Bardzo wysokie spalanie – BK 2.0 150km 2006r ( rozwiązanie – wymiana sondy lambda )

[adrian_rusinowicz]

Co Ty chcesz od Mazd z USA? jeżdżę już 6 miesięcy i jest wszystko OK. Nie ma znaczenia skąd jest auto ! ! Złom możesz równie dobrze kupić z polskiego SALONU, znam takie przypadki.

[lukaszm]

hmm nic pewnie on nie chce chodzi mu o to że jak ktoś nie sprawdzi autochecka a później się dziwi że są problemy, po fotkach widać że Mazda Walu$ nie jest z USA więc nie ma o co się martwić aczkolwiek uważam że skoro z autem są takie jazdy to skierowałbym się na gruntowne przebadanie auta do ASO to że w książce jest ładnie opisane to nie znaczy że taka jest rzeczywistość, ale takie jest tylko moje zdanie. Bardziej mnie martwi jak tak każdy mechanik coś mu rozbierze to w końcu kolejny powie że pieprzy i nie będzie po czyimś nieodpowiedzialnym grzebaniu naprawiał. Jeśli odebrałeś auto i nadal nie działa to jutro rano będę w Łodzi, mogę wziąć interfejs ze sobą.

[Mike1986]

przez adrian_rusinowicz » wczoraj, 22:40
Co Ty chcesz od Mazd z USA? jeżdżę już 6 miesięcy i jest wszystko OK. Nie ma znaczenia skąd jest auto ! ! Złom możesz równie dobrze kupić z polskiego SALONU, znam takie przypadki.
Adrian nic nie chcę . Tylko często zdarza się tak, że auto mocno bite lub gruntownie uszkodzone po tanich kosztach jest sprowadzane ze USA, a potem wrzucane na komis przez Turków we wschodnich Niemczech. Gdzie następnie importowane jest do Polski i sprzedawane . Książeczka i inne świstki, pełno tego na allegro. Ale fotki faktycznie nie wskazują na wersję z Usa, także może faktycznie jest wszystko ok.
przez lukaszm » wczoraj, 22:45
hmm nic pewnie on nie chce chodzi mu o to że jak ktoś nie sprawdzi autochecka a później się dziwi że są problemy, po fotkach widać że Mazda Walu$ nie jest z USA więc nie ma o co się martwić aczkolwiek uważam że skoro z autem są takie jazdy to skierowałbym się na gruntowne przebadanie auta do ASO to że w książce jest ładnie opisane to nie znaczy że taka jest rzeczywistość, ale takie jest tylko moje zdanie. Bardziej mnie martwi jak tak każdy mechanik coś mu rozbierze to w końcu kolejny powie że pieprzy i nie będzie po czyimś nieodpowiedzialnym grzebaniu naprawiał. Jeśli odebrałeś auto i nadal nie działa to jutro rano będę w Łodzi, mogę wziąć interfejs ze sobą.
Dokładnie Luke o tym myślę Walu$ kupił auto. Więc musi się liczyć z dużym spalaniem te silniki palą tak 12-16 w zależności oczywiście jak depniesz Na dodatek chłopak unika ASO, które wydaje się najlepszym tutaj rozwiązaniem oraz sprawdzonego przez nas serwisu Jaksy. Każdy mechanik coś mu pogrzebie, a potem dziwić się, że ciężko znaleźć usterkę. Liczę na to, że mechanik Marcina mu pomoże...Bo jak nie to koszty znowu będą niestety rozsnąć; Swoją drogą Walu$ to Twoje 1 własne auto??
Pozdrawiam i 3mam kciuki ,że naprawa Ci się uda!

[adrian_rusinowicz]

Ja nigdy nie miałem spalania większego jak 10l, fakt nie cisne pod czerwone pole, ale jezdze w granicach 2-4 tys obrotów i po mieście wychodzi 9,5l/100km. Mój sąsiad ma BMW 630i i jemu spala 14l w mieście ale ma 260 KM, według mnie jak na ten silnik to spalanie OK ale na M3 2.0 to trochę jednak za dużo.

[radzi89 Rafal]

12-16 w Mazdzie 3 2.0 to bardzo slaby wynik. Ja swoja jezdze bardzo dynamicznie i spala mi do 11 litrow w miescie. MPS przy rownie dynamiczne jezdzie spala mi 13 litrow ale tam mam 260 KM wiec ma prawo...

