Dziwne zachowanie silnika – nie odpala
1, 2
Witam. Posiadam mazdę 3 Bk z końca 2006 roku, przebieg 52000 i po raz pierwszy coś niepokojącego się stało. Jakiś miesiąc temu odpaliłem samochód z 3 razy w przeciągu godziny, bo pokonywałem małe odcinki trasy i kiedy chciałem odpalić ją za 4 razem to samochód nie reagował. Po przekręceniu kluczyka normalnie radio mnie powitało, zaczeło sobie grać, lusterka i szyby można było opuszczać a gdy chciałem zapalić to wszystko gasło i nawet samochód nie próbował "zagadać". Porobiłem tak 3 razy, wyszedłem z samochodu i jak wróciłem to odpalił samochód i nie było już problemu, aż do czasu. Z 3 dni temu pojechałem samochodem do sklepu załatwić pewną sprawę, wsiadam i znów to samo. Cała elektryka działa, ale samochód w ogóle nie chciał reagować. Dopiero po jakiś 3 godzinach jak do niego wróciłem normalnie zapalił i narazie jeździ. Byłem u mechanika i komputer nic niby nie wykazał, że jest coś źle, no ale jednak takie zachowanie nie jest całkowicie normalne. Może to chodzi o akumulator? Nie mam już pomysłu. Na moim akumulatorze pisze 70 Ah 510 A (EN). Nie wiem czy takie akumulatory były fabrycznie montowane, czy ktoś sobie zmienił. Byłbym wdzięczny za jakieś rady i sugestie
- Od: 8 kwi 2011, 15:31
- Posty: 16
- Auto: Mazda 3 BK 2007, 1.6 benzyna + LPG
Akumulator chyba troszkę za duży. Takie objawy mogą sugerować wykończone szczotki w rozruszniku.
"Nigdy nie polemizuj z idiotą – najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a później pokona doświadczeniem." – "Pozdrawiam" Dr House
Jaki masz silnik? Moze styki awrto przeczyscic? Jesli benzynka to aku jest zbyt duzy przez co moze byc niedoladowany...
Tak. Posiadam benzyniaka 1,6. Tylko jak w zimę jeździłem dość krótkie odcinki raz czy 2 razy na tydzień ok. 12 km w jedną stronę to też raczej takie małe odległości, żeby mógł naładować się dobrze akumulator, a nie miałem żadnych problemów wtedy z odpaleniem czy z taką przypadłością jaką napisałem. Może ktoś miał podobnie i da jeszcze jakiś pomysł czego to jest wina. A jaki akumulator powinien być normalnie w maździe takiej jak moja?
- Od: 8 kwi 2011, 15:31
- Posty: 16
- Auto: Mazda 3 BK 2007, 1.6 benzyna + LPG
instrukcja obslugi napisał(a):Silnik ZJ, Z6 i LF – 12V-40AH/5HR, 12V-52AH/5HR
Silnik Diesla – 12V-55AH/5HR
Możliwe właśnie, że przez za dużą moc akumulatora wykończyłeś jak pisał Tolek. Ale najlepiej wymień wpierw na mniejszy i wtedy czy będą objawy dalej.
-
2+2=5
- Od: 27 mar 2011, 01:01
- Posty: 2823 (0/26)
- Skąd: Białystok
- Auto: Vauxhall Vectra SRI
Mazda3 109KM Y6 2004 (była)
Tolek napisał(a):Takie objawy mogą sugerować wykończone szczotki w rozruszniku.
Objawy identyczne jak u mnie w poprzednim samochodzie. Szczotki były tak małe że jedna z nich się gdzieś już chaczył i podwieszała. Po wymianie szczotek jak ręką odjął....
- Od: 15 lip 2011, 00:24
- Posty: 34
- Skąd: Irlandia/Gorzów Wlkp.
- Auto: Mazda 3 Sedan 1.6 Touring 2007
Witam.
