Pomoc w odczytaniu kodu bledu.

[rrrobson]

Witam.
Czy ktoś mógłby mi pomóc w odczytaniu błędów ?
Tutaj zamieszczam krótki filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=XTSbD2cEWSc
Czy to będzie kod numer 8 ? A może 10 i 8 ?

[kociak]

10 i 8
10 – Czujnik temperatury powietrza zasysanego
08 – Przepływomierz powietrza

[rrrobson]

No właśnie tylko jest jeszcze jedno pytanie. Gdzie znajduje się "czujnik temperatury powietrza zasysanego" ? On będzie gdzieś w przepływomierzu ? Do przepływomierza idzie tylko 1 wiązka elektryczna chyba z 4rema przewodami.

Co do objawów to obroty nie falują, nie dymi, jedynie spalanie mam wysokie

[kociak]

Czujnik znajduje się w przepływomierzu
Proponuje sprawdzić rezystencje na pinach
Odłącz kostkę od przepływomierza i tyrzmając ją zapięciem do góry podłącz miernik i sprawdz rezystencje.
Kostka powinna mieć 5 pinów. Miernikiem wpinasz się w srodkowy i ostatni po prawej.
Rezystencja jaka powinna przy określonych temperaturach być to:
-20 st.C – 10-20 kOhm,
0 st.C – 4-7 kOhm,
20 st.C – 2-3 kOhm,
40 st.C – 0.9-1.3 kOhm,
60 st.C – 0.4-0.7 kOhm.

Proponuje też przeczyścić te piny bo może to jest właśnie powodem błędów.
Wyczyść piny skasuj błędy i sprawdź czy znów się pojawią.

[rrrobson]

Tzn. opór zmierzyć w przepływomierzu, czy kostce którą się wpina do przepływomierza ?

[Wojtek]

w przepływomierzu

no i nie zaszkodzi go wyczyscic (czasem stad sie biora bledy)

[rrrobson]

Czy ten błąd czujnika może wpływać na spalanie ?
Rozumiem, że w ostateczności czeka mnie wymiana przepływomierza ?

[Hazu]

Daj sobie spokój z przepływomierzem sprawdź czy cały dolot jest szczelny i wszystkie przewody podciśnieniowe oraz odpowietrzenie silnika.

Skasuj błędy i pojeździj trochę a następnie ponownie sprawdź błędy.

Jakby uszkodzony był przepływomierz to byś wcale nie mógł jeździć.

[rrrobson]

A w którym miejscu znajduje się to odpowietrzenie ? Co do dolotu to faktycznie mam rurę karbowaną uszkodzoną (zaklejona taśmą i założona dętka).

[Hazu]

Więc błąd mógł być złapany jak pękła rura karbowana.

[rrrobson]

Z tą pękniętą rurą to już kupiłem samochód (w lutym), a akumulator był odłączany wielokrotnie. Dziś jeszcze raz skasowałem błąd jutro się przejadę i zobaczę czy błąd powróci.

Z wysokim spalaniem mam problem od samego kupna, na początku myślałem że to wina LPG, ale zaczynam w to wątpić. Na razie mam sprawdzoną lambdę, katalizator, wymienione świece i przewody. Powoli kończą mi się pomysły

[Hazu]

Sekwencje masz?

[rrrobson]

Tak. To nie jest strzelająca I czy też II generacja gazu

P.S.
Próbowałem również lekko przyśpieszyć zapłon.