Cześć. Odgrzeje kotleta bo miałem podobnie jak w pierwszym poście. Podjrzany był EGR – cykanie pojawiło się niedługo po wczyszczeniu. Założyłem na EGR dwie czapki męskie z "niepalnego tworzywa" i ciasno owinąłem taśmą "niepalną". Test drogowy 5km – cykanie było zauważalnie cichsze.
W moim przypadku okazało się, że sprężynka w "silniczku krokowym" EGR "wyskoczyła" z miejsca (możliwe że jeszcze przed czyszczeniem EGR). Objaw poza cykaniem to po odłączeniu części sterującej (silniczka w obudowie z tworzywa) od części metalowej (zaworu wykonawczego) można było obracać widełkami silniczka o dowolną ilość obrotów, a powinny pracować w zakresie około 40 stopni, zgodnie ze skośnymi prowadnicami grzybka zaworu wykonawczego.
Rozebrałem górną część EGR – "silniczek krokowy" (cztery małe śrubki torx), delikatnie podwarzałem w koło pokrywkę aż do rozłączenia styków silniczka w środku. Wyczyściłem co się dało uważając na elementy elektroniczne, uważałem na wszelkie "oringi" – silikon nie lubi benzyny ekstrakcyjnej)
Składanie dość męczące (kilka prób)
1) Sprężynkę umieściłem w POKRYWCE jednym końcem w zagłębieniu "bazowym" (w poprawnej pozycji sprężynka leży na swoim miejscu osiowo i płasko; zagłębienie w dolnej połowie zdjęcia z linka, poniżej żółtego rezystorka).
http://picturestack.com/105/280/tBDPIC0230tGQ.jpgz forum:
http://www.c2club.co.uk/showthread.php?18346-diesel-egr-valve-blanking2) WIRNIK silniczka ustawiłem tak żeby był trochę "wcześniej" niż druga końcówka "zaczepiana" sprężynki i przytrzymałem za widełki i obudowę żeby zblokować wirnik.
3) Podczas łącznia pokrywki z silniczkiem trzymałem palcem sprężynkę żeby nie zostałą przyciągnięta przez wirnik silniczka, złączyłem wstępnie celując w złączki "wsuwki nożowe" elektryczne silniczka (w tej pozycji widełki-wirnik są przekręcone o pewien błędny kąt względem obudowy stojana silniczka i nie da się ścisnąć obu częsci), następnie powoli obracając wirnik za widełki naciągałem sprężynkę, która zahaczyła się o zaczep na górze wirnika silniczka. Po dalszym przekręcaniu w kierunku naciągania sprężyny w prawo (patrząc od strony widełek), wirnik z zahaczoną sprężynką wpada w swoje miejsce w obudowie silniczka i jest możliwość, bez oporów i szpar, ściśniecia obu części i skręcenia.
Na koniec sprawdziłem czy:
– widełki mają poprawny zakres ruchu, z wyczuwalnym oporem sprężyny w środkowym zakresie pracy (silniczek ma swoje "punkty blokowania magnetycznego"), kręcąc widełkami z wyczuciem, w prawo (patrząc od strony widełek)
– czy sprężyna podczas kręcenia widełkami nie ociera o obudowę pokrywki na słuch. Jak ociera to możliwe że trzeba powtórzyć cały montaż.
Przy składaniu silniczka z zaworem wykonawczym trzeba trafić widełkami w ośkę "poziomą" grzybka i obrócić silniczek w prawo o około 40 stopni (patrząc na EGR od strony pokrywki silniczka) wtedy naciągnięta sprężyna dociąga grzybek w górę – np.
https://www.youtube.com/watch?v=kuAfI1QbGAw) montaż 6:40
Pozdrawiam