Powracajacy blad P0012 – Jak szybko mozna uszkodzic silnik.
1, 2
U mnie też pojawił się wczoraj ten błąd P0012-FF-(PCM) – Regulacja faz rozrządu – Zbyt duże opóżnienie ( 1 rząd cylindrów ). Zajechałem do ASO stwierdzili że na razie wyresetują ten błąd i poczekamy czy się powtórzy... Czy udało Ci się usunąć tą usterkę czy od tego czasu jeździsz z zapaloną kontrolką check engine?
- Od: 23 maja 2011, 09:35
- Posty: 12
- Skąd: Białystok
- Auto: Mazda 3 2.0 2008 r. 150KM benzyna+LPG skrzynia automat
tu raczej nalezy dopatrywac sie problemu w czujniku
pzdr.E
pzdr.E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Dziękuje za odpowiedzi, podejrzewałem też instalację gazową lecz gazownicy twierdzą iż to raczej nie ma związku. Podczas jazdy na benzynie zauważalna jest nierówna praca silnika, także wstawiliśmy auto do aso w księżynie, będzie sprawdzany też ten czujnik zobaczymy co z tego wyjdzie...
- Od: 23 maja 2011, 09:35
- Posty: 12
- Skąd: Białystok
- Auto: Mazda 3 2.0 2008 r. 150KM benzyna+LPG skrzynia automat
ASO zdiagnozowało że musi byc uszkodzony wariator (regulator zmiennych faz rozrządu). Koszt naprawy – wariator 3000 + 700 robocizna...
Szukam może znajdzie się taniej, może ma ktoś takowy? Numer części LF94124X0C
- Od: 23 maja 2011, 09:35
- Posty: 12
- Skąd: Białystok
- Auto: Mazda 3 2.0 2008 r. 150KM benzyna+LPG skrzynia automat
sh4man napisał(a):ASO zdiagnozowało że musi byc uszkodzony wariator (regulator zmiennych faz rozrządu). Koszt naprawy – wariator 3000 + 700 robocizna...Szukam może znajdzie się taniej, może ma ktoś takowy? Numer części LF94124X0C
szukaj, szukaj... ale nadal nikt nie wie do jakiego auta Ty szukasz...
niestety Twoj profil uzytkownika jest nadal pusty...
Arkana , Renault , Mii
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
Chętnie, szukałem na ebay i póki co z mizernym skutkiem, znalazłem już za 366 $ w usa, na allegro czasem za to się pojawiają po 150 – 400zl. W ASO powiedzieli mi że mogę z tym błędem jeździć nie będzie już gorzej, tylko auto będzie miało słabszego kopa – 4000 za to zapłacić jakoś mi się nie chce w międzyczasie znajdę taniej. A mógłbyś polecić jakieś konkretne źródło w Anglii? Z góry dziękuję.
- Od: 23 maja 2011, 09:35
- Posty: 12
- Skąd: Białystok
- Auto: Mazda 3 2.0 2008 r. 150KM benzyna+LPG skrzynia automat
sh4man napisał(a):A mógłbyś polecić jakieś konkretne źródło w Anglii? Z góry dziękuję.
slyszalem o polskim warsztacie, gdzie rozbieraja mazdy na czesci i sprzedaja je... ale niestety nie pamietam ich nazwy... wiem, ze maja swoja stronke internetowa...
a moze Enduro by cos wykombinowal? zapytaj go na PW
Arkana , Renault , Mii
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
Ten wariator o ktory pytasz moge ci dostarczyc za okolo 1,777.zl z dostawa. Dokladna cene bede wiedzial w sobote. Miran.
