W najbliższym czasie czeka mnie wymiana uszczelki pod głowicą w maździe 323f bj, 2.0 DiTD 90KM.
Co sie dzieje:
Ostatnio na trasie wyrzuciło mi prawie cały płyn z chłodnicy. Silnik zaczął się grzać, ale jakoś się dotoczyłem do domu. Po gruntownym wyczyszczeniu układu chłodzenia i zalaniu nowego płynu na pierwszy rzut oka jest OK, ale
jakby trochę spadła moc w porównaniu do tego co było kilka miesięcy temu
przy mocniejszym butowaniu kopci, ale nie na czarno tylko siwo-biało,
ostatnio zauważyłem, że w zbiorniczku wyrównawczym cały czas bąbelkuje. Nie ma znaczenia czy obroty jałowe czy 2-3tys, cały czas powoli unoszą się bąbelki,
dziś przewody od chłodnicy były sporo twardsze niż zazwyczaj, więc wszystkie te objawy są raczej jednoznaczne i nie ma sensu wydawać kasy na sprawdzanie kompresji itd, tylko od razu brać się za robotę. Chyba, że ktoś ma pomysł co może powodować powyższe objawy i nie być wydmuchaną uszczelką.
Teraz do rzeczy. Co muszę zakupić i wymienić od razu przy wymianie uszczelki, a co dobrze by było sprawdzić i ewentualnie wymienić Najlepiej jakby ktoś kto się orientuje podał producentów poszczególnych części, aby zrobić raz a dobrze. Kiedyś słyszałem, że w silnikach ditd jest bardzo dużo roboty z wymianą uszczelki. Czy to prawda? I czy dość ogarnięty mechanik, który nie miał styczności z DITD poradzi sobie z wymianą? Na co szczególnie zwrócić uwagę i czego dopilnować aby nie było później problemów.
Z góry dzięki za wszelkie sugestie i pomoc