Choć już przedstawiałem się w odpowiednim dziale, to raz jeszcze witam wszystkich podobnie jak jak zauroczonych Mazdami

14 czerwca spełniło się moje marzenie – stałem się właścicielem długo poszukiwanej 3 w Sedanie. Opłacało się szukać auta kilka miesięcy. Dzięki temu trafiła mi się wersja, która rzuciła mnie na kolana, choć przyznam, że wcześniej srebrny kolor nie był najbardziej przeze mnie pożądanym. Moja trójeczka pochodzi ze Szwajcarii i przyjechała do kraju pod koniec 2009 roku. Do prawie samego końca miała prowadzoną książkę serwisową – autentyczną i potwierdzoną telefonicznie. Auto kupiłem od prywatnego właściciela – strażaka i instruktora nauki jazdy, któremu nie zależało zbytnio na sprzedaży – Panie Pawle pozdrawiam i dziękuję, że dał się Pan przekonać
Jestem zatem jej trzecim właścicielem w Polsce. Przed kupnem została sprawdzona u Pana Leszka w LB Japan Serwis w Poznaniu. Inspekcja wypadła pomyślnie, komputer wskazał tylko na błąd układu dolotowego – urok posiadania instalacji gazowej. Samochód nie zaliczył żadnego 'dzwonu' czy poważnego wypadku. Istnieje jednak podejrzenie, że mógł być cały malowany/odświeżany – być może po przerysowaniu lub gradobiciu i ta kwestia nie daje mi spokoju. Co jeżeli pod stosunkowo młodym lakierem zaczynają kiełkować ogniska rudej?
Trochę szczegółów wyposażenia:
Przebieg: 143 kkm
Silnik: 2.0 151KM
Instalacja gazowa: Tomasetto
6x Airbag
Climatronic
Koła: Alu 17''
Reflektory ksenonowe ze spryskiwaczami
Czujnik deszczu
CD + 6 głośników + sterowanie z kierownicy
itd, itp, wszystkich nie ma sensu wymieniać
Wady: stuki w zawieszeniu ( łączniki stabilizatorów do wymiany), brak wycieraczki tylnej szyby – nie wiem jak innym ale mi ten brak przeszkadza póki co:(
Zalety: Mazda 3 Sedan z pakietem Sport i na 17-stkach!!!
Oprócz wspomnianej wymiany łączników stabilizatorów, za niecałe 2 kkm czeka mnie wymiana oleju -aktualnie jeździ na Mobil 1 5W 30.
Kilka fotek mojego cacka:
jeszcze na otomoto:
już moja: