wczoraj madzia dzielnie się spisała na trasie Zawiercie-Przemyśl-Zawiercie (~700km) i przyczyniła się do pozostania pięknej 323FBA KF w Klubowym gronie. a szczęśliwy nabywca mam nadzieję niedługo pochwali się nabytkiem
@Radex miałeś na myśli coś takiego? to jest wersja chyba z 2002 roku i wg mojej skromnej oceny jest wypas i sam chętnie coś takiego bym przeszczepił do swojej...
chyba jednak zostawie lampy jak są mam jednak ciężki orzech do zgryzienia jeśli chodzi chromowaną listewkę na grillu
wczoraj umyłem Madzie i wreszcie NAWOSKOWAŁEM ! ale niestety po raz kolejny sprawdziła się pierwsza zasada mycia samochodu: "Jeśli właśnie umyłeś i nawoskowałeś auto, to znaczy że zaraz będzie padać"
no i do zdjęć dojechałem już brudnym i mokrym autem
ale i tak efekt fajny po woskowaniu jak na pierwszy raz
Najładniejsza 626 jaką widziałem, ze smaczkiem wszystko zrobione piękna! Fotki pierwsza klasa Mam nadzieję, ze bedzie tak dalej no i że zobaczę na żywo za niedługo
Jak byś mial chlapacze,to by tak nie było Przynajmniej w mniejszym stopniu A ta listewka w chromie.. ładniej by było moim zdaniem na czarno, ale tak jak teraz, jest ori i trochę elegancji
miałem chlapacze ale oblazły z farby po zimie i zdjąłem na razie leżą w piwnicy i nie wiem co z nimi zrobić bo są siwe a jak pomaluje to znowu farba obejdzie.... chyba że pomaluje jakimś czarnym chlorokauczukiem czy czymś co nie będzie pękało od naprężeń....