Zagłówek środkowy
1, 2
to wytłumacz mi dlaczego u mojej mamy w seicento z 2002r nie ma środkowego zagłówka a jest zarejestrowany na 5 osób, to samo miałem w palio weekend 99r?
Może to coś wyjaśni pkt. 3
http://www.policja.swinoujscie.pl/pomoc ... 4.300.html
http://www.policja.swinoujscie.pl/pomoc ... 4.300.html
Nic tak nie cieszy jak seria z pepeszy.... i jazda autem Mazda....
Neonixos666 napisał(a):to wytłumacz mi dlaczego u mojej mamy w seicento z 2002r nie ma środkowego zagłówka a jest zarejestrowany na 5 osób, to samo miałem w palio weekend 99r?
Widocznie tak zaprojektował producent, a tam najprawdopodobniej nie było 3-punktowych pasów tylko 2 punktowe jeśli chodzi o środek.
Tu masz wymogi brane przy okresowej kontroli technicznej
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2003/2250.htm
oraz pogawędkę na forum norcom
http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?t=876
http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/vie ... c&start=15
Z forum seiciento
Kończąc temat tych moich nieszczęsnych zagłówków:
Pracuję w firmie, która przeszkoliła 160 mundurowych z woj. śląskiego. Ja mieszkam w Tychach i wiem, że jak mnie "chłopaki" zatrzymają, to prędzej przyczepią się opon a nie zagłówków. Ale... skonsultowałam się z jednym policjantem z Komendy Głównej Policji w K-cach. I oto jego interpretacja: W zasadzie to oni sami nie wiedzą, co i jak nie tylko z zagłówkami ale innymi częściami do samochodów, które zostały sprowadzone z UE i Stanów. Np. wszyscy wiemy, że auta sprowadzane ze Stanów mają inne lampy, które trzeba wymienić....to wie każdy sprowadzający auto. A na zagłówki dał mi taką radę: Jak mnie zatrzymają to, w związku z tym, że jestem kobietą będzie mi łatwiej z "chłopakami" rozmawiać. Najlepiej udawać, że się nie wiedziało i zgrywać idiotkę, tym bardziej że samochód jest zarejestrowany na mojego męża. Jak policjant będzie fajny – to mnie puści z upomnieniem lub małym mandatem. Jak będzie ....... to zabierze mi dowód rejestracyjny, będę musiała zamontować zagłówki i przejść przegląd, zapłacić mandacior i za przechowanie samochodu na ich parkingu. Generalnie nie doradza mi wszczęcia dyskusji na temat podstaw prawnych, bo oni sami nie wiedzą i to ich jeszcze bardziej zirytuje. Nie wiedzą do końca, jakie prawo jest nadrzędne, nasze czy europejskie. Teoretycznie nasze, ale dlaczego mój samochód przeszedł pierwszy przegląd bez zagłówków i został dopuszczony w świetle obowiązującego prawa do jazdy po polskich drogach ?.... tego nam koledzy granatowi nie wytłumaczą....
Oto nieoficjalne stanowisko policji drogówki.
Jakby komuś brakowało i miał nie dosty to prosze tu także uzasadnienie na podstawie zapytania na AdMoto:
Kosztowne zagłówki
Z dyżuru dziennikarza: muszą być, by auto dopuścić do ruchu autor: Władysław Wilkiel
Gieda Samochodowa, nr 97/2003 (853)
z dnia: 5 grudnia 2003 roku
– Mam kłopoty z zarejestrowaniem Opla Corsy, rocznik 1998, którego niedawno sprowadziłem z Niemiec. Na badaniu technicznym diagnosta odmówił mi dopuszczenia auta do ruchu, bo na tylnych siedzeniach nie ma zagłówków. Czy muszę je teraz dokupić? – zapytuje Czytelnik z Krakowa.
Diagnosta miał rację. W rozporządzeniu ministra infrastruktury z 31 grudnia 2002 roku (Dz. U. 2003 nr. 32 poz. 262, paragraf 11 ust. 1, pkt. 8 i 9) w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu niezbędnego ich wyposażenia jest zapis, że samochody wyprodukowane po 31 grudnia 1995 roku i wyposażone w pasy bezpieczeństwa na tylnych siedzeniach muszą mieć z tyłu zagłówki.
– Zwracamy uwagę na ten obowiązek zarówno w trosce o bezpieczeństwo użytkowników auta oraz dlatego, żeby nie narażać właściciela na zatrzymanie dowodu rejestracyjnego samochodu podczas policyjnej kontroli drogowej – powiedział nam Tomasz Studnicki, diagnosta z Okręgowej Stacji Kontroli Pojazdów nr 58 w Krakowie.
Naszemu Czytelnikowi nie pozostaje więc nic innego, jak dokupić brakujące zagłówki i fachowo je zamontować. W serwisie Opla powiedziano nam, że jeden zagłówek do Corsy kosztuje 360 zł. Ponadto trzeba dokupić specjalne tuleje (dwie do każdego zagłówka, po 13 zł za sztukę) oraz wsporniki montażowe do oparcia tylnych siedzeń po 117 zł za komplet do jednego zagłówka. Trzeba jeszcze wkalkulować robociznę tapicera, który za ok. 50-100 zł powinien fachowo przystosować tylne siedzenia do zainstalowania zagłówków.
– W Niemczech była taka seria oplowskich Cors bez zagłówków na tylnych siedzeniach, ale były to samochody dostawcze wykorzystywane przez firmy kurierskie – dodał Michał Serzysko z Auto-Pol Service – salonu Opla w Warszawie. Widać taki model trafił się naszemu Czytelnikowi.

