to tak wczoraj wjechłem na kanał, pooglądałem aut od dołu i tam wszystko było ok, no to wziąłem się z góry do oglądania, tam odkręciłem dolot zobaczyłem, że guma w dwóch miejscach zaczyna pękać, no to wziąłem i to skleiłem, potem oglądałem wszystkie wtyczki, no i jedna wtyczka, miała urwany kabel, no to zrobiłem to, później sprawdziłem wszystkie podciśnienia i te były w porządku, miałem zamiar wyciągać egr, ale uznałem, że to za dużo roboty i mi się nie chce. Dzisiaj auto już wogóle nie odpaliło wiec wcisnąłem do ręcznie do garażu i znowu kombinowałem, po sprawdzeniu, że powietrze i zapłon jest ok, wziąłem się za paliwo, no i okazało się, że pompa słabo ciśnie, to oglądam pompę, dobrze, że ktoś już wyciął blachę w tym miejscu gdzie jest pompa, po wyciągnięciu, okazało się, że przed pompą, jest jeszcze taki filterek który jest na samym dnie baku i zaciąga paliwo, a przewód z niego do spadnięty i mazda czasami zaciągała powietrze, zrobiłem to tak jak ma być i liczę, że już będzie wszystko dobrze.
Także mam teraz nowe kable i założyłem jeszcze świece NGK irydowe