Dawno mnie tu nie było bo też nic się nie działo z magdą. Niestety do czasu. Podpinam się pod ten wątek bo sam już nie wiem gdzie to napisać. Otóż problem dotyczy odpalenia. Po tygodniu stania w garażu auto zapaliło na około 3 sekundy po czym zgasło i do tej pory uruchomić się nie da. Nowy akumulator wczoraj kupiony. Kręci normalnie ale nic więcej. Żadnych objawów wcześniej nie było palił na dotyk,nie kopcił żadnych spadków mocy etc. Zauważyłem że przy wtryskach jest mokro od ropy przy wszystkich. Podkładki wymieniałem jakieś pól roku temu. Nie mam pomysłu co to może być czy pompa paliwa czy też zawór SPV. Jeżeli ktoś miał podobny problem to prosiłbym o opinię. Pozdrawiam i dzięki z góry.
Dawno mnie tu nie było bo też nic się nie działo z magdą. Niestety do czasu. Podpinam się pod ten wątek bo sam już nie wiem gdzie to napisać. Otóż problem dotyczy odpalenia. Po tygodniu stania w garażu auto zapaliło na około 3 sekundy po czym zgasło i do tej pory uruchomić się nie da. Nowy akumulator wczoraj kupiony. Kręci normalnie ale nic więcej. Żadnych objawów wcześniej nie było palił na dotyk,nie kopcił żadnych spadków mocy etc. Zauważyłem że przy wtryskach jest mokro od ropy przy wszystkich. Podkładki wymieniałem jakieś pól roku temu. Nie mam pomysłu co to może być czy pompa paliwa czy też zawór SPV. Jeżeli ktoś miał podobny problem to prosiłbym o opinię. Pozdrawiam i dzięki z góry.
- Od: 17 cze 2010, 16:59
- Posty: 38
- Skąd: Katowice
- Auto: M3 1,6 BK 2006r. diesel
Identyczny problem był niedawno na forum => viewtopic.php?f=91&t=127815
Niestety nie wiemy jak dalej się sprawa potoczyła.
Niestety nie wiemy jak dalej się sprawa potoczyła.
Po 1 to chyba 14V co jest wartością prawidłowa a nie A
po 2 to dział Mazdy 3
po 2 to dział Mazdy 3
Ostatnio edytowano 11 gru 2011, 00:43 przez marcin255, łącznie edytowano 1 raz
koszi1 napisał(a):po 2- zgadza się
a pytasz o 6 z rzadkim w 3 silnikiem 2.0 Diesel
Podładuj akumulator (np an kable), będziesz wiedział. Kontrolka immobilizera gaśnie ? Patrząc na wartości napięcia, to raczej coś z rozrusznikiem.
Byłem w MazVagTechu i się okazało, że przyczyną jest cofające się paliwo. Pompką mi podpompowali i 2 tygodnie było ok. Teraz znów to samo ciągle zapowietrzony układ. Bez pompki nie da rady odpalić a po odpaleniu jest ok. Chcą mi wstawić zawór zwrotny i podobno ma być po kłopocie. Pytanie jednak mam takie czy winą za ten cały ambaras nie jest przypadkiem jakiś przekaźnik (wyczytałem na fordowskim forum) bo tak naprawdę cała zabawa się zaczęła od padniętego aku. Może ma ktoś z was jakiś pomysł jeszcze gdzie ewentualnie szukać problemu? Nic się wcześniej z autkiem nie działo palił na dotyk i chodził jak złoto do momentu padnięcia aku i w tym samym czasie zapowietrzenia układu paliwowego – może zbieżność zupełnie przypadkowa a może nie. Sam układ żadnych nieszczelności nie wykazuje a filtr paliwa był zmieniany jakieś 5 miesięcy temu. Może ktoś pomoże? Dzięki z góry i Wesołych wszystkim życzę przy okazji.
- Od: 17 cze 2010, 16:59
- Posty: 38
- Skąd: Katowice
- Auto: M3 1,6 BK 2006r. diesel
Naprawdę nikt nie ma pomysłu co może być przyczyną? Nie mam już siły do tego pompowania a wydaje się albo ja już jestem przewrażliwiony,że powietrza jest coraz więcej. Przy pompowaniu słuchać w okolicach filtra paliwa taki świst jakby powietrze zasysało ale sprawdziłem złączki nawet je zapaskowałem by mocniej trzymały i nadal słychać. Auto postoi teraz 10 minut i trzeba pompować bo nie ma szans odpalić. Nie wiem już gdzie szukać przyczyny. Może jednak ktoś podpowie,pomoże?
- Od: 17 cze 2010, 16:59
- Posty: 38
- Skąd: Katowice
- Auto: M3 1,6 BK 2006r. diesel
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość