Lustrzanki – polecane/niepolecane aparaty fotograficzne
A tam gadasz
Zdjęcia bez statywu:

Większe
Parapet zamiast statywu.

Większe
Z ręki

Większe
Z ręki
Zostawiłem oryginalne dane EXIF. Zdjęcia nie były obrabiane. Proszę nie patrzeć na treść, to tylko przykład.
Większe
Parapet zamiast statywu.
Większe
Z ręki
Większe
Z ręki
Zostawiłem oryginalne dane EXIF. Zdjęcia nie były obrabiane. Proszę nie patrzeć na treść, to tylko przykład.
Zgadnij kotku, co mam w środku....
- Od: 22 kwi 2006, 20:18
- Posty: 477
- Skąd: Białystok
- Auto: M6 2.3 Sport
Seraf napisał(a):To moze po prostu brata canon nie wyrabia bo z reki wszystko bylo rozmazane :-D
tak odnośnie canona...
pozbyłem się już swojego aparatu i tak coraz mocniej szukam lusterka... skłaniam się bardziej do canona ze względu na dostępność obiektywów i ogólnie ceny...
teraz powiedzcie mi panowie jaka jest różnica (dla laika i amatora) w przypadku modeli
1000D
350D
400D
450D
500 D
suche dane techniczne niewiele mi mówią... i nie wiem czy jest sens dopłacać do wyższego modelu...
z kręcenia filmów mogę zrezygnować, ponieważ i tak muszę kupić coś kieszonkowego do pracy a tam nie ma problemu z filmem...
Barthez domyślam sie ze masz ok 2tys na aparat? ja bym sobie darował Conana i poleciał w nikona d3100, lub pentaxa k-x (mam nawet 1 na sprzedaż w atrakcyjnym zestawie na początek;]) / k-r, wszystkie 3 wypadają lepiej lub znacznie lepiej od wymienionych przez Ciebie, najlepszym wyborem byłby K-r bo jest to najlepsze co aktualnie można dostać z tej najniższej amatorskiej półki ale to koszt powyzej 2 tys (a wiadomo na tym sie nie kończy bo trzeba kupić jeszcze karte pam. jakiś pokrowiec itd...), no i pytanie czy masz zamiar kupić sama puszke z podstawowym obiektywem i tylko tym się bawić czy masz zamiar póniej inwestować (niemałe) pieniądze w rozwijanie tego
te wymienione przez ciebie to już trochę staruszki, ze starymi matrycami itd... generalnie do wszystkiego można kupić spokojnie obiektywy i całą resztę po za Olympusem który wycofuje sie z luster,
te wymienione przez ciebie to już trochę staruszki, ze starymi matrycami itd... generalnie do wszystkiego można kupić spokojnie obiektywy i całą resztę po za Olympusem który wycofuje sie z luster,
- Od: 7 maja 2009, 21:09
- Posty: 18
- Skąd: ldz
- Auto: 323BA V S
w tym tygodniu uzywalem d500 canona i d3000 nikona, pierwszy wychodzi dosyc drogo ale nagrywa fajne filmy
a drugi ma korpus jak moje byle fuji...
pisalem iz na poczatek podstawowy obiektyw... pozniej cos sobie dobiore juz pod katem fotek...
pow 2kzl nie chce wydawac – bo nie wykorzystam wszystkich funkcji, szkoda mi kasy na kolejna zabawke a i jestem czlowiekiem, ktory dobiera parametry zabawek do swoich potrzeb a nie do szpanu i checi posiadania the best of the best
pisalem iz na poczatek podstawowy obiektyw... pozniej cos sobie dobiore juz pod katem fotek...
pow 2kzl nie chce wydawac – bo nie wykorzystam wszystkich funkcji, szkoda mi kasy na kolejna zabawke a i jestem czlowiekiem, ktory dobiera parametry zabawek do swoich potrzeb a nie do szpanu i checi posiadania the best of the best
skoro nie chcesz wydawać tez za dużo kasy to dobrze się jest trzymać powiedzenia '' nie stać mnie na wydawanie 2x'' ;] a kupując słabsze body zaraz może się okazać ze np d3000 to trochę za mało ;] na nowe akcesoria można powoli zbierać a na zmianie puszki zawsze stracisz, ja tam wole kupić raz a dobrze 
może cie zainteresuje:
viewtopic.php?f=80&t=118668
może cie zainteresuje:
viewtopic.php?f=80&t=118668
- Od: 7 maja 2009, 21:09
- Posty: 18
- Skąd: ldz
- Auto: 323BA V S
FuzBal napisał(a):skoro nie chcesz wydawać tez za dużo kasy to dobrze się jest trzymać powiedzenia '' nie stać mnie na wydawanie 2x''
Wcale nie musi wydawać dwa razy. Na strat wystarczy nawet starsza puszka. Jak fotografia kolegę pochłonie to i tak będzie inwestował bez opamiętania
a kupując słabsze body zaraz może się okazać ze np d3000 to trochę za mało ;]
Normalne, w miarę jedzenia apetyt rośnie. Może kupić Canona 5DMark II i za jaiś czas powiedzieć, że lpeiej było by mieć 1DMark IV.
na nowe akcesoria można powoli zbierać a na zmianie puszki zawsze stracisz
Normalne, na body zawsze tracicsz bo co rok lub dwa wychodzi nowa wersja. Szkła trzymają cenę.
ja tam wole kupić raz a dobrze
To dlaczego sprzedajesz K-x?
Barthez napisał(a):teraz powiedzcie mi panowie jaka jest różnica (dla laika i amatora) w przypadku modeli
1000D / 350D / 400D / 450D / 500 D
suche dane techniczne niewiele mi mówią... i nie wiem czy jest sens dopłacać do wyższego modelu...
Wypisz nam różnice z tych suchych danych technicznych które zauważasz, a postaramy się zobrazować która co daje i co powoduje – będziesz mógł ocenić co dla Ciebie będzie przydatne, a co nie.
Barthez napisał(a):pow 2kzl nie chce wydawac – bo nie wykorzystam wszystkich funkcji
Hehe, czyli widzę budżet już i tak wzrósł prawie dwukrotnie
Co do funkcji, wiesz, to nie chodzi o ich pełne i regularne wykorzystanie, a raczej o rzeczy które mogą być pomocne w zrobieniu (lepszego) zdjęcia, albo mniej wkurzające, mniej ograniczające. O to tylko się rozbija.
Osobiście, swoją opinię podtrzymam. Ze względu na szkło, mam tu na myśli 18-105/3,5-5,6 VR polecałbym wejście w system Nikona. W tej cenie w konkurencji ciężko będzie znaleźć na tyle wygodne uniwersalne i bardzo przyzwoite optycznie szkiełko. Jeszcze raz polecam FILMIK
I dopiero do tego dobrał puszkę – tu polecałbym albo używane D90, albo nowe D3100. Ten drugi, jeśli nie przeszkadza i nie wkurza Cię jego mały rozmiar i "plastikowatość", to okaże się że to ciekawa niepozorna puszka, oferująca całkiem niezłą jakość. D90 przedstawiać chyba nie trzeba.
Jeśli jednak zdecydowanie z jakiegoś powodu chciałbyś Canon'a, to proponowałbym odpowiedniki Nikonów – czyli albo używany C500/C550 albo nowy 1100D.
Pentax ma parę fajnych "ficzerów", dobre matryce, ale niestety dużo mniejsza szklarnia, i rzeczy jak mały wizjer, problemy z zasilaniem, nie podświetlane punkty AF niestety te puszki skreślają. Ale to ja, moja opinia tylko, bo oczywiście aparaty te mają również sporo zalet.
A może jakieś Sony? Oni zawsze cenowo nieźle stali. Może jakaś używana Alpha 550? Mają nawet fajne szkiełko, 16-105, ale niestety trzeba już za nie parę zł położyć.
Generalnie, każdym z tych aparatów można zrobić fajne fotki;) Jakikolwiek nie kupisz, wszystkie będą robiły zdjęcia – a o to przecież chodzi
Ponoć pierwsza miłość nigdy nie rdzewieje...
Ciekawe czy pierwsze auto też nie... :)
Ciekawe czy pierwsze auto też nie... :)
- Od: 10 sty 2011, 04:19
- Posty: 14
- Skąd: 3miasto / Köln
- Auto: Mazda 6 GY 2004 2.0 CiTD
FuzBal napisał(a):skoro nie chcesz wydawać tez za dużo kasy to dobrze się jest trzymać powiedzenia '' nie stać mnie na wydawanie 2x'' ;] a kupując słabsze body zaraz może się okazać ze np d3000 to trochę za mało ;] na nowe akcesoria można powoli zbierać a na zmianie puszki zawsze stracisz, ja tam wole kupić raz a dobrze
Ja kupiłem aparacik za ok. 2.000 zł i jestem baaardzo zadowolony. Wręcz jestem zadowolony, że nie zainwestowałem więcej, bo nic by mi to nie dało, gdyż nigdy nie wykroczę poza poziom amatorski.
Powiem więcej – nawet prostą lustrzanką da się zrobić rewelacyjne zdjęcia. Jest na forum Sony jakiś koleś z najtańszym lustrem i kitowym obiektywem. Zdjęcia są naprawdę świetne – może nie są jakoś świetnie skadrowane, coś tam zbędnego znajduje się w kadrze, więksi spece je krytykują, ale na mnie (amatorze) robią kolosalne wrażenie samym swoim potencjałem, a sprzęt kosztuje ok. 1000-1200 zł!
Azazel85 napisał(a):A może jakieś Sony? Oni zawsze cenowo nieźle stali. Może jakaś używana Alpha 550? Mają nawet fajne szkiełko, 16-105, ale niestety trzeba już za nie parę zł położyć.
Ja Sony wybrałem głównie z uwagi na cenę. A właściwie stosunek ceny do jakości zdjęć i funkcjonalności, bo właśnie na tym polu są nie do pobicia.
No i póki co pozostałem przy szkłach kitowych (18-55 i 55-200).
Wiadomo, każdy powinien brać pod siebie, jeśli jednak juz wydajemy te +/-2tys a ze 100/200zl więcej można kupić coś wyraźnie lepszego to ja wychodzę z założenia, że lepiej dorzucić niż później biadolić, że trzeba było kupić to i tamto..
no i co prawda to prawda sam polecę kupienie używanego sprzętu, tylko z mozliwie małym przebiegiem i z gw, wtedy nie ma co się bać używki a zaoszczędzimy nawet parę dobrych stówek ktore na starcie można przeznaczyć na jakiś lepszy obiektyw.
zmieniam na K-7 chyba, że uda się zdobyć jakieś ''dofinansowanie'' i zmienie na K-5
w tym przedziale wszystkie wymienione aparaty mają tak samo małe wizjerki, Pentax ma za to o te 2%(?) większe pokrycie co w praktyce i tak dużego wrażenia nie robi ;] problemy z zasilaniem to mit, wystarczy kupić normalne akumulatorki (sanyo, bp itd...) i spokojnie na 1 ładowaniu np eneloopami możemy zrobić ok. 1tys fot. i Czemu brak podśw. pkt af skreśla K-xa? (bo tylko k-x tego nie ma) u tak najczęściej się ustawia na centralny punkt, no chyba, że dajemy aparatowi pełną swobodę i pozwalamy mu samemu decydować co jest ważniejsze, czy postać czy tło za nią... a automaty wiadomo – różnie się zachowują nie zależnie od producenta, co do szklarni to po za długimi jasnymi zumami Pentax ma to samo co inni producenci a nawet i kilka rozwiązań o których inni mogą pomarzyć (77ltd kupują nawet Canoniarze i wciskają je przez różne przejściówki ;]) nie to, że sie czepiam tylko po prostu dementuje hasła powtarzane przez wszystkich i w większości tych którzy widzieli ten sprzęt co najwyżej na półce w sklepie
Dominooo napisał(a):To dlaczego sprzedajesz K-x?
zmieniam na K-7 chyba, że uda się zdobyć jakieś ''dofinansowanie'' i zmienie na K-5
Azazel85 napisał(a):Pentax ma parę fajnych "ficzerów", dobre matryce, ale niestety dużo mniejsza szklarnia, i rzeczy jak mały wizjer, problemy z zasilaniem, nie podświetlane punkty AF niestety te puszki skreślają. Ale to ja, moja opinia tylko, bo oczywiście aparaty te mają również sporo zalet.
w tym przedziale wszystkie wymienione aparaty mają tak samo małe wizjerki, Pentax ma za to o te 2%(?) większe pokrycie co w praktyce i tak dużego wrażenia nie robi ;] problemy z zasilaniem to mit, wystarczy kupić normalne akumulatorki (sanyo, bp itd...) i spokojnie na 1 ładowaniu np eneloopami możemy zrobić ok. 1tys fot. i Czemu brak podśw. pkt af skreśla K-xa? (bo tylko k-x tego nie ma) u tak najczęściej się ustawia na centralny punkt, no chyba, że dajemy aparatowi pełną swobodę i pozwalamy mu samemu decydować co jest ważniejsze, czy postać czy tło za nią... a automaty wiadomo – różnie się zachowują nie zależnie od producenta, co do szklarni to po za długimi jasnymi zumami Pentax ma to samo co inni producenci a nawet i kilka rozwiązań o których inni mogą pomarzyć (77ltd kupują nawet Canoniarze i wciskają je przez różne przejściówki ;]) nie to, że sie czepiam tylko po prostu dementuje hasła powtarzane przez wszystkich i w większości tych którzy widzieli ten sprzęt co najwyżej na półce w sklepie
- Od: 7 maja 2009, 21:09
- Posty: 18
- Skąd: ldz
- Auto: 323BA V S
...także Barthez, życzę Ci powodzenia po tej lekturze
Każdy coś innego proponuje
Najlepiej gdyby był ktoś, kto przesiadał się z jedengo systemu do drugiego to mógłby wydac opinię porównawczą, a tak każdy zachwala swój system.
Ja siedzę w Canonie i nie namawiam. Jeżeli miałbym przejść na inny system to tylko Nikon.
Canon i Nikon posiadają największą gamę obiektywów na "kazdą kieszeń"
Każdy coś innego proponuje
Najlepiej gdyby był ktoś, kto przesiadał się z jedengo systemu do drugiego to mógłby wydac opinię porównawczą, a tak każdy zachwala swój system.
Ja siedzę w Canonie i nie namawiam. Jeżeli miałbym przejść na inny system to tylko Nikon.
Canon i Nikon posiadają największą gamę obiektywów na "kazdą kieszeń"
Dominooo napisał(a):Ja siedzę w Canonie i nie namawiam. Jeżeli miałbym przejść na inny system to tylko Nikon.
Canon i Nikon posiadają największą gamę obiektywów na "kazdą kieszeń"
Z tym muszę się zgodzić – Sony nie ma chyb do zaproponowania obiektywów dobrych i niedrogich. Ale zawsze można posiłkować się Sigmą i Tamronem
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość