Opinie na temat działania napędu 4x4

[wkg_1]

Witam wszystkich !

Jestem tu zupelnie nowy ...
Zalogowalem się, poniewaz na powaznie nosze sie z zamiarem zakupu Mazd-CX-7 w dieslu.
Duzo jezdze w trasach, papierowe przeszlo 11s / 100 wydaje mi sie nieco zanizone, auto mi sie podoba z wyjatkiem kilku niedogodnosci – za krotkie fotele, przydalby sie wiekszy bagaznik, klimatyzacja dwustrefowa, moze wiekszy wyswietlacz ale co tam .., podoba mi sie bardzo i tyle ; )
Szczegolnie zawieszenie, trzymanie drogi, wrazenie solidnosci ...


Niestety nie ma juz sniegu, na jezdzie testowej nie moglem wogole sprawdzic dzialania napedu na 4 kola.
Czy moglbym prosic o wskazanie linkow, ewentualnie wypowiedzenie sie w kwestii jak dziala i jak sprawuje sie ten naped ? Wiem juz, ze nie mozna go wylaczyc, zepodczas szosowej jazdy w normalnych warunkach dziala tylko przedni, tylny dolacza sie do 50/50 w zaleznosci od uznania komputera ...
Ale jak to dziala w praktyce ? Czy opoznienie jest zauwazalne ? Jakies porownania z VAG, Subaru ?

Bede wdzieczny za pomoc, decyzje musze podjac dosc szybko.

Pozdrawiam serdecznie
Witek

[Sebal]

Witaj!
Napęd 4x4 włącza się praktycznie niezauważalnie. Subaru chyba ma permanentny napęd na 4 koła. Przyspieszenie rzeczywiście jest lepsze niż 11 s. Wg testów polskich i niemieckich to 10 s. Bagażnik rzeczywiście nie jest ogromny ale nie popadajmy w przesadę. Audi pisze że Q5 ma bagażnik 540 litrów (albo coś koło tego) a to jawna kpina. Naprawdę ma około 450 litrów czyli podobnie jak cx

[wkg_1]

Dzieki !

Chodzi mi o to, jak sie ten naped zachowuje na lukach na slizgim, kiedy auto sie uslizguje, czy wtedy pomaga, czy zalaczenie nie powoduje niestabilnosci.

I jeszcze jedno pytanie ... ile ta Mazda pali ? Interesuje mnie spalanie w trasie przy 110-130 i autostradowe przy 150-160.

Pozdrawiam !
Witek

[trelek2]

Ja mam benzynę więc co do spalania nie będę się wypowiadał, chociaż słyszałem od ludzi, że w mieście to ok. 10l/100km, na autostradzie nie wiem...

Napęd jest taki sam jak u mnie. Ogólnie na szosie sprawuje się świetnie i jak się wejdzie zimą w zakręt gdy jest ślisko, przy wciśniętym gazie, można czasem fajnie bokiem polecieć
Nie ma problemu z zaspami w mieście, zbieraniem się do wyprzedzania na szosie pokrytej śniegiem i potwierdzam, włącza się niezauważalnie, praktycznie bez opóźnienia. Jak ścigasz się z kimś na światłach zimą to koła też nie buksują tylko auto od razu wyrywa do przodu.... Natomiast zimą w terenie jak jechałem po polnej drodze pokrytej 30cm warstwą śniegu radził sobie ok, ale łopate przeba było kilka razy użyć (gdzie były większę nierówności pod śniegiem)... Myślę że subaru poradziłoby sobie lepiej chociaż porównania na tym odcinku nie mam. W porównaniu do Volvo XC90, CX7 mniej się zakopywała, chyba ze względu na mniejszą masę. A Terrano2 ani raz się nie zakopał...

[wkg_1]

Dzieki : )

Ja juz polecialem ... Mondeo w sobote 10 dni temu i dlatego teraz sie za czyms nowym rozgladam ... faaaaajne bylo : (
30 cm sniegu powiadasz ... to tak do progu albo wyzej : )
Mowisz, ze dzialanie 4x4 jest zauwazalne ?

A jeszcze jedno – czy on ma jakiekolwiek urzadzenie typu jakakolwiek blokada jakiegokolwiek mostu ?
LSD czy cos takiego ? W sytuacji, gdy wszystkie mosty sa otwarte poslizg jednego kola sprawia, ze i inne nie "ciagna". VAG ma taka namiastke – wlacza hamulec w kole ktore straci przyczepnosc i buksuje "na pusto". Wtedy kolo to musi byc napedzane wiekszym momentem i dyferencjal przenosi na druga strone takze wiekszy moment i auto wyjezdza.

I na koniec: jako jedna z opcji alternatywnych do CX-7 pojezdzilem sobie wczoraj Outbackiem w dieslu ... no niby wszysto jak trzeba, wyposazenie lepsze ale jakos juz przestalem o nim cieplo myslec.

Moja Mazdeczka jeszcze w salonie i naprawde wielka przykrosc sprawia mi mysl, ze jakis obcy samiec moglby usiasc na jej gladkiej skorce : ))

Pozdrawiam
Witek

[mariuszcx-7]

witaj, ten typ napędu nie ma blokady dyferencjału. Moim zdaniem opóźnienie 4x4 nie jest zauważalne. w zasadzie z lekkiego poslizgu mozna wyjść na półtora kontry kierownicą. do uzytku drogowego, na sliskim itp naped jest całkowicie wystarczający. spalanie, moja od 8,4 przy delikatnej jeździe autostrada (120-130) do 11,5 w mieście dynamicznie z klimą.
Samochód, jak to samochód, nic nadzwyczajnego. Jak kupisz bedziesz zadowolony, bo to chyba i cenowo i wyposazeniowo jedna z ciekawszych propozycji w europie, przy tych gabarytach.
W odniesieniu do napędu, to miałem też navarę D22 i z tej perspektywy moge powiedzieć, że ten naped w cx-7 to taki najlepszy kompromis przy codziennym uzytku. wszystko ma dobre i złe strony, gdyby to był stały napęd na 4 koła to paliłby 2 l/100 km wiecej.

[wkg_1]

witaj, ten typ napędu nie ma blokady dyferencjału. Moim zdaniem opóźnienie 4x4 nie jest zauważalne. w zasadzie z lekkiego poslizgu mozna wyjść na półtora kontry kierownicą. do uzytku drogowego, na sliskim itp naped jest całkowicie wystarczający.

Hej !

Dzieki za opinie ...
A tak zebym zrozumial – dolaczenie 4x4 na slizgiej nawierzchni w przypadku pozlizgu pomaga czy przeszkadza wg Ciebie w opanowaniu sytuacji w MX-7 ?

Co do spalania ... coz, liczy sie dla mnie, robie okl 60 kkm rocznie : /
Nie jest najmniejsze, Subaru pali mniej a spalnie na trasie nie zalezy w sumie od masy tylkod cx i powierzchni czolowej ale – bede musial z tym jakos zyc.

Pozdrawiam
Witek

[Sebal]

Jeśli chodzi o napęd to jeżeli załączy się na śliskim w zakręcie to można to poczuć. Trochę wynosi tył wtedy. DCS działa dosyć późno więc pewien uślizg jest. W innych przypadkach nie czuć załączania się napędu. W śniegu trzeba tylko pilnować żeby się nie powiesić, w innym przypadku napęd powinien sobie poradzić.

[wkg_1]

Z tym wynoszeniem tylu to kiepsko : ((

Ale tak naprawde to potrzebuje auta ktore nie boi sie sniegu w zimie i nie beda mnie musieli ciagac traktorem oraz piachu na lesnych duktach.
Spalanie w miescie mnie nie boli, 120-130 ujdzie, ale autostrada to juz 50% wiecej niz Mondeo i prawie dwa razy wiecej niz mercedes E220 w automacie : /
No, ale ford sie zakopuje a na gwiazde mnie nie stac i nie chce. I pewno tez sie zakopuje ; )
Chyba trzeba zaplacic za zoom-zoom : )
Choc ciekaw jestem dlaczego auto z napedzanymi w takich warunkach tylko przednimi kolami az tyle zlopie : (


Gdzie kupowales tego boxa ? Nie powoduje dymienia ? Jak sie sprawuje ?
Badales na hamowni przyrost mocy i spaliny ?

Przepraszam, ze zarzucam pytaniami ale mi ta CX-7 zapadla gleboko a po jezdzie probnej juz jestem nieco mazdniety : ))

Pozdrawiam
Witek

[mariuszcx-7]

witaj, ten typ napędu nie ma blokady dyferencjału. Moim zdaniem opóźnienie 4x4 nie jest zauważalne. w zasadzie z lekkiego poslizgu mozna wyjść na półtora kontry kierownicą. do uzytku drogowego, na sliskim itp naped jest całkowicie wystarczający.

Hej !

Dzieki za opinie ...
A tak zebym zrozumial – dolaczenie 4x4 na slizgiej nawierzchni w przypadku pozlizgu pomaga czy przeszkadza wg Ciebie w opanowaniu sytuacji w MX-7 ?

Co do spalania ... coz, liczy sie dla mnie, robie okl 60 kkm rocznie : /
Nie jest najmniejsze, Subaru pali mniej a spalnie na trasie nie zalezy w sumie od masy tylkod cx i powierzchni czolowej ale – bede musial z tym jakos zyc.

Pozdrawiam
Witek

To ja sie wypowiem na przykladzie, Belgia, grudzien, totalnie oblodzona autostrada i zasniezona do tego dlugie wzniesienie pod Liege (w tym kraju nie uzywaja plugow snieznych ijak sie rozjezdzi droga to jest przejezdna a jak nie to nie) i moj cx-7 predkosc przelotowa 100kmh, na pasie obok polskie i angielskie tiry nie mogace podjechac pod gorke. Tyle w temacie. o subaru raczej zapomnij kolego, serwis drozszy wyraznie niz mazda, dochodzi koniecznosc wymiany oleju w skrzyni i dyferencjale co 60 tys km, wiem bo kolega z pracy ma forestera 2010; Poza tym bacharze z Polski mowia, ze subaru przy kolizji tak sie sklada, ze potem jak naciagaja to musza sie pilnowac zeby nie przeciagnac przekatnych za bardzo, bo tak miekki material bryly nosnej jest. Jak sam szukalem samochodu to tez wlasnie taka opinia starego cwaniaka dala mi do myslenia. Moj kumpel od subaru sam przyznal, ze w poslizgu lekko tracil kraweznik bokiem przy ok. 20kmh i cala lapa zawieszenia sie skrzywila lacznie z kielichem. pzdr

[Sebal]

Na pewno czuć różnice. W jednym z moich postów pisałem o pomiarach elastyczności ale przytocze jeszcze raz:
60-100 km/h – 4,9 s III bieg
60-100 km/h – 5,9 s IV bieg
80-120 km/h – 6,1 s IV bieg
80-120 km/h – 9,3 s V bieg
80-120 km/h – 13,3 s VI bieg.
Dokładnie tak jak piszesz wkg_1: kupilem – przysłali – założyłem – i jeżdżę Z tego co wiem to już jeździ w Polsce trochę cx'ów z tym boxem. Ja nie mam zastrzeżeń.

[wkg_1]

Dzieki serdecznie za opinie !
Mam nadzieje, ze niedlugo tez bede mogl pisac o swoich doswiadczeniach z tym autem : )


Pozdrawiam
Witek

[kulbin]

..... pytałeś o naped 4x4 to było wszystko w pożadku. ...........ale teraz w tym watku pytasz o inne rzeczy............ . bo ten temat jest o 4x4

Powrócę do tematu,bo też mnie to interesuje.Praktycznie wszystkie SUV-y mają tył dołączny.Różnica w działaniu,załączaniu ,a właściwie precyzji działania zależy od stopnia ich zaawansowania.Trochę szkoda ,a właściwie jestem rozczarowany,że CX-7 nie ma blokady sprzęgła realizującego załączanie tyłu.Taki 4x4 lock maja nawet tańsze auta:mój Tucson ,Sportage,X-Trial czy Outlander.Jest to świetne rozwiązanie:spina na sztywno przód i tył.Prawie nie da się zakopać w śniegu .Naciska się LOCK i pyr,pyr,pyr -wyjeżdża.Brak możliwości spięcia przodu i tyłu :w skrajnym przypadku ugrzęźnie się w śniegu,2 koła nieruchome,2 kręcące -LIPA(wiadomo mechanizmy rónicowe normalne).Powyższe na podstawie doświadczeń własnych:obecny Tucson z 4x4xLOCK sprawował się w zimie o niebo lepiej niż poprzedni Santa Fe bez tej funkcji.Przy okazji przypomnę,iż aby tył się załączył potrzebny jest poślizg przodu czyli podwyższone obroty,a w przypadku śliskich nawierzchni,nie zawsze jest to wskazane.
Jesli ktoś ma inne doświadczenia chętnie poczytam.
pzdro

[wkg_1]

Może i cx-7 nie ma locka, ale napęd działa ; )
W niedziele zupełnie przypadkowo zamiast na drogę wjechałem na nartostradę ... zaraz za ratrakiem ...
Przednie koła zabuksowały, przód się nieco zapadł, chwilę później włączył się tył i pojechałem.
Opóźnienie w dołączaniu tyłu nieco drażni ... ale cóż – wyjechałem.

W sumie nie rozumiem jednego – po co lock w dołączanym tyle. Rozumiem, że jak już się w Madzi tył załączy to nie moment ale obroty przekazywane są na obie osie – działa to jak lock właśnie.
Niestety z opóźnieniem – ale do wykopywania się z piachu i śniegu nadaje się znakomicie.
Szczególnie przy tych wielkich kołach : )

Pozdrawiam
Witek

[Sebal]

Trochę z tym "lockiem' jest nie do końca tak jak myślisz. Tzw. lock w samochodach typu np. outlander rzeczywiście to lekka ściema. Teoretycznie po ustawieniu jego masz przekazywaną moc w stałym rozdziale przód – tył w proporcji 50:50 ( u nas tego nie ma i jest to zależne tylko od kompa – przy przegrzaniu sprzęgła między-osiowego komp po prostu odłączy tył także uważaj ). Był w Auto Świecie bodajże artykuł porównujący miedzy innym outlandera i cx-7, w którym napisano, że napęd cx'a mimo braku locka działa trochę lepiej.
Ale jeżeli rozmawiamy o możliwościach blokad napędu prawdziwych terenówek no to inna bajka. Sztywne blokady mocy przód-tył, blokady dyfrów powodują że nasze tzw suv'y mogą się tylko schować.

[wkg_1]

A kiedy to przegrzanie następuje ?

I po co mi właściwie sztywna blokada ... przecież z tym nie można jeździć po ulicach ... spróbuj Patrolem z blokadą międzyosiową pojechać po zalodzonej trasie na zakrętach : )
W zastosowaniach typowo terenowych – a i owszem, ale przecież nie po to mam CX-7 żeby ją topic w błotach na terenowych rajdach .....

Tak po 40 000 km uważam, że najsłabszym elementem tego auta jet sprzęgło ... podśmierduje
przy ruszaniu pod ostrzejszą górkę ...
No i silnik w Dieslu. Nie to, żeby się tym nie dało jeździć ... po prostu mam wrażenie, że pancerna konstrukcja płyty, całego auta zasługuje na 300 konne V6 : ) Po wzmocnieniu hamulców : )

Pozdrawiam
Witek

Edit: I co to jest właściwie przekazywanie mocy 50:50 ? Nie chodziło o obroty ?

[Paweł]

CX-7 nie ma blokady sprzęgła realizującego załączanie tyłu.Taki 4x4 lock maja nawet tańsze auta:mój Tucson ,Sportage,X-Trial czy Outlander. [...] Brak możliwości spięcia przodu i tyłu :w skrajnym przypadku ugrzęźnie się w śniegu,2 koła nieruchome,2 kręcące -LIPA [...] Przy okazji przypomnę,iż aby tył się załączył potrzebny jest poślizg przodu czyli podwyższone obroty,a w przypadku śliskich nawierzchni,nie zawsze jest to wskazane.

Miałem okazję sprawdzić jak działa dołączanie tylnej osi w CX-7 i jestem pod wielkim wrażeniem. Komputer na podstawie czujników prędkości obrotowych kół tak szybko załącza sprzęgło tylnej osi, że nie ma absolutnie mowy o wstępnym poślizgu przodu zanim uruchomi się napęd na tył. Opcja "4x4 lock", której jedyną funkcją jest spięcie sprzęgła "z palca", tutaj jest całkowicie niepotrzebna. Dodając do tego świetny system TCS, efekt jest taki, że nawet na zbitym na lód śniegu wystarczy wrzucić bieg i wcisnąć gaz, a samochód zrobi resztę – bez poślizgów i w imponującym tempie.

Oczywiście nie można porównać tego z blokadami wszystkich dyfrów, które można znaleźć w prawdziwych terenówkach – ale do cywilnej jazdy, gdzie samochód nie wpada po mosty w błoto i nie traci kontaktu pomiędzy kołami i podłożem, takie rozwiązanie spokojnie wystarcza.

[mazgh]

Tu raczej nie zgodzę się z tobą, wg mnie jak śmierdzi lekko podpalona tarcz wie każdy a ten zapach, który tu kolega opisuje wygląda tylko na zapach katalizatora nowego samochodu pod większym obciążeniem.
No chyba ,że nigdy nie zajechał wcześniej sprzęgła i nie czuł tego specyficznego smrodu z okładziny ciernej tarczy sprzęgłowej a może w zaspach nie wyłączył sobie TCS-u
Ogólnie auto radzi sobie,wg mnie mankamentem jest brak na szosie pierwszego i drugiego biegu ,no bo na trójce już auto żyje- niewygodne ,słabo tłumiące zawieszenie -a reszta to [tiiit].
Pozdrawiam Was
szerokiej drogi

[sitarz]

Dzięki wielkie za odpowiedz i uspokojenie.Pozdrawiam.

[wkg_1]

Heh .....

Naped – coz ... przydaje sie w sytuacjach awaryjnych – w sniegu, w piachu. Niestety dziala z duzym opoznieniem ... najpierw przednie kola zaczynaja buksowac a po zauwazalnym czasie dolacza tyl.
Ale w sniegu dziala : ) Trakcji nie poprawia niestety.

Jedno mnie martwi – brak chocby elektronicznej blokady tylnej i przedniej osi ... VW gdy traci przyczepnosc jedno z kol osi przyblokowuje je hamulcami i to zmusza przeciwne kolo do pracy.

Efekt jest taki, ze po zakopaniu sie Madzia buksuje jednym kolem przedniej osi i jednym tylnej.
Dziala to tak jak w Patrolu z blokada miedzyosiowa ale bez blokady tylnej i przedniej osi.

A generalnie auto – super !

Pozdrawiam
Witek