłaszać się jeśli nie ma się możliwości, środków i szczerych chęci,
ostatnio dużo jest właśnie takich ludzi.... (zwłąszcza teraz.... kiedyś członkostwo kosztowało 100zł rocznie) dostają tabliczkę a potem ani widu ani słychu.
piszę to wszystko dlatego żebyś właśnie nie był jednym z nich
PR – również przyjąłem do wiadomości... Wysłałem e-mail z prośbą o anulowanie przyjęcia do grona KLUBOWICZ ( jeszcze nie czas na to). Czekam na zdjęcie tabliczki z napisem "Kandydat"...