Kupno ekonomicznego japończyka do miasta
Witam
Szukam ekonomicznego japończyka do jazdy w 95% po miescie. Cena do 6 tys. zł. Co mozecie mi doradzic? Miesiecznie bedzie robione do 500 km.
Szukam ekonomicznego japończyka do jazdy w 95% po miescie. Cena do 6 tys. zł. Co mozecie mi doradzic? Miesiecznie bedzie robione do 500 km.
-
kowalsky1
Pytasz na naszym forum wiec odpowiem tak. Mazda 323p lub mazda 121. Silniki ok 1300ccm i będzie dobrze. Bardziej skłaniał bym sie ku 323p ale to tylko moja propozycja. Jesli udasz sie do konkurencji to bierz nissana micre lub toyotę starlet. Na yaris zabraknie..
nemi napisał(a):Ja bym chyba kupił Nissana Micrę.
Dokładnie, wybrałbym to samo auto. Miałem i użytkowałem przez 1 rok. Silnik benzynowy 1.0 małe opłaty, splania w mieście nie większe jak 6,5 litra (ja w cyklu mieszanym, wyrabiałem się w 5 – 5,5 litra). Dość żwawy silniczek, zrobiłem nim także kilka tras w czwórkę i też dała radę. Polecam wersję z zachodu. Są lepiej wyposażonę np. wspomaganie, szyberdach itp.
Jeśli udałoby Ci się trafić wersję z silnikiem 1,3 to jeszcze lepiej, jest mocniejsza a spalanie prawie identyczne.
..::Born To Rise Hell::..
Ja proponuje Ci Hondę Civic z silnikiem 1,5 vtec-e ale 90 koni, tj rocznik 95-96. Masz lampkę econo i w lecie zmieścisz się w 6,5 L przy dosyć spokojnej jeździe. Na trasie najniżej udało mi się zejść do 5,2 L. Tanie części do tego fajny także w trasę (długa piątka 3,5 tyś obrotów przy 140 km/h). Sprzedawałem takiego z przebiegiem 285 kkm silnik i skrzynia ze 100 tys jeszcze by spokojnie pociągnęły, jedyny problem to rdza...Ale za 6 tyś powinno się coś znaleźć.
Micra też fajna opcja, 1.0 dosyć żwawy.
Micra też fajna opcja, 1.0 dosyć żwawy.
dominator7 napisał(a):Radex napisał(a):Colt CJO, wygląda fajnie i jedzieekstra autko
no jezdzi jezdzi, Zygu na ekspresowce, kolo Skarżyska pokazał trochu
z nudów
tak poważnie to do samego miasta wystarczy 1.3. Tylko te skubańce nie miały obrotomierza. W zamian często miały klimę. 1.6 już jest bez kitu elastycznym samochodem, nawet w trasie. Słabą stroną może być gorsze wyciszenie przy środkowych słupkach i seryjny defekt polegający na niezwijaniu się samoczynnie pasów przednich.
Silnik bezproblemowy, oleju nie łyka. Rdzy ni ma ( przy kupnie warto sprawdzić pod spodem tył auta).
Uroda samochodu kontrowersyjna
W sumie to po znajomości za 6K i trzypak desperadosa to bym Ci mojego sprzedał
No ja bardzo polecam Colta w tej budzie co Zyg ma. Ja jestem do tej pory pod wrażeniem jak ten 1,6 zamiatał. Moje MX-3 nie miało najmniejszych szans... Lekka buda, która na prawdę fajnie się prowadzi. Do tego (przynajmniej u Zyga) brak problemów z rdzą typowych dla Japońców z tego okresu.
Honda Civic 1.3 w zupełności powinna wystarczyć.A jak znajdziesz zadbany model to jedyne co Cie bedzie interesowało to tankowanie.Miałem taką i w długie trasy jeździła ze mną i nigdy mnie nie zawiodła i nic za mojej kadencji w niej nie wymieniałem 

Proste są dla szybkich samochodów, zakręty dla szybkich kierowców – Colin McRae
https://www.facebook.com/AutospaLuxuryCarSpa/
https://www.facebook.com/AutospaLuxuryCarSpa/
-
Some say..
