wydobywa sie od z okolic rorzadu... najpierw myslałęm ze to łozysko na alternatorze bo zawsze pisczało przy odpalaniu na zimnym... ale wymieniłem alternator nic nie piszczy a ten głos nadal jest.....
co nadziwniejsze czym cieplejszy silnik tym bardziej słychac......
na ssaniu nie słychac.... jak pusci ssanie to tak lekko wyczuwalnie.... dopiero jak złapie odpowiednia temp. silnik to bardziej słychac....... prosze o podpowiedzi......