Klimatyzacja – ubytek czynnika, rozszczelnienie.
1, 2
a ja miałem taki problem w zeszłym roku iż klima działała przez 4-5tyg pózniej lipa
.
jako że w tamtym roku kupiłem madzie ,w lipcu to jakoś przemęczyłem.
W zimenabiłem kilka razy Azotem i wykrywaczem do nieczelnosci , jako że robiłem to recznie więc na czuja w puszczałem w miare sporo
ąż się bałem że coś rozerwie 
Ale niestety wycieku nie znalazłem , jest zbyt mały by go namierzyć
.
Dziś wszystko w góre. chłodnica przewody itp [ kompresor 8bar ] i do wody, i nic ani bombelka został tylo kompresor klimy ale aż mi się niechce wyjać go
chyba kupie zestaw oringów do klimy i złoże z NADZIEJĄ że któryś delikatnie przepusczał.
Ciekawi mnie czy ktoś nie miał uszkodzonego węża metalowo gumowy w którym jest skrętny ruchomy, (ten przy amorku prawym) Podejrzewałem że to tam ale niestety nie widać nawet troszkie nim kręcąc pod wodą
.
jako że w tamtym roku kupiłem madzie ,w lipcu to jakoś przemęczyłem.
W zimenabiłem kilka razy Azotem i wykrywaczem do nieczelnosci , jako że robiłem to recznie więc na czuja w puszczałem w miare sporo
Ale niestety wycieku nie znalazłem , jest zbyt mały by go namierzyć
Dziś wszystko w góre. chłodnica przewody itp [ kompresor 8bar ] i do wody, i nic ani bombelka został tylo kompresor klimy ale aż mi się niechce wyjać go
Ciekawi mnie czy ktoś nie miał uszkodzonego węża metalowo gumowy w którym jest skrętny ruchomy, (ten przy amorku prawym) Podejrzewałem że to tam ale niestety nie widać nawet troszkie nim kręcąc pod wodą
- Od: 8 paź 2006, 11:19
- Posty: 359
- Skąd: Nasielsk
- Auto: 323F 99r 1.8 LPG SGI Stag4:)
powaga aż takie ciśnienie ? szok
nie no mi kompresor taki domowy nie da rady tyle, pozatym druga strone muszę reką utrzymywać.
a azotem i czynnikiem już mi sprawdzali i nie znaleźli tyle że moj wyciek to właśnie kilku tyg.
nie no mi kompresor taki domowy nie da rady tyle, pozatym druga strone muszę reką utrzymywać.
a azotem i czynnikiem już mi sprawdzali i nie znaleźli tyle że moj wyciek to właśnie kilku tyg.
- Od: 8 paź 2006, 11:19
- Posty: 359
- Skąd: Nasielsk
- Auto: 323F 99r 1.8 LPG SGI Stag4:)
tak okulary i nic azotem tez nic
ja zimą to włalem 100ml barwnika
i azotem może bedzie widać a tu nic teraz wszystko na wierzchu mam ogladam czy gdzieś śladu nie ma i nie widać.
Ogólnie to podobno bardzo trudno namierzyć taka małe wycieki
No nic może pomoże ta wymiana oringów tylko marwi mnie ten przewód z możliwością obracania..
ja zimą to włalem 100ml barwnika
Ogólnie to podobno bardzo trudno namierzyć taka małe wycieki
No nic może pomoże ta wymiana oringów tylko marwi mnie ten przewód z możliwością obracania..
- Od: 8 paź 2006, 11:19
- Posty: 359
- Skąd: Nasielsk
- Auto: 323F 99r 1.8 LPG SGI Stag4:)
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6