Ja także mam od 3 miesięcy MPV właśnie z silnikiem 2.0 benzynka i już zagazowałem.
kolega ENKAI dobrze radzi, na początek trzeba wszystko porobić a dopiero potem gazować. Ja u siebie w sumie z silnikiem nie miałem problemów, ale po zagazowaniu przez kilka tygodni bujałem się z szarpaniem przy przyspieszaniu na LPG i gazownicy (a dobrzy) też za nic nie mogli tego ustawić. Efekt w pewnym momencie zaczął się nasilać z dnia na dzień, więc pojechałem do nich. Ostatecznie okazało się że cała wina była w świecach. wymienili i od tamtej pory wszystko bangla jak należy
A fakt że to moje pierwsze autko w benzynie i tymbardziej w LPG. więc dopiero wszystkiego się uczę i przyzwyczajam.
co do pytania Enkai jak tym się jeździ. no cóż do tej pory jeździłem Fordem Mondeo MK3 2.0TDCI 131PS. No i jak narazie to brakuje mi tej mocy i turbiny
BTW ostatnio miałem okazję pojeździć nowym mondeo 145PS w dieslu, oraz najnowszą mazdą 6 też w dieslu i oba bajecznie się zbierały, ale cały czas czułem się nie wygodnie tak jakoś jak w trumnie – ciasno, wrażenie że szoruję tyłkiem po asfalcie.
Tak więc jak dla mnie na pewno powrót do osobówki nie wchodzi w grę!
sorki za taki OF, ale musiałem się podzielić wrażeniami
pozdrawiam wszystkich posiadaczy MPV