Z żoną postanowiliśmy zmienić samochód, postawiliśmy na mazdę 6, benzynka najlepiej 2.0 po 2005 roku (po lift). Okazało się to nie takie proste, na razie mamy bardzo duże doświadczenie z trzema „szrotami” i totalnymi rozbitkami. Ostrzegam!!!
Model 1 (Izbica Kujawska) JMZGG148271677017
http://otomoto.pl/mazda-6-C18881464.htmlSamochód wystawiony początkowo za 31 000 zł, przebieg 37 000 (zweryfikowałem po VIN i wszystko ok.) oczywiście w opisie bezwypadkowy, przez telefon dostałem informacje o drobnym malowaniu maski i lekkim przetarciu boku, dodatkowo czwarty samochód w rodzinie, tata 60 letni użytkownik) ale:
Teraz jak wygląda na to naprawdę:
• Samochód porozbijany dosłownie z każdej strony,
• maska od granatowej mazdy, kolor przebija cienką warstwę lakieru od spodu – nie domalowane
• malowane tylne lewe nadkole (przebija kolor granatowy),
• drzwi z każdej strony malowane i to strasznie niechlujnie ( na prawej stronie na drzwiach pasażera baranek aż do listwy),
• słupki pomiędzy drzwiami jak klepane młotkiem,
• drzwi obcierają przy zamykaniu, trzeba mocno domykać,
• zacieki od farby przy zawiasach drzwi,
• poodklejane listwy na dachu (dobre pytanie dlaczego??),
• odcięcie po malowaniu elementu (przy lewych drzwiach tył)
• łyse opony zimowe , brak letnich
• progi malowane (próg pasażera odstający plastik)
• poduszka na kokpicie wystrzelona ( plastik nie spasowany)
• podczas jazdy z tyłu dobiega straszne walenie (minimalnie to dwa łożyska do wymiany, 4 letni samochód 39 000 km czy to normalne??)
• Na wielu malowanych elementach zamalowane „paprochy”
• Na to wszystko ktoś zrobił nie umiejętnie polerkę, lakier jest zmatowiony i w niektórych miejscach za mocno dotarty.
Jedyny pozytyw samochodu to silnik, raczej dobrze pracuje i czyste zadbane wnętrze.
Model 2 (komis na ul. Włókniarzy w Łodzi)
http://otomoto.pl/mazda-6-sport-gwarancja-skory-xenon-C16043110.htmlGrafitowa mazda , rocznik 2005, 68 000 przebiegu,
Samochód w środku prawie idealny , nie wytarte skóry, z zewnątrz robiony cały przód, ale dosyć dobrze wszystko zrobione (akceptowane, bynajmniej wtedy)
Vin sprawdzony i przebieg faktyczny, ale dowiedziałem się,że historia prawdziwa samochodu jest taka:
• Samochód przynajmniej 2 razy poważnie rozbity raz zagranicą i drugi raz w Polsce (całkowita szkoda , samochód był licytowany)
• Stał rozbity ponad rok i czekał na „klepanie” i teraz parę miesięcy w komisie
• Ma rdzę na tarczach i klockach hamulcowych, felgi są strasznie zniszczone i porysowane, opony łyse oczywiście zimowe
• Przy wysokich obrotach dziwnie wyje (przedmuchy powietrza)
• Zderzak przedni nie jest od tego samochodu, w tym modelu nie było spryskiwaczy, bo też nie było nie było ksenonów
• Wymieniona tapicerka na skórę , w tych modu nie było oryginalnie (i to nie tuning, a konieczność powypadkowa)
• webbasto, wiszace jakieś kable pod maską
• Lampy przednie przyklejone klejem,
• i inne
Ktoś kto jest napalony na mazdę 6 może się naciąć, widać ,że auto było robione, ale na samochód po całkowitej kasacji, dobrze na pierwsze oko zrobione.
I na deser przedstawiam szrot szrotów
Model 3 Rypin (Kujawsko –pomorskie) mazda 6
http://otomoto.pl/mazda-6-C16250707.html2003, sedan, czerwona, 105 000 przebieg
Podsumowanie – samochód do kupienia jak się okazało na miejscu na szrocie, niby cały , ale chyba składany z kilu modeli. Porozbijany, wszędzie rdza, gnijące zamalowane felgi, kilka kolorów odcieni czerwonego, smród w środku. Nie interesował mnie nawet silnik i książka bo to co zobaczyłem było straszne!.
Szukamy dalej…