Dowcipy

Coś dla zabicia czasu – zjawiska śmieszne i ciekawe.

Postprzez mrdok » 28 wrz 2005, 19:38

Późny wieczór. Facet odprowadza kobietę do domu i pod klatką opiera się wygodnie jak macho i mówi:
– Zrób mi na koniec laskę.
Kobieta:
– No co ty, daj spokój!
– No zrób mi proszę!
– Ale przestań – tak tutaj – bez sensu!
– No dalej, zrób!
I tak przekomarzają się dobre dwadzieścia minut. Nagle z klatki wychodzi zaspany ojciec z młodszą siostrę tej kobiety i mówi:
– Ty! mu zrób tą laskę... albo siostra zrobi panu laskę.. albo ja zrobię ci laskę gościu... tylko weź tą rękę z domofonu!!!
Forumowicz
 
Od: 2 lis 2004, 01:49
Posty: 82
Skąd: Szczecin
Auto: Nissan Primera 2.0TD 2000r

Postprzez shady » 28 wrz 2005, 23:51

42 POWODY DLA KTÓRYCH PIWO JEST LEPSZE OD KOBIETY(Czasem mozna zaprzeczyc:)) :

Piwo nie ma krewnych.
Piwo nie żąda równości.
Piwo zawsze cię zadowoli.
Piwo jest zawsze wilgotne.
Piwo nigdy się nie spóźnia.
Piwo nie potrafi cię obrazić.
Chłodne piwo to dobre piwo.
Piwo zawsze wchodzi gładko.
Piwo nie narzeka na chrapanie.
Piwo nigdy nie ma bólu głowy.
Piwo lubi jeździć w bagażniku.
Piwo możesz pić przy ludziach.
Piwa nie obchodzi, ile zarabiasz.
Po piwie kac zawsze przechodzi.
Piwo nie pójdzie samo do kolegi.
Piwo nie narzeka na plamy od potu.
Piwa nie trzeba zapraszać na kolację.
Od piwa nie można się niczym zarazić.
Naklejki z piwa zdejmuje się bez walki.
Piwa nie obchodzi pora, o której wracasz.
Piwo nie mówi dla żartów, że jest w ciąży.
Piwo nie ma włosów tam, gdzie nie trzeba.
Piwem możesz się podzielić z przyjaciółmi.
Za zmianę piwa nie trzeba płacić alimentów.
Piwo nie narzeka na wakacje, które wybrałeś.
Piwa nie trzeba myć, żeby dobrze smakowało.
Piwo nigdy nie jest zazdrosne, gdy weźmiesz inne.
Nie trzeba mieć zezwolenia, żeby mieszkać z piwem.
Piwu nie trzeba tłumaczyć swoich uczuć żeby je wypić.
Zawsze wiesz że jesteś pierwszym, który otwiera butelkę.
Piwem możesz się rozkoszować każdego dnia w miesiącu.
Niezależnie od opakowania, piwo zawsze dobrze wygląda.
Gdy idziesz do baru, masz zawsze gwarancję dostania piwa.
Piwo się nie zmartwi, gdy przyjdziesz do domu z innym piwem.
Nie musisz wstydzić się piwa, z którym przyszedłeś na imprezę.
Piwo nie będzie ci miało za złe, jeśli zaśniesz zaraz po jego wypiciu.
Jedyną rzeczą o jakiej myśli piwo jest pora, kiedy musisz iść do WC.
Z imprezy można wyjść z innym piwem niż to, z którym się przyszło.
Gdy już wypijesz piwo, masz zawsze butelkę wartą co najmniej 2000 tys.
Możesz wypić więcej niż jedno piwo w ciągu nocy i nie czuć się winnym.
Możesz trzymać wszystkie swoje piwa w jednym pokoju i nie będą się bić.
Piwo zawsze będzie cierpliwie czekać w samochodzie, aż skończysz grać w piłkę
Hoobi Rally Team: http://www.hoobi-rt.pl
Mechanika pojazdowa ; Serwis opon. Zniżki dla mazdowiczów. http://www.h-rt-auto.firmy.net / 513 188 290
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 lis 2004, 13:14
Posty: 900
Skąd: Szczecin\Gorzów
Auto: 323F GT; 121 Canvas-Top, Favorit Rally version, zielony Pickup

Postprzez shady » 28 wrz 2005, 23:55

HOROSKOP
(na całe życie i bez owijania w bawełnę)

Baran – Mars (20.III – 18.IV)
Urodzeni pod tym znakiem są z natury rzeczy ociężali umysłowo i z trudem uczą się najprostszych czynności Tylko długotrwałym biciem Barana można skłonić do przyswojenia minimum wiedzy (tabliczka mnożenia, wyjątki na „rz”). Ludzie spod tego znaku z powodu swojej tępoty w pracy dezorganizują wszystko, dzięki czemu awansują szybko na wysokie stanowiska. W kontaktach towarzyskich Barany są z reguły niezmiernie uciążliwe i z powodu najmniejszego pretekstu, a nierzadko i bez, wywołują karczemne burdy i bijatyki. Na szczęście żyją krótko.

Byk – Wenus (19.IV – 19.V)
Wdzięk powiatowego Casanovy i skłonności homoseksualne. Niczym nie zmącone przekonanie, że jest pępkiem świata. Lubi mizdrzyć się zarówno przed lustrem jak i w pracy. Najbliższą rodzinę terroryzuje od urodzenia do późnej starości. Nigdy niczego nie czyta, choć o wszystkim ma z góry wyrobione zdanie. Poci się.

