Drag Racing jest boski

Miałem identyczny dylemat. Z lub Milestone. Wybrałem motkę lekko nieświadomie, bo kierowałem się ceną. Milestone był ok 300zł tanszy na uzywanym telefonie. Przestarzały? Może tak... ale procesor bezpiecznie kręci się do 1-1.2GHz. Co daje wynik porównywalny z nowymi słuchawkami. Na problemy z ramem nie narzekam. To jest linux i zarządzanie pamięcia jest naprawdę bardzo dobre. Nie odczułem nigdy, że mi ramu brakuje. Bateria no wiadomo... ale ja dużo korzystam z tego telefonu i dobę wytrzymuje spokojnie. Co przy podkręconym procesorze jest dobrym wynikiem. Mechanizm rozsuwania działa idealnie... Jeszcze się takim nie spotkałem w żadnym telefonie. Luzów nie ma. Wykonanie mistrzostwo. Lubię metalowe i ciężkie telefony, ale wiem, że niektórym się to może nie podobać. Tak więc tu kwestia gustu.
Desire Z... No cóż. Rozczarował mnie trochę ten telefon. Właśnie obok mnie siedzi kolegi y z naszego forum i ma ten aparat. Tylna klapka strasznie zjechana, a mechanizm rozsuwania (chociaż to złe słowo) jest bardzo luźny. Jak leżysz i chcesz poczytać coś na telefonie to Ci się sam zamknie

y twierdzi, że bateria wytrzymuje mu tak samo jak moja motka. Z tym, że to podobnie jak ja dość intensywny użytkownik

Jak lubisz grzebać w telefonie to motorola może zawieźć ze względu na zablokowany bootloader. Wiele nie ma, ale kilka propozycji na alernatywę dla fabrycznego softu jest. Póki co korzystam z Cyana 7 czyli Gingerbread. Niby jest ok, ale ma jeszcze kilka lekkich wad. Froyo chodził bardzo ładnie i nie było problemów.
Nie ma Milestone3... jest Milestone2, ale specjalnej różnicy chyba nie było poza lekko inną klawiaturą i większa ilością pamięci. Proces chyba też trochę lepszy, ale ogólnie szału nie ma jak za te pieniądze.