Witam. Od jakiegoś czasu walczę tak jak w temacie z miękkim pedałem sprzęgła. Mianowicie sprawa wygląda tak że po nocy z rana na pedale jest dość duży skok jałowy i sprzęgło łapie przy samym dole w miarę jak przejadę kilka kilometrów pedał utwardza się i sprzęgło zaczyna łapać normalnie od połowy a co za tym idzie luz się kasuje. Co zrobiłem do tej pory: w zeszłym roku wymienione całe sprzęgło AISIN w zeszłym tygodniu wymieniony płyn hamulcowy nic nie pomogło więc poszedłem dalej i wymieniłem cały wysprzęglik na nowy bez poprawy, więc wymieniłem uszczelki w pompie sprzęgła na nowe – nadal nic. Zostało tylko jedno ten wąż gumowy który jest na przewodzie sprzęgła (kosmos żeby dostać ale pasuje od matiza

do hamulców tył) – niestety nadal nic. Już mi się skończyły pomysły i elementy do wymiany bo wszystko jest nowe... Może ten typ tak ma. Napiszcie proszę jak jest u was.
U mnie jak pisałem z rana czuć wyraźnie luz na pedale a później robi się twardy i gorzej się rusza bo musze dać więcej gazu bo inaczej szarpie.
Zauważyłem też że czym niższa temperatura tym luz jest z rana większy.
A i jeszcze jedno jak macie wysoko pedał ustawiony czy mniej więcej na wysokości hamulca czy wyżej. Bo ja już próbowałem różnych ustawień łącznie z tymi z serwisówki i nic to nie zmienia...
Z góry dziękuje za odpowiedz.