Chwilę czasu minęło i jakiś postęp jest auto na dzień dzisiejszy nie faluje po odpaleniu na ciepłym i nie spada z obrotami podczas dojeżdżania do skrzyżowań i hamowaniu na PB jest ekstra a na gazie prawie extra

.
Co zostało zrobione:
Obudowę filtra zmieniłem na szczelną z zatrzaskami (już nie jest na wkręty

), uszczelka pod ssącym wymieniona ale stara chyba była w porządku bo poza tym że się rozpadała przy dotknięciu to wyglądała na szczelną. Troszkę przeczyściłem przepustnicę ale tylko z jednej strony(ssący ściągaliśmy razem z przepustnicą bo nie miałem uszczelki przepustnica-kolektor a ktoś przed mną połatał to na silikonie, wyglądało szczelnie to na razie nie ruszaliśmy. Po uszczelniałem tą część pomiędzy przepustnicą a przepływomierzem (nie wiem jak to się nazywa ale mam tam 2 klapki antywybuchowe

).
No i jeszcze sprawa płynu chłodzącego... Z tym cholerstwem to walczę cały czas. Wydaje mi się że już mam układ odpowietrzony bo parę razy załączał się wentylator podczas pracy na silnika na jałowym po czym dolewałem trochę płynu.
Tylko coś mi ni gra ze zbiorniczkiem wyrównawczym bo przybywa mi w nim płynu. Możliwe że to to jest jedną z głównych przyczyn falowania na ciepłym ? Bo dzisiaj przed jazdą odessałem nadmiar(jakieś 300 ml) tak żeby było na równo z F i autko nie falowało przy odpalaniu na ciepłym

. Dlaczego przybywa w nim płynu (sprawdzam poziom po nocy żeby nie było że na ciepłym) ? Nie zdziwię się jak za parę dni znów będzie tam ze 3- 4 kreski ponad F.
Może to być objaw niesprawnego korka chłodnicy ?
Z gazem też jest lepiej bo został wymieniony reduktor i filterek, zrobiona regulacja i uszczelniony przewód z gazem. Jest tylko problem z ustawieniem mieszanki na jałowym bo albo można tak ustawić że lambda pokazuje 0,20 V albo 0,70 V a chyba powinno byc 0,5 ? Mam na 0,7 czyli chyba na bogato.
kierownik napisał(a):a gaziarz Ci ustawiał te obroty w trybie serwisowym?
Nie i z nimi mam dalej problem i to mocno dokuczliwy, wcześniej tylko wydawało mi się że ustawiał ale okazało się że nie, a już na pewno nie w serwisowym

. Tego jeszcze nie zrobiłem.
Jeśli chciałbym sam sobie wyregulować to jak dobrze rozumiem:
1. zmostkować TEN i GND w gnieździe diagnostycznym na rozgrzanym i odpalonym silniku. Załączy się tryb serwisowy (obroty będą inne niż bez serwisowego ?)
2.Kręcić bypassem na przepustnicy do uzyskania żądanych obrotów
3. usunąć mostek na pracującym silniku
Tak się to robi

? Sry za takiego długasa