- Od: 16 paź 2009, 21:04
- Posty: 1844
- Skąd: Warszawa
- Auto: ex BJ TDVI RF4F '02 101PS
obecnie Kia QL
ale lipa
ale ten srodkowy to potrzebny jak swini siodlo
tylko zaslania tylna szybe i zmniejsza widocznosc przy parkowaniu przez co mozna spowodowas kuku 
- Od: 26 wrz 2010, 12:12
- Posty: 2321 (4/1)
- Skąd: PUCK
- Auto: mazda 323f '99 2,0 ditd sport edition
viewtopic.php?f=312&t=106621&start=0
Natchniony powyższymi postami poszedłem do samochodu i środkowy zagłówek został...
wyjęty
Też wkurzało mnie to, że zasłaniał. Wylądował w bagażniku i póki co tak będzie ze mną jeździł, żeby w razie nadgorliwych kontrolujących mógł być zaraz zamontowany 
wyjęty
- Od: 8 kwi 2011, 08:34
- Posty: 116
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda 323f Bj '98 1,8
surbannippal napisał(a):Wylądował w bagażniku


- Od: 26 wrz 2010, 12:12
- Posty: 2321 (4/1)
- Skąd: PUCK
- Auto: mazda 323f '99 2,0 ditd sport edition
viewtopic.php?f=312&t=106621&start=0
Ja z tym problemu nie mam. Nie przeszkadza mi on w niczym.

- Od: 16 paź 2009, 21:04
- Posty: 1844
- Skąd: Warszawa
- Auto: ex BJ TDVI RF4F '02 101PS
obecnie Kia QL
Erastotenes napisał(a):Ja z tym problemu nie mam. Nie przeszkadza mi on w niczym.
dokładnie, jak ktoś umie parkować to nie odwraca głowy do tyłu tylko patrzy w lusterka
w pracy jeżdżę busem a tam nie jest kolorowy gdy trzeba podjechać tyłem do rampy na centymetry
No dokładnie. Używam głównie lusterek;) przyzwyczajenie z dostawczaków z pracy
W sumie jak się nie potrafi cofać na lusterka to ma przeryrane
Aaale to tylko moje zdanie 

Manewrowanie jedynie na podstawie bocznych lusterek na zapchanym parkingu pod marketem, gdzie nie tylko auta, ale ludzie chodzą i jeżdżą jak chcą dla mnie jest zbyt dużym wyzwaniem. Wolę chuchać na zimne
- Od: 8 kwi 2011, 08:34
- Posty: 116
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda 323f Bj '98 1,8
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość