Auto jest po remoncie silnika – szlif głowicy, wymiana gniazd i uszczelniaczy oraz przy okazji wymieniony został kompletny rozrząd, więc koszty były znaczne, no i prawie miesiąć bez auta. Ostatecznie szklanki (lub popychacze) zostały też przeszlifowane od wewnętrznej strony.
Na domiar złego wczoraj pojawiły się problemy z aku. Zupełnie padł, ale nawet po odpaleniu na kablach, nie dało się jechać. Na postoju silnik pracował, ale jak tylko ruszyłem, to zaczął się dławić i szarpać tak, jakby brakowało mu zapłonu albo paliwa. Samochód musiałem zostawić gdzieś po drodze do domu, ale na szczęście doczłapałem się na jakiś parking pod blokami. W nocy naładowałem aku i rano z parkingu dojechałem do pracy (to jakieś 2km) bez problemu. Umówiłem się już na diagnostykę układu ładowania, bo może tam być jakiś problem (alternator lub diody), choć mam nadzieję, że to jednak aku. Ma już swoje lata i ostatnio przecież dosyć długo auto stało w warsztacie, więc może po prostu skończył się jego żywot, aczkolwiek nadal zastanawiają mnie problemy z jazdą. Teoretycznie nawet przy rozładowanym aku, jeśli silnik pali, to powinna być możliwość jazdy...? W samochodzie żony, kiedy padł alternator, silnik po prostu zgasł, a u mnie pracował.
Jeśli chodzi o same szklanki, to numery części znajdziesz np. na stronie allmazda pod nazwą 'adjusting disc' w rozdziale: engine transmission / valve system.
Na stronie fordparts, z kolei szklanki nazywają 'Engine Valve Lifter'. Tam też jest w miarę dokładny rysunek, który można wydrukować i pokazać mechanikowi.
Po numerze części znalazłem szklanki w tym sklepie:
http://www.dealerdirectparts.com/2001-M ... bute-4.htm ale nazwa jest jeszcze inna.
Nadal nie znalazłem jeszcze żadnej informacji o możliwości podmiany zaworów z mondeo lub focusa, ale też mój mechanik cały czas szuka i może nawet uda mu sie takie zdobyć do porównania. Za parę tygodni jade do nich na przegląd gwarancyjny silnika, więc może coś mi powie.