Zużycie oleju

Postprzez tomcioro » 6 wrz 2011, 20:11

Witam,
mam następujące pytanie: jakie powinno być zużycie oleju w M6 2.0 147KM (2006) kombi benzyna? Dużo znalazłem na temat zużycia w silniku diesla ale nie w benzynie. Pytanie wzięło się stąd, że po wymianie dosyć szybko go ubyło – po ok 4000 km ok połowa oleju :(.
Olej Mobil 1 5W30, przebieg 100 000.
Czy to może jest normalna sytuacja?
Początkujący
 
Od: 10 lut 2011, 13:05
Posty: 10
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 3 BM/2016
Skypassion

Postprzez matys0644 » 6 wrz 2011, 21:37

jeśli przed wymianą nie brała,a po wymianie łyka oliwkę,a styl jazdy się nie zmienił to nie jest to normalne
Forumowicz
 
Od: 7 paź 2008, 17:16
Posty: 66
Skąd: Warszawa
Auto: M6 2004
2,3 AWD+ automat

Postprzez Enduro » 6 wrz 2011, 23:12

matys0644 napisał(a):jeśli przed wymianą nie brała,a po wymianie łyka oliwkę,a styl jazdy się nie zmienił to nie jest to normalne

to wymien olej!
pozdr.E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sie 2008, 22:37
Posty: 4881 (1/19)
Skąd: Niemcy / okazjonalnie Poznań
Auto: M6 GL´18, + modyfikowane Prosie 996,Triumph-Speedmaster custom czarna, głośna, dwukołowa, angielska hulajnoga

Postprzez Wojtek » 6 wrz 2011, 23:39

Enduro napisał(a):to wymien olej!

<spoko>
Arkana , Renault , Mii
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
Avatar użytkownika
Zarząd – Członek Zarządu
 
Od: 21 gru 2013, 13:44
Posty: 17519 (110/482)
Skąd: UK
Auto: Renault Arkana E-Tech
Renault
Mii FR-line 1.0 75KM

Postprzez maarec » 7 wrz 2011, 10:07

Sprawa jest bardzo nie przyjemna – ale moim zdaniem masz problem, ja zresztą też.

moja mazda 6 z 2003 roku 2.0 benzyna 172 000km Zakupiona w maju 2011.

Spalanie oleju – ok 0,65 -0,75 l na 1000km jazdy miejskiej (aktualnie), natomiast w lipcu w trasie nad morze i z powrotem – ok 0,8 l / 1000km.

Sprawa jest raczej beznadziejna, że silniki przy tym przebiegu tak biorą olej. Znajomy ma mazdę 626 i przy przebiegu prawie 500km jego benzynowy silnik nie łyka ani kropli oleju.

Zaraz pewnie zacznie się rozmowa, że to zależy od dotarcia silnika, sposobu użytkowania, serwisowania itd. – i racja, ale temat spalania oleju w benzyniakach jest bardzo popularny – o zatartych silnikach też się już naczytaliśmy.

wyprzedziłeś mój wątek – chciałem zapytać o orientacyjne koszty naprawy (remontu silnika) i dostępności części.

Z tego co rozmawiałem z moim mechanikiem w lipcu (nie wszystko już pamiętam) należałoby :

– rozłożyć silnik, pomierzyć tłoki, głowice,
– wymienić pierścienie (brak zamienników – tylko ASO z tego co wiem)
– nowa uszczelka na głowicy, planowanie głowicy

w tej sytuacji warto byłoby rozłożyć silnik do zera, ustawić luzy zaworowe, sprawdzić panewki i jeszcze o czymś zapomniałem.

Ktoś z forum to już przerabiał? – jakie szacunkowo koszty ? mój mechanik mówił, że ok 2500 w zależności jak części (nie robił tego jeszcze w maździe – ale mam do niego pełne zaufanie).

Może wypowie się na ten temat Jaksa – zastanawiam się czy nie oddać auta do Ciebie.

trochę już zainwestowałem w swoją mazdę (pakiet startowy + modernizacje) i zdecydowanie nie chcę się jej pozbywać, do tego najpóźniej wiosną kupuję przyczepę kempingową o masie ok 1100-1300kg, i wiem, że spalanie oleju pójdzie znacznie w górę – a nie chcę na wycieczkę po Europie zabierać 10 litrów oleju a przede wszystkim sprawdzać co tankowanie LPG (300km) czy mam jeszcze olej czy już po silniku.

Jest to fatalna wada tego silnika, wynika pewnie z solidnego wyżyłowania mocy z silnika 2.0, albo kiepskiego dotarcia przez 1 właściciela.

u mnie znaczenie ma fakt że od przebiegu 90 000km czyli prawie połowę auto jeździ na lpg (instalacja brc)

przebieg 172 000 potwierdzony w ASO.

czekam na wypowiedzi
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2011, 10:12
Posty: 167
Skąd: Częstochowa
Auto: ford cmax

Postprzez Enduro » 7 wrz 2011, 10:22

wiadomo mi, ze mazda jako producent silnikow, juz w latach ´90 (GC,GD,GE..) miala tendencje do produkcji silnikow, ktore palily olej.
celem bylo to , aby w tzw. "biedniejszych" krajach przymusic wlascicieli aut do dolewania czyli odswiezania oleju w silniku
moim zadanie te 0,5-08 litra na 1000 km jest do przetrawienia, szczegolnie gdy posiadamy informacje ze wszystkie VW maja w instrukcji podane spalanie do 1,5 l na 1000km jako normalne, a dot. to nowych aut ,co nie podlega reklamacji.. <glupek2>
polecam poeksperymentowac z rodzajami i lepkoscia oleju, co moze, ale nie musi ograniczyc jego spalania.. ponadto istnieja na rynku prof. dodatki do oleju, doszczelniajace silnik..nie mowie tu o tzw "Motor-doktor" . dla samego siebie, mozna sprawdzic kompresje, przeprowadzic test utraty kompresji aby zlokalizowac miejsce tego "problemu" , warto przeliczyc koszt naprawy z kosztami spalania oleju.
pozdr.E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sie 2008, 22:37
Posty: 4881 (1/19)
Skąd: Niemcy / okazjonalnie Poznań
Auto: M6 GL´18, + modyfikowane Prosie 996,Triumph-Speedmaster custom czarna, głośna, dwukołowa, angielska hulajnoga

Postprzez piotr_bono » 7 wrz 2011, 11:30

Mnie się wydawało że mam podobny problem. Mój poprzedni mechanik podczas wymiany oleju wlał go za mało, po jakimś czasie sprawdzam poziom a tu na bagnecie minimum. Dolałem, pojeździłem i nic już nie ubyło. Teraz jestem świeżo po wymianie oleju i mechanik powiedział mi żebym następnego dnia rano na zimnym silniku sprawdził poziom oleju (zostało go trochę w bańce) i ewentualnie dolał. Tak też zrobiłem, na bagnecie było trochę ponad minimum a po dolewce jest tyle ile być powinno i oleju nie ubywa. Nie wiem czemu od razu nie da się nalać odpowiedniej ilości oleju (czy to kwestia "mechanika" czy jakaś inna).
Forumowicz
 
Od: 5 paź 2010, 15:00
Posty: 42 (0/1)
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 3 BM, 2014r. 120 KM, Sky Energy +Navi+Xenon, soul red, DEMO

Postprzez rymko » 7 wrz 2011, 11:54

No Enduro, z całym szacunkiem dl Ciebie i Twojej wiedzy, ale z
wiadomo mi, ze mazda jako producent silnikow, juz w latach ´90 (GC,GD,GE..) miala tendencje do produkcji silnikow, ktore palily olej.
celem bylo to , aby w tzw. "biedniejszych" krajach przymusic wlascicieli aut do dolewania czyli odswiezania oleju w silniku

z tą teorią to już chyba przesoliłeś.
Do tej pory mam 2.5 GE w której pomimo znacznego przebiegu, na dystansie 10 tys km, ubywają śladowe ilości oleju. Spalanie oleju w maździe to albo kwestia stylu jazdy lub silnik do remontu.
Mam to szczęście, że użytkuję 626 i 6 prawie od nowości, kupione z minimalnym przebiegiem – do 10 tys . km, regularnie serwisowane – problem spalania oleju w takich samochodach nie istnieje.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 maja 2009, 14:23
Posty: 482 (2/6)
Auto: Mazda 6I 2.3 2007 A-spec/AT

Postprzez maarec » 7 wrz 2011, 11:59

polecam poeksperymentowac z rodzajami i lepkoscia oleju, co moze, ale nie musi ograniczyc jego spalania.. ponadto istnieja na rynku prof. dodatki do oleju, doszczelniajace silnik..nie mowie tu o tzw "Motor-doktor" . dla samego siebie, mozna sprawdzic kompresje, przeprowadzic test utraty kompresji aby zlokalizowac miejsce tego "problemu" , warto przeliczyc koszt naprawy z kosztami spalania oleju.


tyle, że obawiam się, że jak zapnę na hak np 1200kg to spali mi tego oleju ponad litr / 1000km, w sumie to itak przy kosztach oleju ok 18zł/l to musiałbym zrobić ze 150 000km aby koszty się wyrównały, tyle ze nie o to chodzi – ja nie lubię jak w aucie coś jest nie tak.

jeżeli chodzi o olej to mechanik polecił mi 15 W 40 Castrol Magnatec, teraz mam 10 W 40 Mobil 1, zaryzykować i wymienić to nie problem więc się zastanowię.

Na razie zrobiłem autem 5 tyś km, więc wiele nie zaobserwowałem, aktualnie mam oleju idealnie pomiędzy min i max – spisany stan licznika – i będę sprawdzał co i jak z tym spalaniem.

możesz polecić jakiś dobry dodatek do tego oleju ?

Nie wiem czemu od razu nie da się nalać odpowiedniej ilości oleju (czy to kwestia "mechanika" czy jakaś inna).


oleju wchodzi ok 4,3 litra, jak po dolaniu pojeździsz trochę, olej rozprowadzi się po silniku i rano może być go już trochę mniej na bagnecie. Uważaj też a by auto było praktycznie idealnie w poziomie i zawsze sprawdzaj rano, najlepiej w tym samym miejscu. Minimalnie pochylona moja mazda (silnikiem do dołu) wskazywała przy każdym jednym sprawdzeniu, że oleju jest idealnie – a dolałem 1,5 litra jak stała w poziomie!

polecam też wszystkim posiadającym benzyniaki – sprawdzanie poziomu oleju częściej niż przy wymianie – aby pewnego dnia nie zatrzeć silnika – pamiętajcie, że nie ma kontrolki za niskiego poziomu oleju !


edycja
dzwoniłem do ASO – serdecznie pozdrawiam pracownika z Opola.

sprawa wygląda tak,że proponowałby zacząć od wymiany uszczelniaczy zaworowych i sprawdzeniu jaki jest efekt – dodam, że mój silnik nie kopci. Jeżeli nie pomoże, to już większy remont, głowica, pierścienie i koszty ok 5000-6000pln na oryginalnych częściach.
Aha – gość nie poleca zmieniać lepkości oleju – tylko wymienić go na oryginał Dexelia

rozmawiałem z moim mechanikiem, ma mi wycenę zrobić za wymianę uszczelniaczy, i "liźnięcie" głowicy czyli delikatne planowanie.

i Tu moje pytanie – próbował Ktoś z tymi uszczelniaczami ? pomogło ?
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2011, 10:12
Posty: 167
Skąd: Częstochowa
Auto: ford cmax

Postprzez PP89 » 7 wrz 2011, 14:06

Jak Ci spala ok 0,8 l / 1000km, to na pewno same uszczelniacze nie pomogą, bo pierścienie też masz do wymiany.
I nie musi kopcić, czy być słabsze.
maarec napisał(a):Jest to fatalna wada tego silnika, wynika pewnie z solidnego wyżyłowania mocy z silnika 2.0, albo kiepskiego dotarcia przez 1 właściciela.
Jakie wyżyłowanie? ;) Słyszałeś kiedyś o hondowskim 1.6 160KM? Silnik dobrze ekploatowany nie powinien brać takich ilości oleju przy normalnej jeździe i takim przebiegu.

Instalacja lpg nie powinna mieć większego znaczenia. Mam podobnie jak ty. Przy przebiegu 90k było założona brc lpg, teraz jest jakoś 150k i zużycie wynosi jakieś 0,7l na 10 000km, czy normalnie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 gru 2006, 12:45
Posty: 211 (0/4)
Skąd: Wrocław
Auto: BK LF '04 lpg

Postprzez Enduro » 7 wrz 2011, 15:39

rymko napisał(a):No Enduro, z całym szacunkiem dl Ciebie i Twojej wiedzy, ale z
wiadomo mi, ze mazda jako producent silnikow, juz w latach ´90 (GC,GD,GE..) miala tendencje do produkcji silnikow, ktore palily olej.
celem bylo to , aby w tzw. "biedniejszych" krajach przymusic wlascicieli aut do dolewania czyli odswiezania oleju w silniku

z tą teorią to już chyba przesoliłeś....

no nie, wyjątki oczywiscie się zadarzają, znam od zaplecza temat jak i z fachowej prasy..
oczywiście gratuluje tym, którym nic nie ubywa...
pozdr.E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sie 2008, 22:37
Posty: 4881 (1/19)
Skąd: Niemcy / okazjonalnie Poznań
Auto: M6 GL´18, + modyfikowane Prosie 996,Triumph-Speedmaster custom czarna, głośna, dwukołowa, angielska hulajnoga

Postprzez tomcioro » 7 wrz 2011, 17:07

matys0644 napisał(a):jeśli przed wymianą nie brała,a po wymianie łyka oliwkę,a styl jazdy się nie zmienił to nie jest to normalne


nie wiem jak było przed wymianą. Auto zostało sprowadzone z Niemiec i jestem pierwszym użytkownikiem w kraju.
Dodatkowo, raz zaświeciła się kontrolka oleju i po chwili zgasła (to było jakiś tydzień temu) i na razie nie zapala się ponownie...
Początkujący
 
Od: 10 lut 2011, 13:05
Posty: 10
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 3 BM/2016
Skypassion

Postprzez Guiliano » 7 wrz 2011, 17:22

W silniku beznyznowym nie ma sławetnych podkładek (uszczelek) pod wtryskami?
________________________
___________________
__________
So far so good
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lis 2010, 12:09
Posty: 141
Skąd: Poznań
Auto: Mazda 6/ 2.0 CITD/ 136KM/ kombi/ rok 2002/ wer. exlusive bez xenonów i navi:(

Postprzez tomcioro » 7 wrz 2011, 17:56

tomcioro napisał(a):
matys0644 napisał(a):jeśli przed wymianą nie brała,a po wymianie łyka oliwkę,a styl jazdy się nie zmienił to nie jest to normalne


nie wiem jak było przed wymianą. Auto zostało sprowadzone z Niemiec i jestem pierwszym użytkownikiem w kraju.
Dodatkowo, raz zaświeciła się kontrolka oleju i po chwili zgasła (to było jakiś tydzień temu) i na razie nie zapala się ponownie...


I jeszcze jedna sprawa: silnik jest czysty, nie ma żadnych wycieków (chyba że są takie, że nie zauważyłem) i nie dymi.
Początkujący
 
Od: 10 lut 2011, 13:05
Posty: 10
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 3 BM/2016
Skypassion

Postprzez Enduro » 7 wrz 2011, 18:55

tomcioro napisał(a):...raz zaświeciła się kontrolka oleju i po chwili zgasła ....

to niedobry zank,
oznacza brak oleju, problem pomy, lub uszkodzony silnik (paanweki itp)
koniecznie obserwuj kontrolke cisnienia i kontroluj stan oleju!
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sie 2008, 22:37
Posty: 4881 (1/19)
Skąd: Niemcy / okazjonalnie Poznań
Auto: M6 GL´18, + modyfikowane Prosie 996,Triumph-Speedmaster custom czarna, głośna, dwukołowa, angielska hulajnoga

Postprzez Hubix » 8 wrz 2011, 08:14

Warto się jeszcze zastanowić czy Twój silnik nie był nigdy przegrzany ?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 maja 2010, 19:34
Posty: 1221 (0/15)
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 6 2.0 CDVI Exclusive

Postprzez PP89 » 8 wrz 2011, 10:47

tomcioro, pytanie ile dokładnie Ci bierze oleju bo napisałeś "po ok 4000 km ok połowa oleju", czyli połowa między min a max na bagnecie czy jak?
Musisz +/– określic ile Ci ucieka oleju najlepiej w l/km, bo nie zauważyłem żebyś tak podał, a wtedy będzie wiadomo :)

A jak Ci przez te 4000km ubyło tylko pół bagnetu (jakieś ~0,4l) to nie ma co się martwić, tylko jeździć a przy następnej wymianie zmienić na 10w40 i obserwować, bo ubytki mogą zmaleć.


Hubix dobrze mówi. Dla potwierdzenia mój przypadek: viewtopic.php?f=60&t=43104&start=40
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 gru 2006, 12:45
Posty: 211 (0/4)
Skąd: Wrocław
Auto: BK LF '04 lpg

Postprzez maarec » 12 wrz 2011, 14:06

W temacie spalania oleju ciąg dalszy.

Na próbę zamówiłem olej 10w40 Dexelia, tak aby zobaczyć czy jego też tyle wypije, wcześniej jeździła na 10W40 mobil.

Kilka dni temu wyskoczył mi check engine – błąd zapłonu na 3 cylindrze. Wymieniłem przewody, gdyż stało się to na deszczu, do tego świece były 2 miesięczne NGK – pomogło, błąd wykasowany, auto jeździ lepiej.

Profilaktycznie przy wymianie przewodów WN sprawdziłem stan świec – i właśnie na 3 cylindrze była ona w stanie tragicznym, cała w oleju, okopcona i brudna. Zrobiłem fotki tej świecy i trzech pozostałych (stan dobry). Ze względu na brak nowej świecy wyczyściłem starą benzyną i pędzelkiem i jest ok, świeca zamówiona.

Jednak ta awaria sugeruje, zdaniem mojego mechanika, że prawdopodobnie olej pali tym jednym cylindrem, lub głównie nim a reszta niewiele. W związku z tym może być cylinder lub blok solidnie uszkodzony, nawet tak, że może być ciężko to wszystko doprowadzić do stanu normalnego.

kolejne pytanie – czy nie lepiej ograniczyć koszty i poszukać silnika ?

przykładowo – alledrogo – http://moto.allegro.pl/mazda-6-2003-rok ... 67216.html

gość twierdzi, że auto miało wypadek z przodu, dostał kolektor i kompresor od klimy, ogółem idzie na części, przebieg do potwierdzenia w niemczech jego zdaniem.

wiadomo – znowu może okazać się trup, jak jechać to tylko z mechanikiem swoim, gość zgadza się na otwarcie miski olejowej i pokrywy zaworów itd.

ktoś coś poradzi? wieczorem dodam fotki świec.

jest sens zalewać teraz dexelią czy szkoda oleju i zostawić go na po remoncie?
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2011, 10:12
Posty: 167
Skąd: Częstochowa
Auto: ford cmax

Postprzez maarec » 12 wrz 2011, 22:06

tak jak pisałem dodaje fotki

jedna świeca zalana olejem (to co widać na papierze to też z niej)

moje nowe przewody i porządny klucz do świec:
Obrazek

jedna świeca zalana olejem (to co widać na papierze to też z niej):
Obrazek

a to najbardziej boli:
Obrazek

Ktoś coś doradzi? bo cisza straszna
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2011, 10:12
Posty: 167
Skąd: Częstochowa
Auto: ford cmax

Postprzez lukasgr » 14 wrz 2011, 14:52

Wygląda jakby zawory na tym cylindrze straciły szczelność – ale przypuszczam że bez zdjęcia głowicy się nie obejdzie zresztą po zdjęciu głowicy możesz ocenić czy warto robić ten silnik czy szukać drugiego bo może tylko zawory do zrobienia a może tak jak podpowiada mechanik porysowana gładź cylindra.
Jednak ja wolał bym zrobić ten co masz bo zawsze wiesz co masz a nie kupujesz kota w worku...

Co do oleju to raczej nie ma sensu go teraz zmieniać

Powodzenia
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 kwi 2009, 22:00
Posty: 243
Skąd: Bieruń
Auto: Honda Accord 2,2 i-ctdi 2006

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6