Kącik kawalera MazdaSpeed

[Mev]

Jeśli tak, to witam ponownie. Też chyba nie jestem na bieżąco

Uważaj żeby z kolegami na fotelu pasażera nie jeździć, bo wiesz co by to oznaczało

pojedziesz na spota z kolegą to Cię zapytają czy go r..asz

[zahariash]

Strach kogoś podwieźć :E

[prezes83]

Strach kogoś podwieźć :E

A weź tu jakąś staruszkę podwieź

[Wicher]

:D przynajmniej się włosy do fotela nie czepiają

W poprzednim aucie nie czepiały się – miałem skóry.

BTW, nie wie ktoś może gdzie można kupić taką dużą maskotkę domokuna, żeby go posadzić na fotel pasażera i elegancko zapiąć w pasy? Jeżdżąc samemu czasami chciałoby się z kimś pogadać...

[cbr 2+2=5]

To kup sobie na deskę tego pieska z kiwająca głowa, będzie mógł mu spojrzeć prosto w oczy przy rozmowę, a do tego będzie odpowiadał na twoje pytania w zależności od wybojów na tak lub nie

[Wicher]

To kup sobie na deskę tego pieska z kiwająca głowa, będzie mógł mu spojrzeć prosto w oczy przy rozmowę, a do tego będzie odpowiadał na twoje pytania w zależności od wybojów na tak lub nie

Nah, nie jestem fanem psów. No i nic nie ma prawa ślinić mi się na deskę rozdzielczą.

[nemi]

Obecnie stan kawalerski czy też nie określa się po tym czy wozi się kogoś na miejscu pasażera czy nie?

Cholera. Ja nikogo nie wożę obok . Żona siedzi z tyłu z córką, a ja jestem kawalerem?! .

[AmRoZ]

BTW, nie wie ktoś może gdzie można kupić taką dużą maskotkę domokuna, żeby go posadzić na fotel pasażera i elegancko zapiąć w pasy? Jeżdżąc samemu czasami chciałoby się z kimś pogadać...

http://allegro.pl/maskotka-domo-kun-wie ... 31095.html

ja kupuje 1 taką dużą i 2 małe

[Wicher]

Ha! To też jest genialne:
http://allegro.pl/angry-birds-maskotka- ... 66607.html

Nic tylko przyszyć mu rzep od spodu i na tylną półkę go.

[AmRoZ]

mimo wszystko i nawet jeśli mi się podoba a tak jest :D to żadna maskotka nie zastąpi kobiecych piersi obok czy gorących pośladków ... niestety

[radar88]

mimo wszystko i nawet jeśli mi się podoba a tak jest :D to żadna maskotka nie zastąpi kobiecych piersi obok czy gorących pośladków ... niestety

Heh potwierdzam Twoją wypowiedź. Nudno się jeździ bez trzymania za kolano a w trasie to już w ogóle a z AT to klęska...
Moja zabawka padła (czytaj pilot od radia) to już w ogóle totalna załamka.

[rafik89]

czepiacie się, wiadomo o co chodzi ale teraz wychodzi jak zazdrościcie

[radar88]

ale teraz wychodzi jak zazdrościcie

Heh nie zazdroszczę ... poważnie...tęsknię...Ja w UK moja pani w PL

[Szyna]

tęsknię...Ja w UK moja pani w PL

Ja to bym tak nie mógł Albo razem albo wcale

[radar88]

Ja to bym tak nie mógł Albo razem albo wcale

Wcale nie ma mowy...tak to w ogóle odpada. Damy radę

[Leszek]

No to potwierdzam. Kawalerka się skończyła a branie większe. Dziwne 3

[katoda]

Nie dziwne, nie dziwne, już mi to tłumaczono, bo też się zastanawiałem o co chodzi z tym braniem. Jak jesteś z kimś to automatycznie inne kobiety postrzegają Ciebie jako towar bardziej atrakcyjny (=bo ktoś się nim zainteresował, to w takim razie może ja też powinnam) i pewniejszy (=skoro inna kobieta jest z nim, to oznacza że jest egzemplarzem sprawnym, bez wad ukrytych, kręconego licznika, więc może warto by się nim zainteresować).
Pokręcone, ale takie są kobiety

[prezes83]

Jak jesteś z kimś to automatycznie inne kobiety postrzegają Ciebie jako towar bardziej atrakcyjny (=bo ktoś się nim zainteresował, to w takim razie może ja też powinnam) i pewniejszy (=skoro inna kobieta jest z nim, to oznacza że jest egzemplarzem sprawnym, bez wad ukrytych, kręconego licznika, więc może warto by się nim zainteresować).
Pokręcone, ale takie są kobiety

Dokładnie

[Ania_TM]

Jak jesteś z kimś to automatycznie inne kobiety postrzegają Ciebie jako towar bardziej atrakcyjny (=bo ktoś się nim zainteresował, to w takim razie może ja też powinnam) i pewniejszy (=skoro inna kobieta jest z nim, to oznacza że jest egzemplarzem sprawnym, bez wad ukrytych, kręconego licznika, więc może warto by się nim zainteresować).
Pokręcone, ale takie są kobiety

Dokładnie

coś w tym jest ale.. kobieta, która odbija chłopaka to już inna kwestia

[Leszek]

kobieta, która odbija chłopaka to już inna kwestia

Ja bym raczej powiedział, ze facet, który zostawia kogoś dla "sąsiadki, bo jest młodsza i ma z Nia full kontakt" [jak to rzekł kiedyś ks. Pawlukiewicz] to inna sprawa.