Klimatyzacja 626 GF – montaż, pytania, problemy.
trzeba sobie odpowiedziec czym bedzie sprawdzal szczelnosc. Kombajnem, azotem i mydlem w plynie czy barwnikiem UV dodawanego do czynnika. a moze ma duzo pracy, chociaz ja bym nalegal na zostanie, tak zeby zajal sie autem przy mnie
SZUKAM DODATKOWEJ PRACY – KAT "B" I "C" KURS NA PRZEWOZ RZECZY. POMOC W REMONTACH !! MEBLE NA WYMIAR !!
Moja wola jest by w wypadku nagłej śmierci, moje tkanki i narządy zostały przekazane do transplantacji ratując życie innym. Informuję także, że o swej decyzji powiadomiłem moją rodzinę i najbliższych, którzy w krytycznym momencie winni ją uszanować.
Moja wola jest by w wypadku nagłej śmierci, moje tkanki i narządy zostały przekazane do transplantacji ratując życie innym. Informuję także, że o swej decyzji powiadomiłem moją rodzinę i najbliższych, którzy w krytycznym momencie winni ją uszanować.
umcyk napisał(a):trzeba sobie odpowiedziec czym bedzie sprawdzal szczelnosc. Kombajnem, azotem i mydlem w plynie czy barwnikiem UV dodawanego do czynnika. a moze ma duzo pracy, chociaz ja bym nalegal na zostanie, tak zeby zajal sie autem przy mnie
zostac moge i poczekac nie ma z tym problemu

- Od: 12 lip 2011, 23:26
- Posty: 134
- Skąd: Łódzkie - ELA :D
- Auto: Mazda 626 98r. 2.0 115km, Renault Clio I 1.2 , w pracy Scania R380 ;)
Baku86 napisał(a):umcyk napisał(a):trzeba sobie odpowiedziec czym bedzie sprawdzal szczelnosc. Kombajnem, azotem i mydlem w plynie czy barwnikiem UV dodawanego do czynnika. a moze ma duzo pracy, chociaz ja bym nalegal na zostanie, tak zeby zajal sie autem przy mnie
zostac moge i poczekac nie ma z tym problemumowil cos ze sam. musi odstac jakis czas zeby sprawdzic czy ubywa. nic wiecej nie wiem bo to pierwszy sam z klimka wiec jeszcze duzo
przede mną
widac ze koes fachowo podchodzi do tematu. powodzenia
SZUKAM DODATKOWEJ PRACY – KAT "B" I "C" KURS NA PRZEWOZ RZECZY. POMOC W REMONTACH !! MEBLE NA WYMIAR !!
Moja wola jest by w wypadku nagłej śmierci, moje tkanki i narządy zostały przekazane do transplantacji ratując życie innym. Informuję także, że o swej decyzji powiadomiłem moją rodzinę i najbliższych, którzy w krytycznym momencie winni ją uszanować.
Moja wola jest by w wypadku nagłej śmierci, moje tkanki i narządy zostały przekazane do transplantacji ratując życie innym. Informuję także, że o swej decyzji powiadomiłem moją rodzinę i najbliższych, którzy w krytycznym momencie winni ją uszanować.
lucas83 napisał(a):750g R134a
A nie 650g?
teraz mnie zabiles, ale nie bede sie spieral. w kazdym badz razie jest tabliczka pod maska
SZUKAM DODATKOWEJ PRACY – KAT "B" I "C" KURS NA PRZEWOZ RZECZY. POMOC W REMONTACH !! MEBLE NA WYMIAR !!
Moja wola jest by w wypadku nagłej śmierci, moje tkanki i narządy zostały przekazane do transplantacji ratując życie innym. Informuję także, że o swej decyzji powiadomiłem moją rodzinę i najbliższych, którzy w krytycznym momencie winni ją uszanować.
Moja wola jest by w wypadku nagłej śmierci, moje tkanki i narządy zostały przekazane do transplantacji ratując życie innym. Informuję także, że o swej decyzji powiadomiłem moją rodzinę i najbliższych, którzy w krytycznym momencie winni ją uszanować.
wlasnie wrocilem ze sprawdzenia szczelnosci klimy i okazalo sie ze w chlodnicy sa dwie dziurki
i teraz nie wiem co robic bo w sklepie bylem sie pytac to mi zaspiewal 350zl
w ASO to wole nie wiedziec ile bedzie kosztowac... heh orientuje sie ktos ile moze kosztowac latanie chlodnicy?
i czy w ogole jest sens latac chlodnice czy lepiej wymienic 

- Od: 12 lip 2011, 23:26
- Posty: 134
- Skąd: Łódzkie - ELA :D
- Auto: Mazda 626 98r. 2.0 115km, Renault Clio I 1.2 , w pracy Scania R380 ;)
Baku86 napisał(a):wlasnie wrocilem ze sprawdzenia szczelnosci klimy i okazalo sie ze w chlodnicy sa dwie dziurkii teraz nie wiem co robic bo w sklepie bylem sie pytac to mi zaspiewal 350zl
w ASO to wole nie wiedziec ile bedzie kosztowac... heh orientuje sie ktos ile moze kosztowac latanie chlodnicy?
