temat może nie do końca poprawny politycznie, ale Ci, którzy byli ciekawi i sprawdzali, niech się pochwalą :–) ja na początku trochę auto oszczędzałem, ale teraz w końcu sprawdziłem ile może. Na klimie włączonej 215 na liczniku, bez klimy było już 220 i jeszcze by się pewnie dało, tylko nie było już miejsca, by sprawdzać
Mazda 2.0 DISI 2011 rocznik, 8 tysięcy przejechane.
co ciekawe, wszystko na 5 biegu, bo na 6 ciężko 200 przekroczyć. Szósty w ogóle mam wrażenie jest mało przydatny. Przy 160 na godzinę spalanie na 5 jest nawet nieznacznie mniejsze niż na 6. Jedyna zauważalna, a w zasadzie słyszalna różnica wynika z mniejszych obrotów silnika – w aucie jest ździebko ciszej.