Bliźnięta – Merkury (20.V – 20.VI)
Ludzie spod tego znaku w ogóle nie osiągają dojrzałości zarówno intelektualnej, jak i uczuciowej. Jedyne co naprawdę potrafić, to raz w tygodniu wypełnić kupon Totolotka. Niezdarnie to ukrywają, ale największą przyjemność sprawia im dłubanie w nosie. Zapraszając takiego do domu należy pamiętać, że kradnie i koniecznie przed wyjściem zrewidować.

Rak – Księżyc (21.VI – 21.VII)
Szkoda słów. Nie pomoże nawet oddziałĺ zamknięty Urodzeni pod znakiem Raka oszukują na każdym kroku, zdradzają, uwielbiają podkładać świnię. Rakom nie można wierzyć nigdy i w niczym. Jeśli np. Rak mówi, że ceni sobie twoją przyjaźń, to można być pewnym, że przed godziną napisał do szefa donos. Raki stale komuś czegoś zazdroszczą, a po dwudziestym piątym roku życia łysieją, garbić się i tracą zęby. Słusznie zresztą.

Lew – Słońce (22.VII – 21.VIII)
Urodzeni pod znakiem Lwa od najmłodszych lat mają skłonności do narkomanii, pijaństwa i najbardziej brutalnej rozpusty. Nie lubią się uczyć, z trudem kończą szkoły, nawet specjalne. Uwielbiają krzywoprzysięstwo i bardzo chętnie zeznają przed sądem. Zdemaskowani wywołują awantury i dantejskie sceny. W życiu rodzinnym Lwy na szczęście nie uczestniczą.

Panna – (22.VIII – 21.IX)
Bardziej osobiste wiązanie się z ludźmi urodzonymi pod tym znakiem to rzecz beznadziejna, bo Panna – zarówno rodzaju męskiego, jak i żeńskiego – jako partner erotyczny wykazuje wdzięk słonia i pomysłowość królika. Dzieci ze związku Panny z jakimkolwiek innym znakiem kończą na ogół w klinikach dla nerwicowców. umysłowo Panna pozostaje zawsze stuprocentową dziewicą.

Waga – Wenus (22.IX – 22.X)
Trzeba mieć prawdziwego pecha, żeby urodzić się pod znakiem Wagi. To przesądza właściwie o wszystkim. Wagi mają krótką pamięć i wzrok, dwie lewe ręce, tępy słuch i dowcip, ambicje zawodowe i poczucie humoru w zaniku. Nie mają natomiast szczęścia do pieniędzy, powodzenia w miłości, rozumu i zdrowia. Ze względu na to, że mają to, czego nie mają, Wagi są idealnymi współmałżonkami.

Skorpion – Mars (23.X – 21.XI)
Ma manię prześladowczą. Nic nie jest w stanie zmienić jego przekonania, że licznym, stałym niepowodzeniom Skorpiona winien jest zawsze ktoś inny, a nie on sam. Ze strachu atakuje pierwszy i od tyłu Z przyjemnością dręczy zwierzęta i marzy o posadzie dozorcy w ZOO.

Strzelec – Jowisz (22.XI – 20.XII)
Osobnik spod tego znaku wykazuje dużo energii i pomysłowości – urodzony działacz społeczny. Oczywiście do czego się nie weźmie, to spieprzy. W dzieciństwie zabiera młodszym dzieciom cukierki. Ma skłonności do samogwałtu i podgląda w toalecie. Na starość pisuje wspomnienia od początku do końca zmyślone.

Koziorożec – Saturn (21.XII – 19.I)
Każde zdrowe i dbające o swój rozwój społeczeństwo powinno natychmiast izolować osoby spod znaku Koziorożca. Koziorożec, sam alkoholik i analfabeta, chętnie deprawuje młodzież, gwałci staruszki, póki nie popadnie w nieuchronną impotencję. Nadaje się wyłącznie do kopania rowów, a i to pod nadzorem. W życiu rodzinnym przeważnie bije.

Wodnik – Uran, Saturn (20.I – 18.II)
Ma szalony pociąg do gastronomii czwartej kategorii i nigdy nie oddaje pożyczonych pieniędzy Mężczyźni spod tego znaku, wcześniej czy później, okazują się ekshibicjonistami a kobiety nimfomankami. W zakładzie penitencjarnym czują się nieźle.

Ryby – Jowisz, Neptun (19.II – 19.III)
Bez przerwy powoduje ciągłe nieporozumienia w pracy i w domu. Prochu na pewno nie wymyśli Sprawdza się jako kontroler biletów autobusowych. Lubi pornografię. Broń Boże nie dopuszczać go do urządzeń bardziej skomplikowanych, niż tłuczek do kartofli, bo popsuje. Znak sprzyjający – żaden.
Hoobi Rally Team: http://www.hoobi-rt.pl
Mechanika pojazdowa ; Serwis opon. Zniżki dla mazdowiczów. http://www.h-rt-auto.firmy.net / 513 188 290
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 lis 2004, 13:14
Posty: 900
Skąd: Szczecin\Gorzów
Auto: 323F GT; 121 Canvas-Top, Favorit Rally version, zielony Pickup

Postprzez bajer0 » 29 wrz 2005, 13:46

Za górami, za lasami żyła sobie piękna, niezależna, pewna siebie księżniczka. Pewnego razu natrafiła na żabę siedzącą na kamieniu i przyglądającą się brzegom nieskazitelnie czystego stawu w pobliżu jej zamku.
Żaba wskoczyła księżniczce na kolana i powiedziała:
– Piękna Pani, byłem przystojnym księciem, aż pewnego razu zła wiedźma rzuciła na mnie urok. Jednakże jeden Twój pocałunek wystarczy abym znów stał się młodym, żwawym księciem, jakim byłem przedtem. Wtedy, moja słodka, weźmiemy ślub i będziemy razem z moją matką gospodarować w tym zamku. Tam będziesz przygotowywać mi posiłki, prać moje ubranie, rodzić mi dzieci, i będziemy żyli długo i szczęśliwie...
Tego wieczora przygotowując kolację, przyprawiając ją białym winem i sosem śmietanowo-cebulowym, księżniczka chichocząc cichutko pomyślała:
– No [tiiit], nie sądzę...
I dalej przewracała skwierczące na patelni żabie udka w panierce...
"W niebie Cię czeka nagroda, wielka nagroda tylko grzeszyć się nie waż, bądź nam posłuszny to pójdziesz do nieba
W niebie Cię czeka niewyobrażalne, totalne i spektakularne, męczeństwo Twoje nie poszło na marne
W niebie Cię czeka religii sens taki, że masz być jak te pokraki bez myśli, Bóg Ojciec o wszystkim i tak za Ciebie pomyśli
Do nieba pójdziesz za czyny prawe, a nie za zabawę, religia daje niewolę, ale daje i strawę"
Kult – Park23
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 sie 2004, 13:11
Posty: 1134 (0/3)
Skąd: Lodz
Auto: 626 GF FS `98

Postprzez Inka » 29 wrz 2005, 15:31

(nie wiem, czy było, jeśli tak to nie krzyczcie)

– Mała dziewczynka przychodzi do sklepu zoologicznego i pyta sprzedawcę:
– Cy som królicki?
– O, tak, zobacz, dziewczynko, tu są takie śliczne białe z różowymi
ślipkami.
– Moze być biały....
– A tam w rogu są takie śmieszne kudłate...
– Może być kudłaty...
– Ale zobacz, dziewzcynko, tam dalej mamy piękne szynszyle...
– Moze być i synsyla...Mojego pytona to wali.......

***

Spotykają się dwa "dresy" na ulicy. Jeden zagaja:
– Cze co słychać? Jak tam Jolka?
Drugi:
– Już z nią nie jestem. Pogoniłem zdzire, bo maturę zrobiła...
323f Lantis BA '96 >> Honda Civic SE Sport '02 >> Mercedes A-Klasa >> Moze nastepna będzie trójka..., eh!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 wrz 2004, 09:56
Posty: 224
Skąd: GB / Surrey / Włocławek
Auto: Mercedes A-Klasa 150 '08

Postprzez Dormio » 30 wrz 2005, 15:08

Do ratownika na basenie podchodzą 3 stare baby i chcą pływać. Facet się bał że stare szkapy się potopią, ale dał się namówić. Wskakuje pierwsza, robi 15 basenów w 10 min i wychodzi uśmiechnięta.
Facet mówi: świetnie pływasz jak na taką starowinę.
Baba odpowiada, że w latach osiemdziesiątych była mistrzynią juniorek w pływaniu.
Wskakuje druga baba, robi 25 basenów w 12min. i wyłazi. Facet pyta,a ona odpowiada, że za młodu była mistrzynią Europy. Wskakuje trzecia, [tiiit] żabką, delfinem i [tiiit] wie jak jeszcze.Zrobiła 30 basenów w 10 min. i wyłazi.
Ratownik: no pani to pewnie była mistrzynią świata.
Nie. Ja byłam [tiiit] na telefon w Wenecji.
...emeryt style
Początkujący
 
Od: 13 lip 2005, 11:53
Posty: 10
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2.0CR (121KM, 2005)

Postprzez Mx_3_CK » 4 paź 2005, 03:07

Piękny lipcowy dzień. Las, ćwierkanie ptaszków, gdzieniegdzie
przebiega sarenka. W tle słychać stukanie dzięcioła. Nagle z głębi
lasu wyłania się potężna chmura kurzu, która w szaleńczym pędzie
przemierza las. Tumult, hałas, nic nie widać. Aż wreszcie chmura
zatrzymuje się na leśnej polanie. Kurz powoli opada. Na polance
dziesiątki, setki... jeży. Sapią, dyszą, łapią dech. Tylko jeden, ten
który prowadził tabun, błogo się uśmiecha i z zachwytem zwraca sie do
pozostałych:
– Jak mustangi, [tiiit], jak mustangi!!

-----------------------------------------------------------------------------------------


W brydżyka grają sobie dwie pary – mieszane. Gospodarze i Goście.
Gospodarze, niestety maja bardzo upierdliwego gnojka. Co chwila 12-letni
gówniarz podbiega, trąca w stół, walnie w krzesło – ogólnie –
przeszkadza bardzo w grze. A, że jest wychowywany bezstresowo – nikt mu
nie strzeli nawet klapsa. Tylko Pani Domu od czasu do czasu rzecze, żeby
się uspokoił. Szczyl nic sobie jednak z tego nie robi.
Wreszcie wstaje Pan, gość, bierze szczeniaka na bok i cos mu szepce na
ucho. Wychodzą z pokoju. Po chwili Gość wraca. Zaczynają grać. Mija
godzina, druga, trzecia. Totalny spokój. Goście zbierają się do domu,
Pani Domu nie wytrzymuje:
– Stefan, kurka, co zrobiłeś, że nasz Damianek się uspokoił?
– Nauczyłem go konia walić.


--------------------------------------------------------------------------------------

Lodówka zrobila impreze. Nazapraszala samych znajomych. wszyscy bawia
sie niezle. Odkurzacz sie nawciagal, kaloryfer juz rozgrzany, kuchenka daje
ostro w palnik, pralka sie rozkreca, w lazience wiatrak dmucha suszarke,
impreza na calego.
Gospodyni chodzi po mieszkaniu i rozdaje zimne drinki. Patrzy, a pod sciana
stoi smutny Trabant. Podchodzi do niego i mówi:
– Ejm Trabant, a co Ty taki smutny stoisz i sie nie bawisz? Masz tu
seteczke. Walnij sobie, to sie od razu rozruszasz.
A Trabant na to:
– Nie moge. Jestem samochodem...
(M)ała (A)zjatycka (Z)apierdalaczka (D)la (A)bstynentów
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 lip 2005, 18:36
Posty: 53
Auto: Mx-3 1.8 V6 93 r.Precidia

Postprzez Misiek-Bełchatów » 4 paź 2005, 18:39

Przychodzi facet do lekarza i pyta !
Panie doktorze ! co to jest że 3 dzień nie chce mi się robić ?
Na co lekarz po chwili namyslu – środa proszę pana !

:)
... a kamieniami w dzieci nie rzucam bo nie wiem które moje ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 wrz 2005, 18:55
Posty: 1100
Skąd: Bełchatów
Auto: Toyota Corolla E11 1.6 VVT-i

Postprzez mrdok » 4 paź 2005, 21:51

Jaka jest jedyna inteligentna komórka w ciele blondynki?
– Plemnik.


Dlaczego blondynki używają podpasek ze skrzydełkami?
– Bo nawet w te trudne dni lubią mieć namiastkę jakiegoś ptaka między nogami.
Forumowicz
 
Od: 2 lis 2004, 01:49
Posty: 82
Skąd: Szczecin
Auto: Nissan Primera 2.0TD 2000r

Postprzez Mx_3_CK » 5 paź 2005, 01:14

Mały chłopczyk wraz z tatusiem znalazł w lesie jeżyka. Leżał
biedak pod kępką trawy i drżał z zimna. Chłopczykowi zrobiło się żal
jeżyka i poprosił tatę, aby zabrali zwierzaka do domu. Tata się zgodził i jeżyk
zamieszkał u nich. Chłopczyk bardzo dbał o zwierzaka. Poił go
mleczkiem i karmił pędrakami. Jeżyk zjadał je ze smakiem i czasem ku
zdziwieniu
chłopca ,pomrukiwał z zadowolenia. Na zimę jeżyk, jak przystało na
wszystkie porządne jeżyki, zapadł w sen zimowy. A na wiosnę jeżykowi
urosły skrzydełka, a na czole róg. W końcu wyleciał przez
niedomknięte okno. Wtedy stało się jasne, że chłopiec wraz z tatusiem
nie przynieśli z lasu jeżyka, tylko jakieś [tiiit] wie co...
(M)ała (A)zjatycka (Z)apierdalaczka (D)la (A)bstynentów
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 lip 2005, 18:36
Posty: 53
Auto: Mx-3 1.8 V6 93 r.Precidia

Postprzez bajer0 » 6 paź 2005, 20:07

Blondynka wpadla w klopoty finansowe i postanowila porwac jakies dziecko
dla okupu. Poszla wiec do parku, gdzie dorwala jakiegos malego chlopczyka.
Na karteczce napisala: " Porwalam Panstwa synka, prosze polozyc jutro rano
za duzym drzewem w parku 100 000 $ w papierowej torbie – Blondynka. "
Potem przypiela karteczke agrafka do kurteczki chlopczyka i wyslala go
prosto do domu. Nastepnego dnia znajduje za duzym drzewem w parku brazawa
papierowa torbe z 100 000 $ i karteczke: " Tu sa Pani pieniadze, nie
miesci mi sie w glowie, ze blondynka moze zrobic cos takiego innej
blondynce! ... "




Miedzynarodowa wycieczka przyjezdza pod najwiekszy wodospad swiata:
-ooo god, it's wonderfuuul..
–...ooo mein Gott, das ist wuuuuuuuuunnnnnndddderbar....
–.....oooo gospodin, eto priekrasnooooooojje...
-o [tiiit], o ja [tiiit]!!!



