Bimbak napisał(a):ja ewoluowałem z kaszla na MX-6
no to my z kopajtem nawet nie mamy co z tabą gadać.... wyższa liga
Kiedy zakładacie zimowe opony?
przez mbmaster » 19 paź 2005, 23:41
Ja zalozylem zimowki dzisiaj. Hihi jaka cisza i spokoj w furze. Oponki 195 maja swoj urok... wygladaja cieciowo na 15 ale za to jak przyjemnie znow prowadzic mxa bez szarpaniny Pozatym wstretnie spowrotem wyglada na fabrycznych felgach:/
Pozatym wstretnie spowrotem wyglada na fabrycznych felgach:/Zoom zoom Zoom
przez Xavier » 22 paź 2005, 17:33
Hawkins napisał(a):http://wiadomosci.onet.pl/1255135,2678,kioskart.html
"Zimowe oszustwo oponowe"
Nie zgadzam się że: „Zima rozpoczyna się od temperatury 7° C”– jak ogłasza teraz Niemiecka Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego e.V (DVR). To fakt że to bujda na resorach tak jak to stwierdzili dziennikarze Spiegel’a. Dla mnie zima zaczyna się od temperatury 0 C.
Co do reszty trochę minęli się chyba z prawdą. Twierdzą że: „Wyniki są jednoznaczne: chociaż na śniegu profil bieżnika letniego ślizga się prawie dwukrotnie dalej, to na mokrej i suchej nawierzchni hamuje znacznie lepiej niż najlepsze opony zimowe – także przy temperaturze nawierzchni do siedmiu stopni.”
Jak dla mnie zimówki hamują lepiej w każdych warunkach ZIMOWYCH– tyle że dużo szybciej się zużywają na suchej jezdni niż opony letnie. Raz , że sam to sprawdziłem, a dwa że widzę tu analogię do klocków hamulcowych – wiadomo klocki miękkie hamują b.dobrze tyle, że szybko się ścierają a klocki twarde odwrotnie, nie zużywają się tak szybko ale jakość hamowania jest gorsza. Poza tym Polska to nie RFN. U nas jak jest z odśnieżaniem – wiadomo...
Generalnie artykuł uważam za szukanie sensacji na siłę. Każdy może sobie to sprawdzić sam , zwłaszcza jak ma zamiar zmienić gumy na „zimówki”. Wystarczy już teraz wyjechać wcześnie rano na prosty odcinek drogi ( przy np. +2 C lub 0) i zacząć hamować przy określonej prędkości i jakimś punkcie orientacyjnym na drodze. Zmierzyć, a po zmianie opon na zimówki zrobić ponownie test w tych samych okolicznościach. Mnie wyszło w zeszłym roku, że zimówki hamowały lepiej także na suchym. W tym roku też zrobię sobie teścik i pismaki ze Spiegel’a nie są mi do tego potrzebni. Jak dla mnie mogą sobie jeździć cały rok na letnich. Pozdro!
przez Grzyby » 23 paź 2005, 10:03
Ludzie, opony są ZIMOWE a nie CHŁODOWE !
Ja zakładam zimówki od kilku lat i nikt nie przekona mnie że letnie są lepsze.
Może i ostatnio nie ma zim że od końca listopada do kwietnia zalega śnieg, ale wystarczy te kilka tygodni.
Jak pisał Xavier Polska to nie Niemcy, u nas w zimie są potężne koleiny, placki lodu itp. "ułatwienia" na drogach głównych, że o powiatowych czy gminnych nie wspomnę. Zresztą parę razy dzięki przyczepności zimówek udało mi się uniknąć dzwona, i uważam że powinien być wprowadzony obowiązek jazdy na zimówkach. Ja się zatrzymam ale kubuś za mną na letnich wjedzie mi w d...ę. Ale to i tak jego pech – on płaci.