[Mike1986]

Hmm. Może faktycznie to spalanie trochę przesadzone...Kumpel ma 3 w wersji sport i mówi że 10 w mieście to minimum Mówię, że w korkach to 11-13. Na trasie owszem poniżęj 10 spokojnie . Widocznie Walu$ miał co wcześniej ustawione nieproporcjonalnie na kompie. A może faktycznie coś w silniku;

[-Walu$-]

Mike1986 – sprawdz opinie na forum na temat ASO mazd w lodzi i bedziesz wiedzial dlaczego nie chce zostawiac tam auta.
Dodatkowo zdarliby ze mnie ostatni grosz,za sprawdzenie pod kompem chcieli 250 zł ! no litosci. Auto bylo juz sprawdzane pod kompem 5 razy przez 4 rozne osoby i nikt nic nie wykryl,w tym osoba,ktora teraz siedzi przy samochodzie i wydaje mi sie byc w 100% konkretna.
Wymiena swiec oraz wyczyszczenie cewek od nich nieco pomoglo,bo szarpanie sie zmniejszylo i spalanie spadlo do minimum 12 a nie 14..jednak problem jest nadal.
Dzwonilem do Jaksy to za pierwszym razem kazali mi najpierw jechac gdzies do elektro mechanika,a innym razem,gdy wspomnialem,ze pedal chyba gorzej reaguje na gaz kazali mi kupic nowy i potencjometr,bo bez tego to oni nie maja co sie zabierac za prace.
Auto odbieram w poniedzialek,zostawilem u osoby,ktora polecalo mi kilka osob z forum i same tam oddaja swoje mazdy.Facet bardzo w porzadku.Przy okazji wymieni mi hamulce,wydech i nie skosi z kasy.Narazie nic nie znalazl,przeczyscil cewki jeszcze dokladniej,poprawil jakos tam osadzenie swiec i cos ze sprezynami,ktore je trzymaja,aby kazda byla w 100% dobrze osadzona i dobrze dawala iskre(nie wiem ocb),wymienil filtr,sprawdzil to i tamto,ale za rozbieranie silnika,zeby spr nieszczelnosci nie chce sie zabierac poki co zeby nie naciagnac na koszty,bo byc moze to co juz zdzialal pomoze.Powiem zeby jeszcze sprawdzil tylko silnik krokowy,po raz kolejny sonde lambda,przeplywomierz,czujnik ecu,przepustnice,rozrzad i czy glowica porzadnie dokrecona.Okaze sie po weekendzie.

[adrian_rusinowicz]

W którym ASO kupowałeś wydech SEBRINGA?

[-Walu$-]

http://dealers.mazda.pl/Matsuoka-Motor/ Na 3go Maja,beda mieli w srode.Na stronie masz katalog.

[Mike1986]

Nowy postprzez -Walu$– » dzisiaj, 10:22
Mike1986 – sprawdz opinie na forum na temat ASO mazd w lodzi i bedziesz wiedzial dlaczego nie chce zostawiac tam auta.
Dodatkowo zdarliby ze mnie ostatni grosz,za sprawdzenie pod kompem chcieli 250 zł ! no litosci. Auto bylo juz sprawdzane pod kompem 5 razy przez 4 rozne osoby i nikt nic nie wykryl,w tym osoba,ktora teraz siedzi przy samochodzie i wydaje mi sie byc w 100% konkretna.
Stary takie opinie piszę ktoś kogo na prawdę nie stać na porządny serwis. Aso to Aso mają spr. Ci wszystko, pełną historię pojazdu a jak coś jest nie tak to zrobić. Czasami zdzierają owszem I liczą sobie dużo! Ale znać się znają. Poza tym naprawiają dobrze i masz gwarancje naprawy tak było w moim przypadku jak wymieniałem u nich jakąś pierdołę. Wiadomo u Jaksy taniej i lepiej. Ale jeśli masz możliwość oddania w Łodzi na przegląd to czemu tego nie zrobisz? Piszesz, że Jaksa Cię zlał...i był niesympatyczny. Problem w tym, że On zna się na rzeczy i ma dużo roboty i nie będzie Cie prosił żebyś przyjechał... Nie jestem zwolennikiem Aso, ale jak czytam Twoje posty to widzę, że chciałbyś oddać auto do Pana Henia i naprawić za 100zl szczeliny w silniku .
np.
Facet bardzo w porzadku.Przy okazji wymieni mi hamulce,wydech i nie skosi z kasy.Narazie nic nie znalazl,przeczyscil cewki jeszcze dokladniej,poprawil jakos tam osadzenie swiec i cos ze sprezynami,ktore je trzymaja,aby kazda byla w 100% dobrze osadzona i dobrze dawala iskre(nie wiem ocb)
No ja nie mówię, że ten kolo jest zły. Ale masz zepsute auto on nic nie znalazł... A Ty piszesz że spoko bo spr Ci po raz n-ty Świece i wymieni klocki i wydech..I nie skosi kasy?? Proszę Cię! To odda Ci auto nic nie zrobi a za spr tego co wcześniej spr 3 innych typów policzy Ci z 300zl Odbierzesz i to samo będzie Lepiej każ mu zajrzeć do silnika Moja dobra rada i nie oszczędzaj bo wydałeś pewnie już z 1000zł na naprawy a nic nie zostało naprawione. A nadal piszesz, że auto muli.
Skoro kupujesz ten wydech Sebringa to jedź do ASO i poproś o historię auta i umów się na gruntowny przegląd .Mazdy 3 czy 6 z komisów niemieckich czy polskich często są po gradobiciu Więc ja Ci radzę skoro wydałeś już tyle na auto to nie oszczędzaj. A jak już naprawisz to w 100% będziesz się cieszył ,,bananem na ustach'' ze swojego auta.

[-Walu$-]

Auto odebrane,zrobione hamulce,(nowe klocki i przetoczone tarcze,bo falowaly)wymienony filtr powietrza,sprawdzony przeplywomierz,przepustnica,komp itd itd.Auto nadal pali ok 13 litrow przy normalnej jezdzie w miescie,jest zamulone(sam potwierdzil,ze jak na 150km malo zwawe jest),nadal dostaje czasem czkawki na wolnych obrotach i ogolem czuc jakby delikatnie mial zamulke i potem czuc jakby nagle wiecej wigoru dostawal.Facet wspomnial,ze czasem ASO dostaje info o jakichs wadach i moze byc cos z elektryka,gdzie byly akcje naprawcze i ogrywane jakies strerowniki,radzil,abym zapytal w aso czy cos takiego bylo z tym modelem.Do aso Masuoka nie ma mowy zebym oddal.Rozmyslam nad aso,ale na ul.szparagowej,czytalem,ze tam nieco lepiej...Boje sie tylko,ze wyczyszcza mi portfel do ostatniego grosza bez gwarancji dojscia do przyczyny problemow... Mechanik polecany przez forumowiczow z lodzi,powiedzial,ze nie ma pojecia co moze byc i najlepiej jakby po prostu cos walnelo,albo wyszlo check engine na kompie,ale to tak moge jezdzic i jezdzic i lac przy tym spalaniu i tak non toper. Do Jaksy niestety mi nie podrodze ze wzgleu na typ pracy,ciezko mi znalezc czas na taka zabawe.Raczej odpada.

[lukaszm]

bodajrzę firma Auto Club czy jakoś tak to nie jest już ASO Mazdy oni nie mają licencji podobno to tak w celu wyjaśnienia. Widać że zdanie innych na temat takich specjalistów się kolejny raz powtórzyło. Nie mam już pomysłu...

[artureck]

Pytałem cię czy masz sadzę w rurze. Jeśli tak, to silnik dostaje zbyt bogatą mieszankę. Nie wiem, czy to może prowadzić do aż tak dużego spalania, ale może trzeba pójść tym tropem?

[-Walu$-]

Sadzy jest troche na dole wydechu,ale wydaje mi sie,ze to raczej normalne,nie jest jakos specjalnie mocno usyfiona.
Dzieki za podpowiedzi,tropow juz mam sporo:
sonda, przeplywomierz, czujnik rozrzadu i jego ustawienie, przepustnica, wtryski, uklad zaplonowy, pompa paliwa, zawor wolnych obrotow, cewka paliwa, filtr powietrza, ustawienia zaplonu, czujnik temp. silnika, katalizator.
Czesc z tych rzeczy zostala sprawdzona,czesc zostala zdyskwalifikowana przez mechanikow,twierdzac,ze to napewno nie to,a czesc wymaga konkretnego dobrania sie do silnika i chyba to tylko pozostanie.
Wymieniono plyny,filtr powietrza,filtr oleju,sprawdzono czy nie ma syfu w benzynie,sprawdzono przepustnice,przeplywmoierz,wymieniono swiece,wyczyszczono cewki od swiec(choc podobno dobrze przelozyc z innego auta i sprawdzic),wykryto nieszczelnosc pompy wspomagania(jakies wycieki-po stluczce zostala stuknieta,trzeba uszczelnic lub wymienic),sprawdzono N razy pod kompem.
Nadal auto jest lekko zamulone,czasem dostaje takiego jakby naglego wigoru(delikatnie to czuc),przyspiesza przyspiesza i jest ok,lecz przez moment czuc jakby dostalo ciut wiecej mocy,nadal dostaje czkawki i szarpie na wolnych,ale juz rzadziej i nadal spalanie nie schodzi ponizej 12.5 litr minimum przy nie wazne jakiej jezdzie,komp pokazuje ok.Auto sprawdzala osoba,obeznana w temacie,z doswiadczeniem w prowadzeniu aut typu Lancer Evo itp.
Zostaje albo Auto Club ze szparagowej w lodzi,albo Jaksa,ale z nia bedzie problem,poniewaz nie dysponuje za bardzo taka iloscia wolnego czasu i jest to dla mnie klopot.
Szlag mnie trafia i tyle.

[radzi89 Rafal]

Szczerze mowiac po tylu wizytach w serwisach dziwie sie , ze dalej im za to placisz. Jedziesz do serwisu bo chcesz , zeby naprawili Ci auto, a placisz za to , ze ustalili , ze nie wiedza co to. Pierwszy raz moze tez bym zaplacil ale kazdego nastepnego mechanika informowalbym , ze chce zeby auto zostalo naprawione , a nie przejrzane.... Jedz do ASO , tam jest troche inna gadka , wiec moze podejda rozsadniej do tematu ale jesli nic nie ustala odmowilbym zaplaty za taka usluge..

[-Walu$-]

Po przemysleniu i przeanalizowaniu opinii odpuszczam wszelkie 'specjalistyczne' ASO i wyganiam auto do Jaksy.Zostawie ja na kilka dni i musi zostac zrobiona.Kazdy mowi,ze spece sa nie z tej planety,wiec mam nadzieje,ze nie spoczna poki nie dojda do przyczyny.

[-Walu$-]

*Posiedzialem kilka godzin na necie i poczytalem o identycznych problemach innych osob nie koniecznie w tym samym samochodzie i wychodzilo tylko i wylacznie: zawod EGR,przeplywomierz,sondy lambda,katalizator zapchany,cewki od swiec.
Wszystko to bylo sprawdzane,ale wlasciwie tylko pod praca kompa,czy pracuje prawidlowo co wg.mnie nie jest miarodajne do konca..sonda moze byc nieoryginalna,jedna moze zalewac przez co muli auto szarpie i pali wiecej.Zawor egr moze byc przypchany itd.Kazdy element oceniano pod kompem procz przeplywomierza,ktory wraz z przepustnica byl czyszczony i tyle.Moze uda mi sie zorganizowac przekladke tej przeplywki od innej mazdy wraz z cewka i zobaczymy.Zlece wyjecie sond i zaworu egr itd i sprawdzenie,przeczyszczenie konkretnie czy jest wszystko ok,a nie tylko pod kompem samej pracy.
W wieeeeelu przypadkach,ktoras z tych wlasnie rzeczy ^ po 'zrobieniu' jej spowodowala znikniecie tych objawow,ktore mnie drecza.

EDIT: rano auto bylo zamulone na 1 czy 2 brakowalo mu wigoru...przyspieszal nie tak jak powinien.
Po pracy wieczorem 1 i 2 przy depnieciu slychac az pisk opon,wciska i zasuwa.Chora sprawa

[Mike1986]

Oj powiem Ci Walu$, że sprawa jest prosta. Moim zdaniem to przepływomierz... Odłączyłeś go w ogóle? I jeździłeś bez niego czułeś różnicę? Czy jeździłeś przykładowo na innym sprawnym?Zawór egr moim zdaniem nie ma nic do rzeczy. Przyczyną może być też faktycznie nieszczelność silnika... a wtedy koszty mogą być naprawdę spore... Dziwię się, że cokolwiek płaciłeś temu szefowi...Swoją drogą dam Ci dobrą radę oddaj mazdę do ASO i naszykuj z 1000zl wtedy będziesz cieszył się dobrym autem albo jedź faktycznie do Jaksy ale licz się z tym, że na auto (termin) możesz czekać z 2 tyg... Szkoda mi Ciebie brachu kupiłeś kota w worku trochę... Mam nadzieję, że to ta przepływka... Wszyscy Ci wszysko czyszczą i spr i biorą kasę a nikt nic tak naprawdę konkretnego nie zrobił a Ty za to bulisz dużą kasę. Nie lepiej było do Jaksy od razu lub ASO w Łodzi? Życzę szczęścia i informuj nas na bieżąco.
Pozdro!

[-Walu$-]

Jaksa to troche problem dla mnie dlatego to odkladalem a do ASO nie slyszalem ani jednej pozytywnej opinii.EGR-czytalem na jakims forum,ktos mial falowanie obrotow na zimnym silniku na luzie,zawyzone spalanie i auto szarpalo na wolnych(to co u mnie),okazalo sie,ze zawor egr byl usyfiony i cos tam chyba zalewalo,po przeczyszczeniu mniejsze objawy a po wymianie na nowy jak reka odjal.
Oddaje w piatek do ASO,oby nie popsuli bardziej,powiem co konkretnie dodatkowo maja sprawdzic i zobaczymy.

[Jericho_PL]

Napisz do którego ASO oddałeś autko, jak podeszli do sprawy i czy usunęli usterkę, bo sam ciekaw jestem co ich spece wykombinują.