Witejcie

, no to i mnie pasowało by coś tu napisać.., wydaje mi się że nie powinno się tu pisać o takich pierdołach, że mi frytki nie smakowały, czy zabrakło dla mnie parówek na śniadanie, bo mnie
gajos nie mógł dobudzić i poszedłem na stołówkę dopiero ok. 10ej..

, wiadomo mój wybór, ja lubię akurat po takiej imprezie sobie pospać, a na śniadanie najlepiej mi smakuje napój chmielowy

,
ogólnie zlot(pomijając małe niedociągnięcia, które były i będą.., bo nikt nie jest alfą i omegą,
wszystkim ludziom , choć by było najlepiej, i tak się nie dopasuje do indywidualnych wymagań

, ja ze swojej strony chce podziękować ludziom którym chce się to wszystko dla nas organizować , wielki szacun dla Was za to

,
cieszę się że mogę sie przynajmniej raz, czy dwa razy do roku spotkać się ze starą ekipą, pogadać , jak i poznać nowe twarze, wypić browara i powygłupiać na wieczornej imprezie

,
także koleżanki i koledzy wielkie dzięki dla Was za udaną imprezę, podziękowania za wspólną pogawędkę dla
grzybka,
buczosów,
faraona,
Bandita,
sewo,
leszka "natrętnego"
GRU (do którego osobiście nic nie mam), nie każdy po wypiciu jednego browara za dużo jest ideałem..,
wielkie dzięki dla prowadzących wieczorną imprezę

,
kolegi(nie pamiętam nicku), który nam "zapaprał" maskę kawałkami spalonej opony ze swojego moto, oczywiście nic sie nie stało , przeprosiny przyjęte

, tylko miałem z rana runde Twoim moto zrobić, ale za bardzo nie byłem w stanie

,
szczególne podziękowania dla całej grupy łódzkiej , za super zabawę i jajca w drodze powrotnej..

.. a miałem się nie wywodzić.., do następnego ludziska
