Witam,
Wczoraj gdy stał samochód cały dzień, wsiadłem i ledwo co go odpaliłem. Dziś rano, po nocy również to samo. Jest tylko taka sytuacja przy zimnym silniku. Nawet gdy ją zapale, i od razu zgasze i znów zapale to już tego efektu nie ma. Tylko jak zimna i pierwsze odpalenie. Co jest grane ? Świecie, przewody, co może jeszcze być nie tak ? Pierwszy mój taki przypadek.
Silniczek 1.6 benzyna, 132 tyś. przeb. Zrobiłem nią 17 i świec nie zmieniałem, przewodów również nie. Dodam iż, brak jakiegokolwiek skoku obrotów. Wszystko płynne i idealne.
Jak zimna, ciężko odpala
Strona 1 z 1
Mibay napisał(a):Silniczek 1.6 benzyna, 132 tyś. przeb. Zrobiłem nią 17 i świec nie zmieniałem
Jeżeli masz fabryczne to nie dobrze że nie wymieniałeś, już dawaaano na nie czas, Kabli WN nie posiadasz w aucie
Możliwe uszkodzenie czujnika temperatury i stąd problem z zapłonem.
Madzia Forever :)
- Od: 5 lut 2007, 23:44
- Posty: 930
- Skąd: Zielona Góra
- Auto: BYŁA M3 BK HB 1.6 Benzyna 2005/BYŁA 323 BG 1.3 Teraz nie ma nic :(
Zamówiłem świece. Dam znać po ich wymianie jaki efekt.
Btw akumulatora. Aku jest nie oryginalne. Jest ewidentnie dobry, bo podłączam do ładowania, to parę minut i już się "gotuje". Przez całą zimę jak wściekły palił. Nawet teraz, podczas mycia czy sprzątania autka, słucham głośno muzyki, nawet godzine półtorej i zero śladów żeby coś z nim było nie tak.
300zł za 4 sztuki
Btw akumulatora. Aku jest nie oryginalne. Jest ewidentnie dobry, bo podłączam do ładowania, to parę minut i już się "gotuje". Przez całą zimę jak wściekły palił. Nawet teraz, podczas mycia czy sprzątania autka, słucham głośno muzyki, nawet godzine półtorej i zero śladów żeby coś z nim było nie tak.
300zł za 4 sztuki
- Od: 11 kwi 2009, 20:30
- Posty: 105
- Auto: mazda 3 – 1,6 benzyna ( 2004)
mazda 3 – 2,0 disi (2011)
Świecie wymienione. Zapaliła bez problemu. Zauważyłem, że gdy jest zimna, nie jest taka ospała. Znacznie poprawiła się kultura pracy silnika. Zobaczę jutro rano, jak się będzie sprawować. Dodam, iż gwint były brązowy, jak rdza, może to świadczyć o tym że świece nie były wymieniane??
Witam,
Odkopuje trochę temat.
Zauważyłem że od pewnego czasu, gdy moja madzia dłużej postoi nie jeżdzona, dziwnie odpala. Zbyt krótko kręci, wskakuje na 500 obr/min, zadławi się delikatnie i normalnie już wskakuje na normalne obroty. Gdy np wskoczę do auta na drugi dzień, tego efektu nie ma. Też zauważyłem, ze gdy odpalę ją, prze parkuje i zgaszę, to przy odpaleniu na drugi dzień, też jest dziwny efekt, jak by miała za dużo paliwa, była zalana. Nie zauważyłem żadnych szarpnieć, spadku mocy ani falujących obrotów. Mam trochę przykopconą końcówkę, trochę łyka olej, ale to przez niego który zmieniam niebawem na inny (aktualnie dexelia).
Spotkaliście się z czymś podobnym
Odkopuje trochę temat.
Zauważyłem że od pewnego czasu, gdy moja madzia dłużej postoi nie jeżdzona, dziwnie odpala. Zbyt krótko kręci, wskakuje na 500 obr/min, zadławi się delikatnie i normalnie już wskakuje na normalne obroty. Gdy np wskoczę do auta na drugi dzień, tego efektu nie ma. Też zauważyłem, ze gdy odpalę ją, prze parkuje i zgaszę, to przy odpaleniu na drugi dzień, też jest dziwny efekt, jak by miała za dużo paliwa, była zalana. Nie zauważyłem żadnych szarpnieć, spadku mocy ani falujących obrotów. Mam trochę przykopconą końcówkę, trochę łyka olej, ale to przez niego który zmieniam niebawem na inny (aktualnie dexelia).
Spotkaliście się z czymś podobnym
Niestety ja się z tym spotkałem. Od kilku dni mam te same objawy, ale w M6 2.0 benz. do tego dochodzi jadąc np 40 km/h delikatne poszarpywanie. Niestety nie wiem jeszcze co moze być przyczyną takiego stanu rzeczy.
Tylko, że ja w swojej jeszcze nic nie robiłem. Wymieniany olej jakieś 5k km temu. Odpala na niskich obrotach, przydławi się i potem podskakuje do 2k rpm normalnie po czym spada na 1,5 rpm.
Dodam, że przepustnica była również niedawno czyszczona. Przebieg 110k km a swiece prawdopodobnie oryginalne jeszcze.
Dajcie znać jakby ktoś coś wiedział.
Tylko, że ja w swojej jeszcze nic nie robiłem. Wymieniany olej jakieś 5k km temu. Odpala na niskich obrotach, przydławi się i potem podskakuje do 2k rpm normalnie po czym spada na 1,5 rpm.
Dodam, że przepustnica była również niedawno czyszczona. Przebieg 110k km a swiece prawdopodobnie oryginalne jeszcze.
Dajcie znać jakby ktoś coś wiedział.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości