podstawa to cienkie warstwy i odczekanie chociaż te pół godziny między warstwami żeby nie zrobiły się zacieki bo całą robotę się spieprzy i trzeba to naprawiać i od nowa malować.
nie próbuj uzyskać od razu dobrego efektu za pierwszą, drugą warstwą bo wtedy więcej sprayu dasz i zrobisz zacieki.
efekt sam wyjdzie za trzecią, czwartą warstwą
najlepiej także żeby w miejscu gdzie leżą koła panowała w miare pokojowa temperatura – lepiej i szybciej wyschnie.
jeśli malujesz np w garażu, najlepiej jakbyś wcześniej wyczyścił go z kurzu i podłogę zmył na mokro, nie będzie wtedy w powietrzu dużo paprochów które później siadają na świeży lakier i psują końcowy efekt.
chociaż podłogę na mokro jak Ci się nie chce
pozdro
edit:
jak poćwiczysz na kołach to później może złapiesz się za ten grill, ramki halogenów i ramki szyb. byłby kozak
zrób zresztą VT, powinno być