i czy w ogole jest sens latac chlodnice czy lepiej wymienic
To jest chyba cena do zaakceptowania. Tyle płaciłem za chłodnicę ok.2 lata temu. Policz czy warto naprawiać. Jak załatasz i znowu puści to i tak kupisz nową chłodnicę i ponownie zapłacisz za napełnienie.
motylek322 napisał(a):Baku86 napisał(a):wlasnie wrocilem ze sprawdzenia szczelnosci klimy i okazalo sie ze w chlodnicy sa dwie dziurkii teraz nie wiem co robic bo w sklepie bylem sie pytac to mi zaspiewal 350zl
w ASO to wole nie wiedziec ile bedzie kosztowac... heh orientuje sie ktos ile moze kosztowac latanie chlodnicy?
i czy w ogole jest sens latac chlodnice czy lepiej wymienic
To jest chyba cena do zaakceptowania. Tyle płaciłem za chłodnicę ok.2 lata temu. Policz czy warto naprawiać. Jak załatasz i znowu puści to i tak kupisz nową chłodnicę i ponownie zapłacisz za napełnienie.
no wlasnie w ten sposob myslalem... niby raz sie zaoszczedzi a zaraz bedzei znow wydatek
czekam na odp od Riki'ego bo mial mi sprawdzic cene u siebie... moze bedzie ciut nizsza
jeszcze musze przeanalizowac temat na spokojnie
pozdrawiam
- Od: 12 lip 2011, 23:26
- Posty: 134
- Skąd: Łódzkie - ELA :D
- Auto: Mazda 626 98r. 2.0 115km, Renault Clio I 1.2 , w pracy Scania R380 ;)
Jeśli to są tylko dwie dziurki, jest łatwe dojście do naprawy i reszta układu jest w porządku, to ja bym to naprawił. Koszty nie powinny być duże i wcale nie jest powiedziane, że usterka wróci. Co innego jak miałbyś chłodnice jak ser szwajcarski, wtedy to wiadomo – wymiana.
- Od: 14 kwi 2008, 19:17
- Posty: 810
- Skąd: Tomaszów Mazowiecki
- Auto: Mazda 626 GF 2.0 '97 115 KM – była.
Nie naprawiać, tylko nowa. Ta już ma swoje lata i będzie się robić dziurka koło załatanej dziurki. Chłodnica tylko firmy Nissens, ale jak kupisz od Rikiego, to pewnie taka będzie, bo Riki szajsu nie wciśnie. Ja wymieniałem sobie na taką miesiąc temu, płaciłem 240 zł. Kolega mi zamówił na naszą firmę, więc cena lepsza. Tak w ogóle to klimę nabijałem w tym roku 6 (słownie sześć) razy
. Zmieniłem zakład i jest spoko. Nareszcie, k--wa... 


Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Jak to sześć razy??? Nie umieli czy jak? Przecież to robi maszyna praktycznie...rola człowieka ograniczona niemalże do minimum. Trochę mnie przestraszyłeś, jutro jadę po taką usługę, ale teraz zaczynam się bać 
- Od: 14 kwi 2008, 19:17
- Posty: 810
- Skąd: Tomaszów Mazowiecki
- Auto: Mazda 626 GF 2.0 '97 115 KM – była.
Moj poprzednik dobrze mowi. Raz wydasz i masz spokojna glowe. Ja tez chcialem latac, ale pogadalem z kolesiem i powiedzial ze takie latanie to sie robi na sprzedaz, a nie dla siebie. Skraplacz kupisz za cos okolo 270-350zl. Zalezy gdzie i od kogo
SZUKAM DODATKOWEJ PRACY – KAT "B" I "C" KURS NA PRZEWOZ RZECZY. POMOC W REMONTACH !! MEBLE NA WYMIAR !!
Moja wola jest by w wypadku nagłej śmierci, moje tkanki i narządy zostały przekazane do transplantacji ratując życie innym. Informuję także, że o swej decyzji powiadomiłem moją rodzinę i najbliższych, którzy w krytycznym momencie winni ją uszanować.
Moja wola jest by w wypadku nagłej śmierci, moje tkanki i narządy zostały przekazane do transplantacji ratując życie innym. Informuję także, że o swej decyzji powiadomiłem moją rodzinę i najbliższych, którzy w krytycznym momencie winni ją uszanować.
Właśnie wróciłem niedawno z serwisu klimatyzacji. Prawie nie było czynnika, więc Pan stwierdził, że jest na pewno gdzieś wyciek, ale nie za bardzo garnął się do dalszego sprawdzania, więc wyczułem, że raczej nic nie wskóram u niego. Znalazłem inny warsztat, gdzie robią serwis klimatyzacji, szukają nieszczelności i naprawiają, więc umówiłem się tam na początek września, jak wrócę z urlopu. Również Pan powiedział, że trzeba zostawić auto na jeden dzień, on sprawdzi wszystko i zadzwoni z kosztami usługi. Nie jestem zwolennikiem oddawania auta i braku kontroli nad nim, ale w tej sytuacji chyba nie będzie wyjścia.
Co ciekawe, w zeszłym roku w sierpniu naprawiłem nieszczelność jednej rurki i wszystko było OK (po napełnieniu nie widać było nieszczelności). Znając moje szczęście, czeka mnie wymiana chłodnicy, bo tam pewnie coś się wydarzyło
Co ciekawe, w zeszłym roku w sierpniu naprawiłem nieszczelność jednej rurki i wszystko było OK (po napełnieniu nie widać było nieszczelności). Znając moje szczęście, czeka mnie wymiana chłodnicy, bo tam pewnie coś się wydarzyło
- Od: 14 kwi 2008, 19:17
- Posty: 810
- Skąd: Tomaszów Mazowiecki
- Auto: Mazda 626 GF 2.0 '97 115 KM – była.
Tak trochę o wymianie chłodnicy, fachowcach, sprawdzaniu, napełnianiu i kosztach:
viewtopic.php?f=125&t=119747
viewtopic.php?f=125&t=119747
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
tadziomaru1 napisał(a):Nie naprawiać, tylko nowa. Ta już ma swoje lata i będzie się robić dziurka koło załatanej dziurki. Chłodnica tylko firmy Nissens, ale jak kupisz od Rikiego, to pewnie taka będzie, bo Riki szajsu nie wciśnie. Ja wymieniałem sobie na taką miesiąc temu, płaciłem 240 zł. Kolega mi zamówił na naszą firmę, więc cena lepsza. Tak w ogóle to klimę nabijałem w tym roku 6 (słownie sześć) razy. Zmieniłem zakład i jest spoko. Nareszcie, k--wa...
riki mi odp:
Nissens (polecam) 339PLN
NRF – 279PLN (też OK)
W swojej na wiosnę założyłem NISSENSA, jest OK. Nie miałem ani jednego zwrotu.
zna ktos ta tansza firme NRF?
- Od: 12 lip 2011, 23:26
- Posty: 134
- Skąd: Łódzkie - ELA :D
- Auto: Mazda 626 98r. 2.0 115km, Renault Clio I 1.2 , w pracy Scania R380 ;)
Baku – są tańsze
ale czy warto się pakować w chińszczyznę? generalnie sama chłodnica to pół biedy ale później znowu po ew. rozszczelnieniu dochodzi koszt nabicia.
Nissensa polecam, do GFa nie ma zbyt dużego wyboru – ta jakościowo jest OK. No chyba, że ktoś chce OE
Nissensa polecam, do GFa nie ma zbyt dużego wyboru – ta jakościowo jest OK. No chyba, że ktoś chce OE
dzisiaj klamka zapadla z chlodnica... przekonaliscie mnie na zakup nowej ;D zamowilem przez kumpla bo ma wieksze znajomosci i przyjdzie za 335 nissens'a.
niby duzej roznicy nie ma miedzy cena Riki'ego ale u niego jeszcze dochodzi koszt wysylki... (ale i tak mu jestem wdzieczny za podanie ceny
) dodatkowo zamowilem jeszcze osuszacz i tez sie udalo wyrwac za 80zl Helli czy cos takiego
czy ktos sie orientuje czy jeszcze sa potrzebne jakies uszczelki/oringi itp.
czy mozna zmontowac na starych uszczelnieniach/oringach (pisze tak bo nie wiem co tam jest ;/)



- Od: 12 lip 2011, 23:26
- Posty: 134
- Skąd: Łódzkie - ELA :D
- Auto: Mazda 626 98r. 2.0 115km, Renault Clio I 1.2 , w pracy Scania R380 ;)
Zamontuj chłodnicę na uchwytach, a rurki tylko przyłap, w warsztacie klimatyzacji założą Ci nowe oringi po przesmarowaniu odpowiednim specyfikiem.
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
tadziomaru1 napisał(a):Zamontuj chłodnicę na uchwytach, a rurki tylko przyłap, w warsztacie klimatyzacji założą Ci nowe oringi po przesmarowaniu odpowiednim specyfikiem.
tak zrobilem i pozniej do warsztatu na ponowne sprawdzenie szczelnosci... dzis sie okazalo ze znow gdzies byl wyciek
pozdrawiam
- Od: 12 lip 2011, 23:26
- Posty: 134
- Skąd: Łódzkie - ELA :D
- Auto: Mazda 626 98r. 2.0 115km, Renault Clio I 1.2 , w pracy Scania R380 ;)
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6