syncroo napisał(a):aż tak ludzie katują madzie?
To nie jest tak... Ludzie, szczególnie Ci młodzi katują każde auta. Problem tylko z odpowiednim zadbaniem o nie. Jak Ci padną amorki w Golfie 3, to kupujesz komplet bilsteinów po 120zł sztuka. Do MX-3 kupujesz KYB za 350zł sztuka... Itd, itd... Potem stoją trupy na allegro za bezcen. Nie zastanawiało Cię dlaczego MX-3 z 92 roku potrafi kosztować od 3 do nawet 7kzł? Bo przy takich starych autach odkłada się rocznik na ostatni plan, a patrzy na stan techniczny. O ile przykładowe auto za 7kzł jest na prawdę dobrze zrobione, to uwierz na słowo, że warto tyle dać. Ja już przestałem liczyć ile włożyłem w swoje auto by zaczęło jeździć i wyglądać jak należy.
Powiem Ci tak.
Lukano napisał(a):Tylko podstawowy remont R4 zrobisz za marne 500-600, a V6
Dlatego napisałem, że wiadomo, który silnik będzie tańszy w utrzymaniu

Szkoda tylko, że taka zajechana Vka jest potem sprzedawana na allegro jako super sprawny, sportowy furacz z zarąbistym silnikiem "Fał szejść..."
Lukano napisał(a):R4 SOHC też widziałem zajechane
Hmmm, to będzie jakiś odsetek

B6 SOHC było setki w 323/F BG i MX3. Ja będę się upierał, że silnik jest wytrzymalszy od swojego młodszego braciszka.
Lukano napisał(a):Tylko jak już ktoś taką wersję kupował, to nie do jazdy emeryt style do sklepu po bułki
No też nie jest tak... Niestety B6 też młodzi gniewni lubią deptać by wykrzesać szczyt możliwości z tych biednych, małych silniczków.
Ja tam mimo wszystko nie narzekam. Auto na ćwiartkę się nie nadaje. Ale na torze wyrazów czy rakietowej pokazało, że daje radę z dużo mocniejszymi autami... Nie moc jednak w tym wypadku ma największe znaczenie