- Od: 8 mar 2010, 00:07
- Posty: 1397 (9/19)
- Skąd: Merzig De /Olecko Pl
- Auto: była:626 GF FS '98,
6 GG LF '02
jest: , NC LF '06
Audi A3 8P '06
loockas napisał(a):za 6k powinno się dać kupić Cifa VI gen. W tym wypadku sorry, ale Colt pod względem komfortu jazdy się chowa
odgrywasz się, bo Cię objechałem?
Colt bedzie miał lepsze wyposażenie w porównywalnych cenach. Porównując te same roczniki Civ będzie droższy od Colta.
Miałem ten sam dylemat w momencie kupowania Kulta. Prawie kupiłem Civica, jednak był 1K droższy, a silnik miał 1.4 75KM
loockas napisał(a): Colt pod względem komfortu jazdy się chowa
jestem całkiego innego zdania bo jechałem nawet najbardziej ubogą wersją CJO 1.3 bez klimy, elektryki itd... a czułem się w tym aucie jak we własnej skórze..
typowy japończyk którego nie da się nie pokochać.
no ale ile ludzi tyle opinii. Tobie moze lepiej się jechało w Cifie niż w Colcie, ale nie możemy uogólniać. najlepiej jakby kolega sam przetestował obydwa modele
kowalsky1 napisał(a):Szukam ekonomicznego japończyka do jazdy w 95% po miescie. Cena do 6 tys. zł. Co mozecie mi doradzic? Miesiecznie bedzie robione do 500 km.
przy takim przebiegu japończyk nie jest konieczny. Jeśli potrzebujesz czegoś na dojazdy do pracy (z budżetu wnioskuje że nie jest to stanowisko w zarządzie) rozważyłbym na twoim miejscu jeszcze inne alternatywy typu polo,corsa, fiesta, clio, punto, ibiza itp...
jeśli miało by być jeszcze taniej to kiedyś wpadł mi do głowy pomysł na starego diesla (bez turbo) którego można by zasilać "frytkami" np vw 1.6D
Ps
kowalsky1 napisał(a):Szukam ekonomicznego japończyka
z mojego męskiego pkt. widzenia wolałbym japonke
zgadzam sie w 100%Zyg napisał(a):Colt bedzie miał lepsze wyposażenie w porównywalnych cenach. Porównując te same roczniki
Pod Civic'iem 1.5 econo podpisuję się rękoma i nogami
miałem takiego tylko młodszego 115KM Świetne i oszczędne auto
(mi palił średnio 7/8 w mieście, trasa 6)
tylko tego z tym nowszym silnikiem nie dostaniesz za to siano
a jak byś chciał micre to moja znajoma ma na sprzedaż 1.0L 94r za 2,500
mechanicznie bez zarzutu, tylko powoli ruda na progach wychodzi...
- Od: 26 lut 2011, 17:58
- Posty: 187
- Skąd: Poznań
- Auto: Toyota GT86
Ja to bym brał Civica 1.5 piąty gen, tylko blachy dobrze obejrzec, i lata aż miło 

Mialem civic V gen z silnikiem 1,5 vtec-e 90 km i troche nowszy z silnikiem 1,5 Lsi wersja 115 km, ten pierwszy byl bardziej oszczedny, ten drugi dawal wieksze wrazenia z jazdy ( w koncu 25 KM wiecej) jednak za ta kaske zostaje tylko slabsza wersja. Siedzenia ma naprawde wygodne, robilem trase 1200 km i odczuwalem mniejsze bole niz w xedosie 6 w welurze.
Ostatnio jezdzilem fiesta dieslem 1,8 silnik kolo 2000 rocznik, tez bardzo oszczedny, jak chcesz to bedzie na sprzedaz za pare dni ma przebieg 120 tys i wyglada na naprawde zadbany, tylko ma czasami jakies dziwne loty z odpalaniem po calej nocy. Wlasciciele maja nowy samochod tego chca wypchnac. Pomyśl też nad almera w rocznikach 96.
Ostatnio jezdzilem fiesta dieslem 1,8 silnik kolo 2000 rocznik, tez bardzo oszczedny, jak chcesz to bedzie na sprzedaz za pare dni ma przebieg 120 tys i wyglada na naprawde zadbany, tylko ma czasami jakies dziwne loty z odpalaniem po calej nocy. Wlasciciele maja nowy samochod tego chca wypchnac. Pomyśl też nad almera w rocznikach 96.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości