Witam,
POMOCY!! (przepraszam, że krzyczę ale mam nerwy):)
2 miesiące temu kupiłem Mazde 6 GG/GY 2002 136 KM z Niemiec. Po krótkim czasie użytkowania usłyszałem stuki trudne do precyzyjnego zlokalizowania. Jakby od strony kierowcy pod pedałami ale też trochę na środku, brzmią mocniej niż działanie ABS. Byłem na 2 przeglądach , maszyny wytrząsły mi Mazde i panowie mechanicy stwierdzili, że "mam eleganckie zawieszenie bez luzów , nic nie puka itp" (nie mówiłem im dlaczego do nich przyjechałem) a potem jaki im powiedziałem to stwierdzili żebym dalej jeździł jak coś bardziej zacznie stukać to może wtedy znajdą co to

. Zacząłem analizować to forum i oto co już zrobiłem (brat mechanik wymienił

:
1. silentblocki na dolnych prostych wahaczach – bo widać było pęknięcia
2. poduszki: olejową i tą dolną (olejowa ciekła, dolna po odchyleniu łyżką też było widać że guma odchodzi od ?żelaza? (notabene zrobiliśmy to dziś)
3. przeczyszczenie bloczka w lewym hamulcu
I K...A dalej stuka!!! Zauważyłem, że bardziej przy lekkim hamowaniu tzn jak powoli naciskam hamulec to mniej więcej w połowie jak najadę na lekkie nierówności stuka.
Przepraszam za wielki referat ale mam już dość i chciałem Wam dać dużo info. Błagam o pomoc!
Pozdrawiam