Co do terminu zakładania zimówek, to miałem zamiar zrobić to w tą sobotę, ale totalnie się nie wyrobiłem. Wiem że prognozy pogody mówią o ociepleniu, ale mimo wszystko wolę pojeździć np. tydzień na zimówkach przy +20, niż ich nie mieć jak powtórzy się sytuacja z zeszłego roku (nagły atak zimy). Wtedy też miałem zimówki założone weekend wcześniej, kumple w robocie się chichrali że za wcześnie, ale w piątek z roboty do domu JA wyjechałem a ONI stali kilka godzin.
Ja zakładam zimówki od kilku lat i nikt nie przekona mnie że letnie są lepsze.
Może i ostatnio nie ma zim że od końca listopada do kwietnia zalega śnieg, ale wystarczy te kilka tygodni.
Jak pisał Xavier Polska to nie Niemcy, u nas w zimie są potężne koleiny, placki lodu itp. "ułatwienia" na drogach głównych, że o powiatowych czy gminnych nie wspomnę. Zresztą parę razy dzięki przyczepności zimówek udało mi się uniknąć dzwona, i uważam że powinien być wprowadzony obowiązek jazdy na zimówkach. Ja się zatrzymam ale kubuś za mną na letnich wjedzie mi w d...ę. Ale to i tak jego pech – on płaci.
Co do terminu zakładania zimówek, to miałem zamiar zrobić to w tą sobotę, ale totalnie się nie wyrobiłem. Wiem że prognozy pogody mówią o ociepleniu, ale mimo wszystko wolę pojeździć np. tydzień na zimówkach przy +20, niż ich nie mieć jak powtórzy się sytuacja z zeszłego roku (nagły atak zimy). Wtedy też miałem zimówki założone weekend wcześniej, kumple w robocie się chichrali że za wcześnie, ale w piątek z roboty do domu JA wyjechałem a ONI stali kilka godzin.
przez Globy » 23 paź 2005, 11:06
Bimbak napisał(a):małe ale lepsze to niż czarne stalówy albo chociaż jakieś śmieszne kołpaki
Dokladnie, ja tez chyba przesmigam na alu... Na lato sie pomysli
Trzeba tylko myc raz na tydzien lub dwa z soli, zeby stan felg sie nie pogorszyl.Ja juz zalozylem zimowki, bo gdzies pod garazem (kamienie) skasowalem boczek przedniego letniego Klebera. Kupilem na Allegro "prawie nowy", ale okazal sie gorszym smieciem niz moj, wiec zostalem z 3 oponami
Waluś napisał(a):Musze je czym prędzej przerobić na huśtawki na placu zabaw, do tego powinny sie nadać znakomicie
Jesli chodzi o artykul, to moim zdaniem jest kompletnie przesadzony. Wystarczy przejechac sie zima samochodem na oponach letnich i zimowych... Na przyklad w Cronosie przy mocy przekazywanej na przednia os ta roznica byla kolosalna. Jazda na letnich oponach to igranie z losem, a tlumaczenia o cieplej zimie sa bez sensu. Wiadomo, ze dla reklamy i jasnosci musieli wprowadzic pewna granice temperaturowa, ale w tym przypadku nawet testy AŚ potwierdzaja znakomita wyzszosc gum zimowych. Nie wiedzialem, ze Niemcy to az tak **&&^* narod.
przez Globy » 23 paź 2005, 11:26
Mimo calej antypatii mialem jeszcze zludzenia, ale w tym momencie wszystko pryslo I kto tu jest cywilizowany.
I kto tu jest cywilizowany.przez bajer0 » 23 paź 2005, 11:37
Ja sie nie zastanawiam, czy nie zalozyc zimowek jak tylko zacznie padac snieg, tudziez na dzien przed opadami. Dlaczego? Moje letnie sa w kiepskim stanie, wiec wole w razie czego uszkodzic letnia, niz zimowke 
a tak wogole, to czy jazda na zimowych oponach, gdy temp. przekroczy te 10stp i nie ma sniegu, nie jest dla nich szkodliwa?
a tak wogole, to czy jazda na zimowych oponach, gdy temp. przekroczy te 10stp i nie ma sniegu, nie jest dla nich szkodliwa?
"W niebie Cię czeka nagroda, wielka nagroda tylko grzeszyć się nie waż, bądź nam posłuszny to pójdziesz do nieba
W niebie Cię czeka niewyobrażalne, totalne i spektakularne, męczeństwo Twoje nie poszło na marne
W niebie Cię czeka religii sens taki, że masz być jak te pokraki bez myśli, Bóg Ojciec o wszystkim i tak za Ciebie pomyśli
Do nieba pójdziesz za czyny prawe, a nie za zabawę, religia daje niewolę, ale daje i strawę"
Kult – Park23
W niebie Cię czeka niewyobrażalne, totalne i spektakularne, męczeństwo Twoje nie poszło na marne
W niebie Cię czeka religii sens taki, że masz być jak te pokraki bez myśli, Bóg Ojciec o wszystkim i tak za Ciebie pomyśli
Do nieba pójdziesz za czyny prawe, a nie za zabawę, religia daje niewolę, ale daje i strawę"
Kult – Park23
przez Bimbak » 23 paź 2005, 11:42
bajer0 napisał(a):a tak wogole, to czy jazda na zimowych oponach, gdy temp. przekroczy te 10stp i nie ma sniegu, nie jest dla nich szkodliwa?
jest.
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
przez Waluś » 23 paź 2005, 13:44
Ja już swoje zimówki przygotowałem do zimy i czekam ze spokojem na pierwszy śnieg, lub ciągłe opady deszczu
Zamiana zajmie mi 30 minut, a w takim czasie to moge zmienić, nawet przed wyjazdem do pracy kiedy spadnie pierwszy śnieg. A więc zima może mnie jedynie zaskoczyć tym, że będe musiał pół godzinki wcześniej wyść do roboty. Nie ma to jak dwa komplety kół :D a żeby było ciekawiej to oba komplety to alusy, ale zimowe to ori Mazdy
Zamiana zajmie mi 30 minut, a w takim czasie to moge zmienić, nawet przed wyjazdem do pracy kiedy spadnie pierwszy śnieg. A więc zima może mnie jedynie zaskoczyć tym, że będe musiał pół godzinki wcześniej wyść do roboty
. Nie ma to jak dwa komplety kół :D a żeby było ciekawiej to oba komplety to alusy, ale zimowe to ori Mazdy 
przez Waluś » 23 paź 2005, 19:39
A ja założe jak spadnie śnieg. Mam drugi komplet z felami i już je przygotowałem do zimy. Zmiana zajmie mi 30 minut, a poprzecxzytaniu arytkułu upewniłem sie w swojej racji
No chyba że bęcie ciągle padał deszcz, bo to co mam na kołach teraz nie nadaje sie do jazdy w żadnych warunkach poza suszą
No chyba że bęcie ciągle padał deszcz, bo to co mam na kołach teraz nie nadaje sie do jazdy w żadnych warunkach poza suszą
przez Bimbak » 23 paź 2005, 22:14
ja chyba poczekam tez do śniegów albo do mrozów .. zalezy co pierwsze.
Ale pewny nie jestem bo dziś w trakcie powrotu do domu z knajpy walczyłem z trakcją do 3 biegu
Ale pewny nie jestem bo dziś w trakcie powrotu do domu z knajpy walczyłem z trakcją do 3 biegu
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
przez Waluś » 24 paź 2005, 06:05
Bimbak napisał(a):w trakcie powrotu do domu z knajpy walczyłem z trakcją do 3 biegu
OOO czyżbyś miał Matadory
? przyznaj się
nieeee niemożliwe,ja walczyłem z trakcją na czwartym biegu
![:]](./images/smilies/krzywy.gif "krzywy")
. Jeszcze nie było wielu okazji na testowanie i mam nadzieję, że faktycznie są OK.Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości