Mazda 626 GF FS '01 Lift 2.0 HP 100kW – Czarnulka Radex'a

[Radex]

no to kupiłem brisk, i to dedykowane do GF, ponoc daja 3 iskry.... zobaczymy jak sie sprawdzi ta kosmiczna technologia

mysle zeby wywalić ten kat od euro4

[alk80]

ponoc daja 3 iskry.... zobaczymy jak sie sprawdzi ta kosmiczna technologia

nie popieram takich cudów , większy wywód masz na gg

[Bandit]

Radex wywal ten gaz i wkładaj diesla , świece starczają na ponad 10 lat

[Radex]

Radex wywal ten gaz i wkładaj diesla , świece starczają na ponad 10 lat

swap na DiTD.... to bylaby pierwsza taka GF na świecie

[Kevin.]

Radek gaz jest do kuchenki a nie do Mazdy hehe

[Radex]

Radek gaz jest do kuchenki a nie do Mazdy hehe

robiłbyś 30-40.000km rocznie to byśmy wtedy inaczej pogadali

jakbym jeździł tylko w niedziele do tesco, ewentualnie miał w ciul kasy to bym se zrobił swap na KLZE i pałował ile wejdzie i nie przejmował się spalaniem ~15l Pb.

jutro wycinam drugi katalizator

[oblivion]

Niestety, nawet dobre zapalniczki są na benzynę
zemsta za grill

[Radex]

co to? jakiś "Dzień Sępa"?

[szkodnik_byd]

oni nam zazdroszcza taniej eksploatacji wygodnego dupowozu

[mariusz323wgr]

nie dziwota że zazdroszczą... lać 5 zł za litr a 2,5 zł to różnica
a dzięki zaoszczędzonej kasie można bardziej zadbać o Mazdę i upiększać ją...

[oblivion]

Ja mam po 4
Radex no offence of course

[Bandit]

Napisałbym, że kle kle kosztuje w utrzymaniu podobnie, ale zaraz któryś z was gazowców, powiedziałby pewnie, że na kresce DiTD nie ma szans z FS 136 KM (kto ma tyle?) Więc tego nie powiem, ale chętnie obejrzę kiedyś na jakimś zlocie, jak Premacy Badyla, albo 626 Rikiego łoi FS'a z gazem Radex jak często jesteś gościem przy dystrybutorze? Ja raz na 800 km czyli rzadziej niż 3 razy w miesiącu Przy Twoim średnim przebiegu 35 kkm rocznie wychodzi około 100 km/dzień, to pewnie co 3 dni zaglądasz po LPG, mam rację ? Ile litrów Pb dolewacie do gazu i jak często, zwłaszcza zimą, robiąc długie, krótkie odcinki ?
P.S.
Jak kiedyś kupię auto powyżej 2.0 dcm3 lub to też pewnie zagazuję, ale ciii

[Radex]

Ja mam po 4
Radex no offence of course

ja spuszczam z kuchenki gazowej i mam po 1zł

Napisałbym, że kle kle kosztuje w utrzymaniu podobnie

moze i tak, ale kle kle to robi traktor jak ora pole kartoflane

pewnie co 3 dni zaglądasz po LPG

średnia taka wychodzi, ale powiedzmy że raz na tydzień, no ale przy wiekszym przelocie fucktycznie czesciej trzeba zagladac na stacje.

Ile litrów Pb dolewacie do gazu

ja to tankuje Pb albo do pełna albo połowę zbiornika
a na Pb jezdze po prostu od czasu do czasu odcinki ~20km, a czasemi nawet madzi dam odetchnac i nawet pol zbiornika Pb wyjezdze.
jezdze duzo, ale nie jestem jakims wariatem gazowniczym... wszystko w aucie ma dzialac.
ale jakby nie bylo na lpg sie oszczedza, taka jest prawda.
po prostu o wszystko trzeba umiec dbac i wymieniac/serwisowac regularnie

chętnie obejrzę kiedyś na jakimś zlocie, jak Premacy Badyla, albo 626 Rikiego łoi FS'a z gazem

chodzi Ci o GF jadącą na gazie? czy może jechać na Pb?
chętnie z ciekawości się spróbuję wyniku nie bede obstawial bo i tak nasze auta nie są znane z niskich 13tek na 1/4 wiec takie "sciganie" traktuje tylko jako zabawe/ciekawostke.
madzia i tak nabiera dopiero zycia powyzej ~130km/h i taką właśnie jazdę u wielbiam, autostrada duże prędkości a nie jakieś tam 0-100 itd. albo sciaganie sie od swiatel do swiatel, nie bawi mnie to.

[Bandit]

kle kle to robi traktor

Zgadzam się Moja robi kle kle pssssssss (ale szłu ni ma )

ja to tankuje Pb albo do pełna albo połowę zbiornika

Ale jak często ? Chodzi mi o to, że od czasu do czasu dobrze jest na Pb polatać i jak motor zimny to też na lpg się nie przełączy, czyli de facto cena paliwa jednak troszkę wzrasta

na lpg sie oszczedza

Zdecydowanie, serwis na czas to podstawa. W ogóle się na Mazdzie nie oszczędza

chodzi Ci o GF jadącą na gazie? czy może jechać na Pb?
chętnie z ciekawości się spróbuję

Nie wiem jak lpg znosi wysokie obroty, ale to chyba niewielka różnica, spróbuje w Koninie tak i tak, ciekawe jakie czasy wyjdą

autostrada duże prędkości

Ja też kilka razy w roku to lubię, u nas, na północy nie ma szału z autostradami Aż jedna nad morze, jedna Konin – Łódź i to by było na tyle ale moje DiTD też sobie na autostradzie radzi, widziałeś filmik z A1 ? Do 160 bez zająknięcia, a dalej do 185 już z wysiłkiem, ale też bez bólu

[Radex]

W ogóle się na Mazdzie nie oszczędza

życzę Tobie, sobie oraz wszystkim tu zgromadzonym żebyśmy zawsze mieli kase i mogli pozwolic sobie na takie myslenie.

Ale jak często ? Chodzi mi o to, że od czasu do czasu dobrze jest na Pb polatać i jak motor zimny to też na lpg się nie przełączy, czyli de facto cena paliwa jednak troszkę wzrasta

wiem do czego dazysz Bambitku i slusznie prawisz, natomiast nie jest to stosunek 50/50 Pb z LPG.
a nawet gdyby był to i tak sama instalacja już by mi się w tym momencie zwróciła i teraz jechalbym na plusie.
mysle ze procentowo jest to 20% Pb i 80% LPG.

jesli chodzi o przelaczanie sie zasiania na lpg to nastepuje to dosc szybko, 1-2km. a zwlaszcza szybko kiedy nie ma zimy i silnik szybko sie rozgrzewa

mi akurat nikt nie udowodni ze LPG sie nie oplaca bo w moim przypadku LPG sie oplaca i wychodze na tym dobrze.
wszystko zalezy od konkretnego przykladu.

bo sa takie przypadki ze fucktycznie nie warto zakladac lpg:
– niski roczny przebieg
– zamierzamy sprzedać auto nim instalacja z kosztami eksploatacji zwróci się lub wyjdzie na 0.

mysle ze dalsza dyskusja choć konstruktywna to nie potrzebna.

lepiej byscie powiedzieli.... Wy tez macie 2 katalizatory? bo ten drugi u mnie to chyba od euro4?

[oblivion]

– niski roczny przebieg

To sem ja cronosem zrobiłem przez 4.5 roku niecałe 25k km
Rowerkiem do pracy 5 minut to żal na ssaniu jechać przez korki w centrum...

Wy tez macie 2 katalizatory? bo ten drugi u mnie to chyba od euro4?

Jeszcze nie byłem na kanale

[alk80]

dołączę się do dyskusji
– LPG to tańsze tankowanie, ogólnie może tańsze użytkowanie, ale bardziej problemowe, częstsze tankowanie, częstsze wymiany niektórych części, częstsze przeglądy i regulacje, co za tym idzie auto częściej stoi na warsztacie, do stacji i mechaników trzeba dojechać co też kosztuje, coś pod maską zacznie niedomagać a już auto nie jedzie jak trzeba, albo w ogóle nie jedzie na gazie albo benzynie, trzeba też wspomnieć że butla zajmuje miejsce w bagażniku (albo koło), miejsce które się niekiedy mocno przydać, ale hakiem można to z nawiązką nadgonić, przy LPG chyba zawsze trzeba dolewać olej nie wspomnę o sytuacjach kiedy LPG przyczyni się do remontu głowicy
– ON może i klepie ale tankujesz i jeeedziesz, kilka razy zdarzyło mi się że przez miesiąc nie tankowałem, bagażnik masz cały do dyspozycji, kiedy załadujesz auto na maxa silnik tego mocno nie odczuje i nie spali 2x więcej paliwa, po za tym ciągu turbo żadne LPG nie zastąpi

piszecie o sprawdzaniu ON i LPG na 1/4mili, ja bym zrobił co innego, zczepił bym oba auta liną przodami do siebie i sprawdził bym które da rade przeciągnąć drugie, albo zawody w stylu "tractor pulling"

od strony fizyki: silnik na jakie paliwo ma większą sprawność odpowiem – diesel

ale i tak każdy z nas wybiera dla siebie to co uważa za lepsze i dba o to co ma

[radzi89 Rafal]

ciągu turbo żadne LPG nie zastąpi

Powiedz to mojemu V8

[Siw-y]

Nie porównujcie turbo klekota do wolnossących benzyn

[Radex]

ale bardziej problemowe, częstsze tankowanie, częstsze wymiany niektórych części, częstsze przeglądy i regulacje, co za tym idzie auto częściej stoi na warsztacie, do stacji i mechaników trzeba dojechać co też kosztuje, coś pod maską zacznie niedomagać a już auto nie jedzie jak trzeba, albo w ogóle nie jedzie na gazie albo benzynie,

tu jest bardzo dużo racji i po prostu do lpg trzeba tez miec troche cierpliwosci, czasu i wiedzy.
a wiele rzeczy mozna sobie samemu zrobić czy wymienić.
ale trzeba chcieć.

dlatego instalacja będzie dobrym rozwiązaniem jeśli także sami lubimy grzebać, wymieniać itd... oraz jesli nie przeraza nas bardziej skomplikowane uzytkowanie samochodu

bo inaczej tak jak Alek pisze więcej kłopotu i kasy pochłonie użytkowanie takiej instalacji gazowej.

wiele ludzie boi sie/nie rozumie uzytkowania samochodu z instalacją gazową, stąd takie stereotypowe uprzedzenia nie poparte konkretnymi argumentami.
to tak jak z innymi stereotypami w Polsce, ludzie są anty bo po prostu czegoś nie rozumieją/boją się na dodatek nie mają zamiaru dowiedzieć się, zrozumieć tego ale wszędzie szerzą herezje że to jest złe i nie dobre.

poza tym nikt nie zakłada lpg dla przyjemności. gdybyśmy mieli zarobki adekwatne do cen paliw pewnie w życiu nie zamontowałbym lpg.

przy LPG chyba zawsze trzeba dolewać olej

mi nie bierze nic. od wymiany do wymiany.

nie wspomnę o sytuacjach kiedy LPG przyczyni się do remontu głowicy

z tego co wiem to częstą przyczyną są złe ustawienia lpg, zła mieszanka

silnik na jakie paliwo ma większą sprawność odpowiem – diesel

hmm ja bym powiedział że żywotność

wracając jednak do przedmiotu TEMATU
– dziś wywaliłem drugi katalizator, a ten pierwszy został wymieniony na nowy
– zamówione świece DENSO VK16
– za tydzień jestem umówiony z lakiernikiem, malowanie tylnej klapy (2 malutkie ogniska rdzy), malowanie tylnego zderzaka (w zimę porysowałem o krawężnik), malowanie chlapaczy.