-
MIRAN
67igor1 napisał(a):sh4man napisał(a):A mógłbyś polecić jakieś konkretne źródło w Anglii? Z góry dziękuję.
slyszalem o polskim warsztacie, gdzie rozbieraja mazdy na czesci i sprzedaja je... ale niestety nie pamietam ich nazwy... wiem, ze maja swoja stronke internetowa...
a moze Enduro by cos wykombinowal? zapytaj go na PW
ze sie wtrace do tematu , stronka o ktorej 67igor1 pisal to chyba ta:
http://www.as-cars.co.uk/
tam maja duzo czesci, sam zamawialem u nich, dostawa DHL-em na nastepny dzien (jezeli zamawiane rano)
Dziękuję wszystkim za pomoc do tej pory. Kupiłem wariator i cały rozrząd za bardzo dobrą cenę, wymieniłem w ASO za 450zł + konieczna wymiana oleju kolejne 240zł. Po odjechaniu paru kilometrów okazuje się iż pojawił się błąd w silniku – tym razem zbyt niskie napięcie z akumulatora (lampka akumulatora nawet się nie zapaliła, tylko silnika). ASO mówi naładować akumulator trzeba – ok, przez nockę naładowałem na nowo wszystko idealnie, parę km i znowu błąd silnika – znowu wizyta w ASO. Dziś samochód stał od 8ej do 18ej dzwoni do mnie Pan z serwisu mówi że wymiana wariatora nie była konieczna i znowu jest ten sam błąd co wcześniej... Jutro po sprawdzeniu ciśnienia na magistrali okaże się czy teraz nie trzeba rozkręcać spodu silnika... Na pytanie po czym pojawił się pierwszy raz błąd – mówię tak jak i mówiłem wcześniej – bezpośrednio po wymianie oleju przez Państwa. Tylko że teraz już nie zapierają się że problem z wariatorem nie ma związku z ich wymianą oleju i że owszem może to mieć związek... Samochód ma 20 tyś mil (32 tyś km) i już jest po wymianie rozrządu a nie wiadomo co zaraz zaproponują – przed przyjazdem do ASO samochód był w 100% sprawy zero błędów – wszystko się zaczęło od niewinnego przeglądu okresowego w ASO. Ratunku, co robić? 
- Od: 23 maja 2011, 09:35
- Posty: 12
- Skąd: Białystok
- Auto: Mazda 3 2.0 2008 r. 150KM benzyna+LPG skrzynia automat
Nie wiem jak jest w silniku 2.0 ale 3.0 do zmian faz służą wariatory owszem sa mechaniczne na końcu wałków rorządu ale sterują nimi zaworki OCV ( oil control valve ) jeżeli błąd dotyczy zmiennych faz rozrządu to może ten zaworek się przycina – w 3.0 ten zaworek wystaje ponad pokrywę zaworów i dochodzą do niego dwa kabelki. Z tego co wiem te zaworki sa bardzo czułe na jakość oleju i one pierwsze umierają jeżeli chodzi o zmienne fazy rozrządu.


Tu masz jak go sprawdzić.
Myślę, że punkt 2 jest ważniejszy, bo jakby elektrycznie był skopany to pewnie wyszedł by błąd od niego ale jak zaworek się przycina mechanicznie to nie wykaże błędu zaworku, a błąd złego ustawienia wałka.
Jeżeli go wyjmiesz łatwo sprawdzić po prostu podłączasz plus i minus z aku do terminali i patrzysz czy się całkowicie otwiera, a po zdjęciu napięcia czy wraca do pełni zamkniętej pozycji.
Instrukcja z Workshop manuala strony 75 i 76.


Tu masz jak go sprawdzić.
Myślę, że punkt 2 jest ważniejszy, bo jakby elektrycznie był skopany to pewnie wyszedł by błąd od niego ale jak zaworek się przycina mechanicznie to nie wykaże błędu zaworku, a błąd złego ustawienia wałka.
Jeżeli go wyjmiesz łatwo sprawdzić po prostu podłączasz plus i minus z aku do terminali i patrzysz czy się całkowicie otwiera, a po zdjęciu napięcia czy wraca do pełni zamkniętej pozycji.
Instrukcja z Workshop manuala strony 75 i 76.
- Od: 26 kwi 2009, 22:00
- Posty: 243
- Skąd: Bieruń
- Auto: Honda Accord 2,2 i-ctdi 2006
Dziekuję za podpowiedź Lukasgr, poproszę by sprawdzili również te zaworki. ASO tymczasem stwierdziło iż olej ma zbyt niskie ciśnienie. Sprawdzili ciśnienie na magistrali i było nieco powyżej 2 gdzie powinno być 40. Podobno mają drugą taką mazdę i sprawdzali już kilka rzeczy, między innymi wymieniali czujnik położenia wałka. Jak sprawdzałem oryginalnie w mojej Madzi zalecany jest olej 5W20, zalany był 5W30 czyli po prostu lepszy (DEXELIA). Tylko czy to zbieg okoliczności że bez przyczyny po zmianie oleju tak się zaczęło sypać? 9 miesięcy jeździłem na poprzednim oleju było ok, nagle po wymianie takie szopki. Ponadto ASO zaleciło mi na początek wymianę najdroższych rzeczy czyli wymianę wariatora, a prawdopodobnych przyczyn jest przecież więcej a ta diagnoza wymiany wariatora (wymieniono cały rozrząd) okazała się mylna. Za to obiecali mi naprawę po kosztach i że nie dużo wyniesie naprawa. Tymczasem usłyszałem historię jak znajomemu w ASO Audi tak skutecznie wymienili olej z opiłkami żelaza (co potwierdziła ekspertyza Polmozbytu) tak że również po około 100km tylko że zdechł samochód zupełnie. Przez to spać nie mogę... 
- Od: 23 maja 2011, 09:35
- Posty: 12
- Skąd: Białystok
- Auto: Mazda 3 2.0 2008 r. 150KM benzyna+LPG skrzynia automat
sh4man napisał(a):oryginalnie w mojej Madzi zalecany jest olej 5W20, zalany był 5W30 czyli po prostu lepszy (DEXELIA)
5W30 jest gęstszy od 5W20 – nie zalałeś lepszego oleju, chyba że wcześniej był innej "gorszej" marki. Myślę że albo ASO coś skopało przy wymianie i coś uszkodzili – choć trzeba być niezwyle inteligentnym aby przy zmianie oleju uszkodzić instalacje elektryczną – albo to czysty zbieg okoliczności. Sprawdź te zaworki o których lukasgr napisał. I nie daj sie naciągać na koszty bo nim sie obejrzysz wydasz tyle kasy, że miałbyś na dołożenie do nowej M6.
Zaworki OCV były też sprawdzane są w porządku. Będzie rozkręcany silnik, sprawdzany smok, półpanewki w dalszej kolejności.
Edit 26.09.2011
Otrzymałem właśnie telefon z serwisu. Stwierdzili iż są przetarte panewki i musi być zrobiony szlif... Diagnoza – przegrzany silnik. Pytanie tylko jak, skoro kiedy po raz pierwszy się pojawił błąd silnika samochód zachowywał się normalnie, temperatura silnika była idealna, zero jakichkolwiek słyszalnych czy zauważalnych wad – samochód jeździł idealnie. Wymiana rozrządu którą zalecili w pierwszej kolejności przyznali że nie miała sensu. Przed zdaniem do serwisu na wymianę oleju samochód chodził bez żadnych błędów od momentu kupienia czyli przez 9 miesięcy. Mam fakturę za przegląd – zero błędów a po dwóch dniach od przeglądu okresowego w ASO błąd silnika. Proszę powiedzcie – co sądzicie o tym czy to może być przypadek? Co takiego mógł zrobić serwis żeby doprowadzić do takiego stanu?
Edit 26.09.2011
Otrzymałem właśnie telefon z serwisu. Stwierdzili iż są przetarte panewki i musi być zrobiony szlif... Diagnoza – przegrzany silnik. Pytanie tylko jak, skoro kiedy po raz pierwszy się pojawił błąd silnika samochód zachowywał się normalnie, temperatura silnika była idealna, zero jakichkolwiek słyszalnych czy zauważalnych wad – samochód jeździł idealnie. Wymiana rozrządu którą zalecili w pierwszej kolejności przyznali że nie miała sensu. Przed zdaniem do serwisu na wymianę oleju samochód chodził bez żadnych błędów od momentu kupienia czyli przez 9 miesięcy. Mam fakturę za przegląd – zero błędów a po dwóch dniach od przeglądu okresowego w ASO błąd silnika. Proszę powiedzcie – co sądzicie o tym czy to może być przypadek? Co takiego mógł zrobić serwis żeby doprowadzić do takiego stanu?
- Od: 23 maja 2011, 09:35
- Posty: 12
- Skąd: Białystok
- Auto: Mazda 3 2.0 2008 r. 150KM benzyna+LPG skrzynia automat
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość