Problem jak w temacie. Dłuższy deszcz i drzwi pełne wody. Tylko słychać chlupanie przy ruszaniu i hamowaniu. No to zanurkowałem pod drzwi a tam trzy takie białe dzyndzle jak na zdjęciach poniżej. Jak nimi poruszam to woda spływa z drzwi. A właściwie kapie z prędkośćią kilku kropel na sekundę...
Powiedzcie mi Panowie czy jest na to jakiś myk? A może przewiercić w cholerę drzwi w najniższym punkcie żeby spływało bez problemu? Tylko czy nie skoroduje w tym miejscu? I czy nie będzie się lało do środka?
Zdjęcia dzyndzli
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2b7 ... 08e4e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/505 ... dd88b.html
Mazda 626 '99 Drzwi napełniają się deszczem!
Strona 1 z 1
Hehe,
miałem ten sam problem w tym tygodniu
U Ciebie widzę bardziej zasyfione....
U mnie wystarczyło przepchanie odpływu najbliżej zawiasów wkrętakiem.
Myślę że te zaślepki można śmiało zdemontować, w drzwiach z tyłu ich nie mam (nie wiem czy w ogóle były) i póki co rdzy nie widać.
Jak będę wymieniał głośniki to chyba zabezpieczę blachę czymś od środka.
miałem ten sam problem w tym tygodniu
U mnie wystarczyło przepchanie odpływu najbliżej zawiasów wkrętakiem.
Myślę że te zaślepki można śmiało zdemontować, w drzwiach z tyłu ich nie mam (nie wiem czy w ogóle były) i póki co rdzy nie widać.
Jak będę wymieniał głośniki to chyba zabezpieczę blachę czymś od środka.
- Od: 8 cze 2011, 12:37
- Posty: 20
- Auto: Mazda 626 98' 2.0 136HP :–)
201000km w dup...
Kanaliki??? Czy one prowadzą do środka drzwi czy gdzieś dalej? Z tego co na czuja (wkładając rękę w drzwi) wykminiłem, że to bardziej w stylu otworka.
Jako ciekawostkę powiem, że wczoraj aż się zdziwiłem bo wyjęty głośnik był suchy, a przecież w drzwiach po ulewie chlupało niemiłosiernie. Może to kwestia folii w drzwiach. A może farta.
Jako ciekawostkę powiem, że wczoraj aż się zdziwiłem bo wyjęty głośnik był suchy, a przecież w drzwiach po ulewie chlupało niemiłosiernie. Może to kwestia folii w drzwiach. A może farta.
- Od: 30 sie 2009, 22:43
- Posty: 27
Blach drzwi sa żgrzane w taki sposób że co ileś tam centymetrów masz zrobiony otwór/kanalik aby woda która jest na szybie spływała poza uszczelke drzwi na podłużnice. Tak pokrótce. A czemu masz tak dużo wody we drzwiach, jeżdzisz mazdą na camel trophy ?
.
Acha sprawdz w jakim stanie sa zewnętrzne uszczelki zbierające wode z szyb bo może sprciałe są jużi ciekna zdrowo.

Acha sprawdz w jakim stanie sa zewnętrzne uszczelki zbierające wode z szyb bo może sprciałe są jużi ciekna zdrowo.
Only japanise technik...
Wyrzuć te plastiki w cholerę, kilku Kolegów tak zrobiło i mają spokój.
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Ja ma plastiki, wygłuszenie drzwi i brak grama wody. W koncu japonczyki po coś włożyli te plastiki. 
Only japanise technik...
Witam, podlaczam sie do tematu mam ten sam problem ;/ Mylem dzis mazde 626 99' karcherem i kiedy ruszylem bardzo zdziwiłem się odgłosem falującej wody w mym aucie
;/ Bede musial rozebrac drzwi w najblizszym czasie i oblukac co i jak POZdrAWIAM


- Od: 28 cze 2011, 14:18
- Posty: 7
- Skąd: Biały100k
- Auto: Mazda 626 GW 99' 1.8 benz+LPG kombi
Piszecie, żeby wyrzucić plastiki, może to jest jakieś rozwiązanie. Dobrze by było, żeby woda swobodnie odpływała z wnętrza drzwi. Ale jeszcze lepiej by było, gdyby się tam nie dostawała. Wolę zlikwidować przyczynę. Tylko jak?
Kolego nicechar udało Ci się rozwiązać problem?
Jeśli w weekend znajdę chwilkę czasu pobawię się w pryskanie wodą z kompresora i zobaczę którędy wpada woda. Choć powiem Wam, że cholernie mi się nie chce.
Kolego nicechar udało Ci się rozwiązać problem?
Jeśli w weekend znajdę chwilkę czasu pobawię się w pryskanie wodą z kompresora i zobaczę którędy wpada woda. Choć powiem Wam, że cholernie mi się nie chce.
- Od: 30 sie 2009, 22:43
- Posty: 27
To daj sobie spokój, bo ta woda musi tam być. Dostaje się tam pomiędzy uszczelką a szybą i blachą drzwi. Te plastiki są właśnie po to aby ją odprowadzać, lecz czasami się zamulają, należy je przeczyścić.
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6