Samolot wystartowal z lotniska. Po osiagnieciu wymaganego pulapu, kapitan
odzywa sie przez intercom:
–"Panie i Panowie, witam na pokladzie samolotu. Pogode mamy dobra, niebo
czyste, wiec zapowiada nam sie przyjemny lot. Prosze usiasc zrelaksowac
sie i ... O [tiiit] !!!"
Po chwili ciszy intercom odzywa sie znowu:
–"Panie i Panowie, najmocniej przepraszam jezeli przed chwila panstwa
wystraszylem, ale w trakcie mojej wypowiedzi drugi pilot wylal na mnie
filizanke goracej kawy. Powinniscie panstwo zobaczyc przód moich spodni."
Na to odzywa sie jeden z pasazerów:
–"To pewnie nic, w porównaniu z tylem moich spodni."
"W niebie Cię czeka nagroda, wielka nagroda tylko grzeszyć się nie waż, bądź nam posłuszny to pójdziesz do nieba
W niebie Cię czeka niewyobrażalne, totalne i spektakularne, męczeństwo Twoje nie poszło na marne
W niebie Cię czeka religii sens taki, że masz być jak te pokraki bez myśli, Bóg Ojciec o wszystkim i tak za Ciebie pomyśli
Do nieba pójdziesz za czyny prawe, a nie za zabawę, religia daje niewolę, ale daje i strawę"
Kult – Park23
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 sie 2004, 13:11
Posty: 1134 (0/3)
Skąd: Lodz
Auto: 626 GF FS `98

Postprzez bajer0 » 7 paź 2005, 01:41

genialna sprawa... niemalze idealna...

Obrazek
przyczepiasz takie baloniki, dajesz ognia.... jak Cie zatrzymaja to mowisz, ze myslales iz sa prawdziwe ;)
"W niebie Cię czeka nagroda, wielka nagroda tylko grzeszyć się nie waż, bądź nam posłuszny to pójdziesz do nieba
W niebie Cię czeka niewyobrażalne, totalne i spektakularne, męczeństwo Twoje nie poszło na marne
W niebie Cię czeka religii sens taki, że masz być jak te pokraki bez myśli, Bóg Ojciec o wszystkim i tak za Ciebie pomyśli
Do nieba pójdziesz za czyny prawe, a nie za zabawę, religia daje niewolę, ale daje i strawę"
Kult – Park23
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 sie 2004, 13:11
Posty: 1134 (0/3)
Skąd: Lodz
Auto: 626 GF FS `98

Postprzez KosteK » 7 paź 2005, 13:30

shady napisał(a):a jeszcze jedno :) Bajki o :
O paście: Dupa z cię.
O wężu: Sssspier*alaj.
O czasie: Trza się napić.
O orzeszku: O żesz ku**a!
O lilii i róży: Lila, rusz pupą!
O nosie: Odpier*ol no się.
O strachu: Obie bałyśmy się.
O jabłonce: Miałam ja błonkę.
O boksie: Obok się pier*olą.
O śledziu: Ośle, dziura wyżej.
O dżemie: Drze mnie na rzygi.
O Tośku: Toś, kur*a [tiiit].
O żabie: Zabierz pan te łapy.
O Tomku: Tom, ku**a [tiiit].
O bacy: Oba cyce ci wylazły.
O desce: Odesce się i przyjdę.
O Justynie: Jus ty nie, – tero inna.


heh, ja znam jeszcze
O Magdzie: Ma z kim, nie ma gdzie
O Siewierzu: Odpie...l sie, wiesz
Forumowicz
 
Od: 16 cze 2005, 10:55
Posty: 727

Postprzez karaś » 7 paź 2005, 21:37

Siedmioletni chopczyk spaceruje sobie chodnikiem w drodze do szkoły.
Podjeżdża samochód. Kierowca odsuwa szybkę i mówi :
– Wsiadaj do środka to dam Ci 10 złotych i lizaka !
Chłopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. Samochód powoli toczy się za nim. Znowu się zatrzymuje przy krawężniku ...
– No wsiadaj! Dam Ci 20 złotych, lizaka i chipsy !
Chłopczyk ponownie kręci głową i przyspiesza kroku ....
Samochód nadal powoli jedzie za nim. Znowu się zatrzymuje ...
– No nie bądź taki ... wsiadaj ! Moja ostatnia oferta – 50 złotych, chipsy, cola i pudełko chupa-chups !!!
– Oj odczep się Tato! Kupiłeś Matiza to musisz z tym teraz sam żyć ...
– ja nie muszę !
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lip 2004, 15:15
Posty: 472 (0/1)
Skąd: Bydgoszcz

Postprzez wicekk » 8 paź 2005, 20:29

Przychodzi baba do lekarza.
– Panie doktorze ciągle jestem [tiiit], wszyscy mnie wk...iają, a najbardziej wk...ia mnie to, że wszystko mnie wk...ia, proszę mi pomóc!
– Czy próbowała Pani w jakiś sposób się wyciszyć, uspokoić, np. spacery w lesie, parku wśród śpiewu ptaków, spacerując boso po trawie. Kontakt z przyrodą bardzo pomaga...
– E tam, panie doktorze – ptaki mnie wk...iają, bo drą ryje, w trawie pełno robactwa, pajęczyny, gałęzie zaczepiają o ubranie, nie, nie, przyroda mnie wk...ia!
– To może inny sposób, np. kąpiel w wannie pełnej piany z aromaterapią, przy nastrojowej muzyce?
– Panie doktorze, tego też próbowałam – piana mnie wk...ia, bo szczypie w oczy, muzyka mnie wk...ia, ta nastrojowa najbardziej mnie wk...ia, a te olejki zapachowe to dopiero wk...iające, kleją się, lepią, plamią, nie, nie, olejki najbardziej mnie wk...iają!
– No dobrze, to może seks. Jak wygląda Pani życie seksualne?
– Seks!? A co to takiego?
– Nie wie pani co to seks!? No dobrze, zaraz pani pokażę, proszę za parawan.
Po chwili na parawanie lądują kolejne części garderoby: spodnie, spódnica, kitel, bluzka, biustonosz, majtki. Po kolejnej chwili słychać sapanie i wzdychania, wreszcie słychać głos kobiety:
– Panie doktorze, proszę się zdecydować! Wkłada pan czy wyciąga, bo już mnie pan zaczyna wk...iać!


*********************************************************************


Mały chłopczyk wraz z tatusiem znalazł w lesie jeżyka. Leżał
biedak pod kępką trawy i drżał z zimna. Chłopczykowi zrobiło się żal
jeżyka i poprosił tatę, aby zabrali zwierzaka do domu. Tata się zgodził i jeżyk
zamieszkał u nich. Chłopczyk bardzo dbał o zwierzaka. Poił go
mleczkiem i karmił pędrakami. Jeżyk zjadał je ze smakiem i czasem ku
zdziwieniu
chłopca ,pomrukiwał z zadowolenia. Na zimę jeżyk, jak przystało na
wszystkie porządne jeżyki, zapadł w sen zimowy. A na wiosnę jeżykowi
urosły skrzydełka, a na czole róg. W końcu wyleciał przez
niedomknięte okno. Wtedy stało się jasne, że chłopiec wraz z tatusiem
nie przynieśli z lasu jeżyka, tylko jakieś [tiiit] wie co...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 gru 2004, 22:43
Posty: 106
Skąd: Tarnowskie Gory
Auto: Mazda 626 1.8 16V

Postprzez Grzyby » 9 paź 2005, 11:05

Wydaje mi się że nie było:

Egzamin ustny z fizyki, profesor wstał lewą nogą i ma zamiar uwalić wszystkich zdających.
Pierwszy student i pytanie profesora:
P:Proszę sobie wyobrazić, że jedzie pan autobusem. Jest strasznie gorąco, co pan robi?
S: Otwieram okno
P: To proszę obliczyć , jak zmieni się aerodynamika autobusu po otwarciu okna.
Student wymiękł – oblał.
Wchodzi następny, ta sama sytuacja.
Kilku kolejnych zdających wychodzi z bańkami w indeksach.
Wchodzi dziewczyna i dostaje to samo pytanie.
P:Proszę sobie wyobrazić, że jedzie pani autobusem. Jest strasznie gorąco, co pani robi?
D: Zdejmuję sweterek
P: Ale jest bardzo gorąco...
D: No to zdejmuję bluzeczkę.
P:Jest po prostu upalnie, śmierdzi potem
D: No to zdejmuję staniczek.
P: Pani chyba nie rozumie. Jest straszny upał, 45 stopni, żar się leje z nieba, w autobusie śmierdzi nie da się wytrzymać. No, co Pani zrobi?
D: Panie profesorze, ja to nawet dam się w tym autobusie wszystkim wyruchać, ale okna w życiu nie otworzę!
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Tommy_007 » 9 paź 2005, 12:20

Maz i zona jedza obiadek, zona paskudnie oblala sie zupa:
– Popatrz jak ja wygladam – jak swinia!
– No – i jeszcze sie zupa oblalas


Siedzi murzynka bez majtek, upal jak [tiiit] i trzyma arbuza w lapach.
przechodzi koleś i pyta:
– I co chlodniej tak bez majtek?
– Niekoniecznie ale muchy do arbuza nie leca.


Do celi wchodzi nowy wiezie . Wspólwieznien pyta:
– Sluchaj ile dostales?
– Pietnascie lat.
– A za co?
– Za pomoc medyczna...
– Jak to, za pomoc medyczna?
– No tak. Tesciowa miala krwotok z nosa, a ja jej zalozylem opaske uciskowa na szyje.


Przychodzi 3 pedalów do lekarza i skarza sie, ze chyba maja
nadwrazliwosc odbytu. Lekarz mówi, ze musi to zbadac. Bierze pierwszego goscia, kaze
mu zdjac spodnie i sie pochylic, potem wklada mu miedzy posladki drewniana szpatulke lekarska i pyta:
– Co pan czuje?
– 40 letni jesion, który przezyl dwa pozary lasu, z okolic Suwalk, sciety dwa sezony temu, obrobiony w tartaku kolo Bialegostoku, wykonczony niemieckim papierem sciernym o ziarnie...
– Dosc! Ma pan wrazliwy odbyt, ale zobaczymy jak reszta.
Wchodzi drugi pacjent, sytuacja sie powtarza, tylko lekarz laduje mu miedzy posladki stetoskop i pyta:
– Co pan czuje?
– Niskoprocentowa ruda zelaza ze zlóz pólnocnej Szwecji, wydobyta okolo 5 lat temu, przetopiona w hucie w Zaglebiu Ruhry, z lekkim dodatkiem manganu, tytanu i....
– Dosc! Ma pan wrazliwy odbyt, ale jeszcze sprawdze ostatniego z was.
Wchodzi trzeci koles, zdejmuje spodnie, pochyla sie, lekarz wkurzony chlusnal mu w tylek kubek goracej herbaty, a on na to:
– Oj oj oj!
– Co, goraca?!
– Nie, gorzka!


– Panie doktorze, mam problem. Czlonek mi nie staje.
Doktor ujal czlonka w dlon i po chwili czlonek sie naprezyl.
– Przeciez staje!
– No tak, ale nie mam wytrysku!
Doktor poruszal troche reka i wytrysk nastapil.
– No i czego Pan jeszcze chce?
– Buzi.


Amerykascy astronauci imprezuja na ksiezycu.
– Zobacz Armstrong... niby wszystko sie zgadza... mamy steki, mamy browara, ale jakos atmosfery nie ma...


Sala operacyjna, pacjent leży na leżance, podchodzi anestezjolog. Dzień
dobry, dzisiaj ma pan operację, będę pana usypiał, ale mam jeszcze
jedno pytanie. Czy leczy się pan w naszym szpitalu prywatnie,czy
na kasę chorych?
Pacjent na to: Na kasę chorych.
Anastezjolog: Aaaaa... kotki dwa....


Wchodzi staruszek do konfesjonału i nawija:
Mam 92 lata. Mam wspaniałą żonę, która ma 70 lat. Mam dzieci,
wnuki i prawnuki. Wczoraj podwoziłem samochodem trzy nastolatki,
zatrzymaliśmy się w motelu i uprawiałem seks z wszystkimi trzema...
Czy żałujesz, synu, tego grzechu?
Jakiego grzechu?
Co z Ciebie za katolik?
Jestem żydem...
To czemu mi to wszystko opowiadasz?
Wszystkim opowiadam!!

Syn rozwiazuje krzyzowke i przy jednym z hasel prosi ojca o pomoc:
– Tato, szpara u kobiety na 'P'?
– Poziomo czy pionowo?
– Poziomo...
– To bedzie 'pysk'

Rozmowa dwoch gostkow:
-Sluchaj, jak nazywa sie zupa z wielu kur?
– Nie mam pojecia.
– Rosol, Z KUR WIELU.
-Dobre, musze opowiedziec swojemu szefowi.
– Drugi dzien w pracy:
-Szefie, szefie jak sie nazywa zupa z wielu kur?
-Nie wiem.
-Rosol, ty ch...!

Mąż wraca późno do domu. Żona już leży w łóżku, więc mąż szybko się rozbiera i przytula się do niej.
Żona:
– Nie zaczynaj dzisiaj. Boli mnie głowa.
– Zmówiłyście się dzisiaj, czy co, do jasnej cholery?
Siedzący po prawicy GŁÓWNODOWODZĄCEGO LOŻY VIPów :)

Kabriolet do ślubu – 1964 Buick Skylark "Skowronek"
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 mar 2005, 20:21
Posty: 310
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 5 CR 2007r. 2.0 MZR-CD Galaxy Grey.
Buick Skylark Convertible 4.9 V8 1964r

Postprzez Grzyby » 9 paź 2005, 12:44

Na komisariacie.
– Dzień dobry, chciałem zgłosić zaginięcie teściowej!
– Czy może pan podać rysopis zaginionej? To przyspieszyłoby poszukiwania.
– Jakoś nie mam pamięci do twarzy...

Kobieta i mężczyzna, którzy wcześniej się nie znali, dostali miejsca w tym samym przedziale pociągu sypialnego. Początkowo byli tym nieco zakłopotani, ale w końcu udało im się zasnąć – kobieta na górnym, mężczyzna na dolnym łóżku. W środku nocy kobieta wychyla się ze swojego posłania i budzi mężczyznę:
– Przepraszam, że przeszkadzam, ale jest mi strasznie zimno. Czy mógłby mi pan podać ten zapasowy koc?
Mężczyzna z błyskiem w oku odpowiada:
– Mam lepszy pomysł, udawajmy, że jesteśmy mężem i żoną.
– Dlaczego nie? – odparła wyraźnie zaintrygowana kobieta.
– Świetnie – ucieszył się mężczyzna. – No to weź sobie sama.

– Co musi się zmienić, żeby polskie drogi odpowiadały normom europejskim?
– Normy europejskie.

– Monika, po litrze jest z ciebie nawet niezła laska...
– Roman, oszalałeś?! To ja, Stefan!

Zima. Legowisko niedźwiedzi. Mały niedźwiadek budzi starego siwego misia:
– Dziadku! Dziadku, opowiedz mi bajkę!
– Śpij... – mruczy dziadek – ...nie czas na bajki...
– Ale dziadku! No to pokaż teatrzyk! Ja chcę teatrzyk! – krzyczy malec.
– No dooobrze... – sapie dziadek gramoląc się pod łóżko i wyjmując stamtąd dwie ludzkie czaszki. Wkłada w nie łapy i wyciągając je przed siebie mówi:
"– Docencie Nowak, co tak hałasuje w zaroślach?
– To na pewno świstaki, panie profesorze..."

Mąż wraca do domu o czwartej rano. Żona zaspana otwiera mu drzwi i pyta z wyrzutem:
– No gdzie byłeś?
– Na rybach, kochanie – odpowiada mąż.
– I złapałeś coś? – znów pyta żona.
Na co mąż po krótkim zastanowieniu mówi:
– Nieeee, mam nadzieję, że nie...

Rozmowa przed wyborami prezydenckimi:
– Co powiesz na takich kandydatów?
– Mamy cholerne szczęście.– Szczęście?!
– Tak, że musimy wybrać tylko jednego.

Spotyka się dwóch pijaków:
– Ty, nie wiesz dlaczego wszyscy mówią na mnie "dżin"?
– Może dlatego, że jak ktoś otwiera butelkę, to ty się od razu pojawiasz...

– Maaamooo, ja niee chcę iść do szkoły!
– Synku, zaczął się rok szkolny i musisz iść!
– Alee maaamoo, ja nie lubię szkoły!
– Idź do szkoły, zobaczysz będzie bardzo miło.
– Ale maaamoo, dzieci mnie nie lubią i ja ich nie lubię! Po co mam tam iść?!
– Musisz iść do szkoły, w końcu jesteś tam dyrektorem!

– Co blondynka robi stojąc pod drzewem?
– Czeka na autograf od Kory.

Mechanik, chemik i informatyk jadą jednym samochodem. Nagle silnik prycha, buczy, gaśnie, auto staje.
– To coś z silnikiem – mówi mechanik.
– Myślę, że paliwo jest złej jakości – stwierdza chemik.
– Wysiądźmy i wsiądźmy, to powinno pomóc – mówi informatyk.

Dwóch starszych panów dyskutuje przy kawiarnianym stoliku:
– Wiesz, ja o dziwo wciąż nie mam żadnych problemów z potencją.
– Jak ty to robisz?
– Jem pumpernikiel.
Gdy się pożegnali, ten drugi uderzył natychmiast do najbliższego spożywczego.
– Czy jest pumpernikiel?
– Jest.
– Proszę dziesięć opakowań.
– Dziesięć? Połowa panu stwardnieje.
– To..., proszę dwadzieścia opakowań!

Mężczyzna na plaży zachodzi do stanowiska ratowników.
– Panowie ratownicy, nie macie przypadkiem zapałek?
– Proszę oto zapałki. Daj pan papierosa, zapalimy.
– Proszę bardzo – mężczyzna częstuje ratowników papierosami.
Zapalają, przez chwilę delektują się aromatem tytoniu.
– Jak leci, panowie? Jakie nastroje? – pyta.
– No, tak sobie. Pracujemy pomalutku...
– Lato w tym roku okropnie gorące, oddychać nie ma czym...
– Strasznie. Spaliliśmy się przy tej robocie od tego cholernego słońca, upały, upały... Koszmar!
– A płacą chociaż dobrze?
– Żartujesz pan? Ledwo można związać koniec z końcem...
– Taa i te ceny złodziejskie...
– Taa. Ciężko. Ale chłopaki, przyszedłem do was w konkretnej sprawie. Przykro mi, że i ja wam głowę zawracam, ale tam, gdzie jest ta zielona boja, teściowa mi się topi...


Jeśli stawiasz kobietę na piedestale i próbujesz ochronić ją przed "wyścigiem szczurów", to jesteś męskim szowinistą.
Jeśli nie pracujesz zawodowo i robisz za "gospodynię domową", jesteś maminsynkiem.

Jeśli pracujesz zbyt wiele, to znaczy, że nie masz dla niej czasu.
Jeśli pracujesz zbyt mało, jesteś nicponiem i obibokiem.

Jeśli ona ma nudną i monotonną pracę z niską pensją, to jest wyzysk.
Jeśli ty masz nudną i monotonną pracę z niską pensją, powinieneś ruszyć swoją leniwą d..ę i znaleźć coś lepszego.

Jeśli awansujesz przed nią, to jest faworyzowanie.
Jeśli ona awansuje przed tobą, to jest wyrównanie szans.

Jeśli płaczesz, jesteś mięczakiem.
Jeśli tego nie robisz, jesteś nieczuły.

Jeśli podejmujesz decyzję bez porozumienia z nią, jesteś męskim szowinistą.
Jeśli ona podejmuje decyzję bez radzenia się ciebie, to znaczy, że jest wyzwoloną kobietą.

Jeśli ona podoba ci się w samej seksownej bieliźnie, jesteś zboczeńcem.
Jeśli ci się nie podoba, jesteś homoseksualistą.

Jeśli prosisz ją, by wydepilowała nogi, jesteś seksistowski.
Jeśli tego nie robisz, nie warto się dla ciebie starać.

Jeśli dbasz o siebie i swój wygląd, jesteś próżny.
Jeśli nie dbasz, jesteś prostakiem.

Jeśli kupujesz jej kwiaty, pewnie piłeś.
Jeśli nie kupujesz, to znaczy, że w ogóle się o nią nie troszczysz.

Jeśli jesteś dumny ze swoich osiągnięć, to jesteś zarozumiały.
Jeśli nie jesteś dumny, to znaczy, że jesteś zakompleksiony.

Jeśli boli ją głowa, to jest to po prostu ból głowy.
Jeśli ciebie boli głowa, to znaczy, że jej nie kochasz.

Jeśli chcesz TO robić często, jesteś maniakiem seksualnym.
Jeśli niezbyt często – masz inną kobietę.

Nic dziwnego, że faceci umierają wcześniej, niż kobiety!
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez MackTheKnife » 10 paź 2005, 07:45

W metrze:
– Prosze Pana! Zapomniał Pan walizki!
– Allah akbar!
Rekin zęby ma jak noże i nie musi kryć sie z tym,
Mackie noża użyć może, ale kto go widział z nim?
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 14 cze 2005, 07:06
Posty: 19
Skąd: Tczew
Auto: 626 GE-FS '94r

Postprzez Misiek-Bełchatów » 10 paź 2005, 15:14

W związku z epidemią ptasiej grypy ZUS informuje, iż KASA CHORYCH nie posiada środków na państwa leczenie. Wobec powyższego prosimy nie brać ptaszków do buzi. NFZ
... a kamieniami w dzieci nie rzucam bo nie wiem które moje ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 wrz 2005, 18:55
Posty: 1100
Skąd: Bełchatów
Auto: Toyota Corolla E11 1.6 VVT-i

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park