Produkty firmy Sonax
1, 2
Podpisuje się pod tym, co powiedział Piotrek. Ostatnio dobrałem sobie politurę, potem nałożyłem wosk -2 godziny pracy i efekt SUPER. Wosk kosztuje nie mało, ale wart jest tych pieniędzy, wcześniej próbowałem innego wosku (tego z żółwikiem na opakowaniu), ale to nie było to.
-
Kobi
Ja używam płynów do spryskiwaczy SONAX i SONAX XTREME jest jak najbardziej oki. Dobrze zbiera syf z szyb oraz ładnie pachnie... 
- Od: 12 mar 2007, 23:40
- Posty: 344
- Skąd: Białystok, Wa-wa
- Auto: Mazda 323F BA-BP
1840cm3,114 KM
Dla mnie produkty są dobrej jakości
Szczególnie jestem zadowolony z koncentratu letniego płynu do szyb oraz płynu do czyszczenia tapicerki i plastyku.


- Od: 16 paź 2009, 21:04
- Posty: 1844
- Skąd: Warszawa
- Auto: ex BJ TDVI RF4F '02 101PS
obecnie Kia QL
Miałem produkty do czyszczenia wewnątrz, jak i na zewnątrz samochodu oraz płyn do spryskiwaczy i jestem zadowolony z tej marki.
Opel Vectra 2.0 GT 91r. ---> Opel Vectra 1.8 CD 96r. ---> Toyota Avensis 2.0 D4D 00r. ---> Mazda 6 2.0 MZR-CD (CiTD) 04r.---> Nissan X-trail 2.2 dCI 04r.---> Opel Insignia 2.0 CDTI 160KM 4x4 2013r., kombi
Pozdrawiam Lukatoari
https://www.facebook.com/AlfabetSmakuMadzi/?fref=ts
Pozdrawiam Lukatoari
https://www.facebook.com/AlfabetSmakuMadzi/?fref=ts
Płyn do spryskiwaczy i odmrażacz są jak najbardziej ok.
Reszta – w konfrontacji z konkurencją (często tańszą) – szału żadnego nie robi.
Za to gąbka z mikrofibry (taka duża czerwona) jest wyśmienita
Reszta – w konfrontacji z konkurencją (często tańszą) – szału żadnego nie robi.
Za to gąbka z mikrofibry (taka duża czerwona) jest wyśmienita
No właśnie ten wosk w płynie – kupiłem do czarnego.
Zgadza się – łatwo się nakłada, za to cholernie brudzi łapy, trzeba w rękawiczkach, nie wspomnę o szmatkach do polerowania, robią się jednorazowego użytku, wypranie nic nie daje, ale to obleci, bo w końcu ich koszt nie jest jakiś wielki. Efekt połysku i odnowy głębi koloru jest ok, akceptowalny... ale to, co robi się z kroplami wody po deszczu, to jakaś paranoja – zamiast spływać jak po śliskim, to one najzwyczajniej się zatrzymują i stoją jakby je przykleił. Drugi raz nim polerowałem, znowu to samo, zostało mi jeszcze, ale już go nie będę używał.
Zgadza się – łatwo się nakłada, za to cholernie brudzi łapy, trzeba w rękawiczkach, nie wspomnę o szmatkach do polerowania, robią się jednorazowego użytku, wypranie nic nie daje, ale to obleci, bo w końcu ich koszt nie jest jakiś wielki. Efekt połysku i odnowy głębi koloru jest ok, akceptowalny... ale to, co robi się z kroplami wody po deszczu, to jakaś paranoja – zamiast spływać jak po śliskim, to one najzwyczajniej się zatrzymują i stoją jakby je przykleił. Drugi raz nim polerowałem, znowu to samo, zostało mi jeszcze, ale już go nie będę używał.
- Od: 10 sty 2011, 00:23
- Posty: 242
- Skąd: Rawa Mazowiecka
- Auto: M6 GY 2004 CiTD HP /Impression
Citroen C4 1.6 HDI
Seat Inca 1.9 D 1Y
agnostyk napisał(a):zamiast spływać jak po śliskim, to one najzwyczajniej się zatrzymują i stoją jakby je przykleił.
W PL przyjęło się nazywać to "kropelkowaniem". Im dłużej będziesz miał ten efekt po deszczu, im bardziej regularne ułożenie kropli, tym lepiej trzyma wosk. Fakt, wygląda to trochę dziwnie, jak wszystko dookoła już poobsychało, a nawoskowane auto wygląda, jakby dopiero co przeszła ulewa.
Powiedz to moim oczom, które na drugi dzień po deszczu, gdy kropelki do końca nie wyschły, a na drodze było już sucho, po przejechaniu kilku km zobaczyły, że zamiast ładnego lakieru są piegi, bo kropelki zassały do siebie z deka kurzu i po wyschnięciu wiadomo co było
Ja to zawsze mam pecha – jak umyję, albo wywoskuję samochód, to zaraz, na drugi dzień musi spaść deszcz, pomimo, że pogoda była ok podczas mycia/woskowania (tak było w te święta, w sobotę ok, a po południu i wieczorem w niedzielę deszcz)
Tak w ogóle, to pozdrawiam Cię Kuba, Mazdowiczu jeżdżący na Agip`ie
Ja to zawsze mam pecha – jak umyję, albo wywoskuję samochód, to zaraz, na drugi dzień musi spaść deszcz, pomimo, że pogoda była ok podczas mycia/woskowania (tak było w te święta, w sobotę ok, a po południu i wieczorem w niedzielę deszcz)
Tak w ogóle, to pozdrawiam Cię Kuba, Mazdowiczu jeżdżący na Agip`ie
- Od: 10 sty 2011, 00:23
- Posty: 242
- Skąd: Rawa Mazowiecka
- Auto: M6 GY 2004 CiTD HP /Impression
Citroen C4 1.6 HDI
Seat Inca 1.9 D 1Y
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki