Problemy z rozruchem – Wątek wspólny BA (B3/Z5/BP/KF)

Postprzez sly » 27 lut 2011, 13:15

Mam takie pytanie związane z tematem ale z innej beczki czy trudy z odpaleniem występują tylko w z5?? Czy ktoś z silnikiem 1,8 lub 2,0 miał taki problem rano przy mrozie?? Podejrzewam że nie ewentualnei mogło to być związane z przewodami itp ale tutaj to raczej będą te luzy zaworowe i te nieszczęsne płytki.

Jak się za to zabrać?? i wstępnie ile to może kosztować czy po prostu trzeba robić remont silnika??;/ Wiem, że trzeba dekiel ściągnać i co dalej tak z grubsza prosił bym o jakiś opis na szybko
Obrazek
HASŁO: sly180
Nie masz Chomika?? Kliknij
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2010, 12:35
Posty: 254 (0/1)
Skąd: łódzkie
Auto: Leon

Postprzez Kubeu » 27 lut 2011, 21:05

Ja ostatnio miałem problemy z odpalaniem ledwo kręcił po długim postoju. Akumulator przewody świece wszystko nówka. Dałem rozrusznik do regeneracji no i teraz jak ręką odjął, zapalanie jest cichutke bez zgrzytów normalnie sam miód. Tulejki i szczotki były zmasakrowane i ciężko mu sie było na zimnym obrócić. Przy słabym akumulatorze może to skutkować jego wyładowaniem, tak miałem na starym aku własnie:)
Sprawiedliwość bez siły to nieudolność, siła bez sprawiedliwości to przemoc.

Masutatsu Oyama
Forumowicz
 
Od: 12 mar 2010, 15:53
Posty: 66
Skąd: Kielce
Auto: Mazda 323F 97r Z5

Postprzez TonSiL » 7 mar 2011, 18:30

Pewnie da radę i albo jest przy bezpiecznikach w kabinie albo pod maską w przedziale z bezpiecznikami. Nie wiem niestety dokładniej gdzie jest bo nie znam się na prądzie (śrubki są bezpieczniejsze ;) ) a także nigdy tego nie wymieniałem...
TonSiL
 

Postprzez Marek 161BD081 » 7 mar 2011, 20:07

Przekaźnik pompy paliwa ("Fuel pump relay") o ile się nie mylę to na 99% jest pod maską.
Ale osobiście nie czepiałbym się jego bo jakby był uszkodzony to pompa wogóle nie załączałaby się jak i również nie pozwoliłby na kolejne uruchomienie.
Ja na Twoim miejscu na początek spryskałbym wszystkie złączki i bezpieczniki jakimś preparatem do styków.
A jeszcze lepiej każdą złączkę rozłączyć i zapiąć ponownie po spryskaniu złącza.
Taki rozłączenie i ponowne połączenie trochę oczyści miejsce styku :)
Szczególnie przejżyj złącze przy aparacie zapłonowym.
Ford C-MAX 1.6TDCi & AR 156 2.0TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były:
323F BA Z5 & Xedos 9 KL ’01
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Dział BA/BH
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 28 lut 2009, 23:05
Posty: 5019 (34/87)
Skąd: Chełm
Auto: RIP: 323F '95 & Xedos 9 '01

Postprzez godysek » 19 mar 2011, 23:24

hej,

pomóżcie!!!

Mazda 323f ba 1.8 po wymianie świec,palec,kopułka,kable. NGK. Przed założeniem LPG. czyli jakieś 8tyś km temu.

Niedawno po wymianie uszczelniaczy i chłodnicy.

Problem jest z tym,że po odpaleniu po długim staniu(po nocy) odpala na 3 garach chwili przytrzymam gaz to wraca wszystko do normy. Jak już odpali to potem elegancko odpala. Tylko jak postoi z kilka dłuższych godzin:)

Proszę o sugestie gdzie dłubać...
Forumowicz
 
Od: 4 maja 2010, 12:20
Posty: 29
Skąd: Pruszcz Gdański
Auto: Mazda 323f ba 1.8/sekwencja elpigaz/ 96r

Postprzez meziu_23 » 20 mar 2011, 13:36

Ja w swoim Z5 miałem taka sytuacje... Podczas jazdy w pewnym momencie zaczął mi hamować i i chodzić na 3 gary i tak ok 10 km jazdy aż w końcu sie pogorszyło i padł wtrysk co zbadałem odrazu po zatrzymaniu się odpinając wtyki. dymienie niespalonej benzyny z tłumika i autkiem troszkę rzucało tzn silnikiem wymieniłem listwę wtrysków i już gra . pozostaje jeszcze wiązka kabli do wymiany dla pewności i po problemie
Forumowicz
 
Od: 6 lut 2011, 13:45
Posty: 38
Skąd: Sieniawa
Auto: Mazda 323 f BA 1.5 16v

Postprzez godysek » 20 mar 2011, 14:50

mi chodzi bardzo dobrze po odpaleniu. Tylko przez pierwsze 20 sekund nie chodzi na wszystkie cylindry...
Mam nadzieję,że ktoś pomoże.
Forumowicz
 
Od: 4 maja 2010, 12:20
Posty: 29
Skąd: Pruszcz Gdański
Auto: Mazda 323f ba 1.8/sekwencja elpigaz/ 96r

Postprzez madejek86 » 30 mar 2011, 19:31

Witam podepnę się do tematu.Po odebraniu madziany(323f BA 1.5) od mechanika wszystko było ok tj.miała kopa silnik pracował równo i cicho.Pewnego dnia po odpaleniu silnik zaczął chodzić na 3 gary.Kable były nowe(ok 9 miesięcy) kupiłem nowe JC ,nowe świece,przeczyściłem kopułkę i palec(wymieniane ok 7 miesięcy temu) i dalej bez zmian.Po zdjęciu kabla z 3 fajki silnik w ogóle nie reaguje(iskra jest),telepie się ,a podczas przyspieszania na wysokich obrotach niema mocy i się dławi(szarpie).Do tego zaczęła sporo palić,ale co dziwne silnik pracuje cicho,ale przerywa i nie słychać żadnego stukania itp.Zauważyłem,że powoli ubywa mi płynu chłodniczego w zbiorniczku wyrównawczym.Pod korkiem żadnej mazi niema, w płynie brak oleju więc uszczelka raczej odpada.Co wg Was może być przyczyna bo nie chcę wymieniać połowy auta,a znaleźć mechanika ,który zna się na mazdach to jak trafić 6-stkę w totka.Pozdr
"Mężczyźni witają się uściśnięciem dłoni. Kobiety obejmują się przyjaźnie. W pierwszym wypadku chodzi o sprawdzenie, czy w ręku nie ma ukrytej broni, w drugim, czy na pewno nie ma jej też za plecami."
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 sty 2009, 00:52
Posty: 271
Skąd: Olsztyn
Auto: Była 323F BG 1.6 nastepnie 323F BA 1.5 nasepnie 323F BA 1.8 obecnie jest VW Golf IV

Postprzez lesiux » 30 mar 2011, 23:56

madejek86 napisał(a):Witam podepnę się do tematu.Po odebraniu madziany(323f BA 1.5) od mechanika wszystko było ok tj.miała kopa silnik pracował równo i cicho.Pewnego dnia po odpaleniu silnik zaczął chodzić na 3 gary.Kable były nowe(ok 9 miesięcy) kupiłem nowe JC ,nowe świece,przeczyściłem kopułkę i palec(wymieniane ok 7 miesięcy temu) i dalej bez zmian.Po zdjęciu kabla z 3 fajki silnik w ogóle nie reaguje(iskra jest),telepie się ,a podczas przyspieszania na wysokich obrotach niema mocy i się dławi(szarpie).Do tego zaczęła sporo palić,ale co dziwne silnik pracuje cicho,ale przerywa i nie słychać żadnego stukania itp.Zauważyłem,że powoli ubywa mi płynu chłodniczego w zbiorniczku wyrównawczym.Pod korkiem żadnej mazi niema, w płynie brak oleju więc uszczelka raczej odpada.Co wg Was może być przyczyna bo nie chcę wymieniać połowy auta,a znaleźć mechanika ,który zna się na mazdach to jak trafić 6-stkę w totka.Pozdr


kable JC to nic dobrego a że masz iskre to nic nie świadczy bo może masz gdzieś kabel przecięty/przepalony i jak założysz fajkę na wkręconą świecę to iskra przeskakuje na głowicę i pokrywę zaworów.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lut 2009, 18:00
Posty: 1196
Skąd: Katowice
Auto: była 323F BA BP 95r.
jest Mondeo MK4

Postprzez rafał88 » 31 mar 2011, 10:04

Cewka padla w aparacie, co z tego ze zmieniacie palce itd jak cewka nie jest wieczna. podmiec aparat od kogos i bedzie widzial zmiane a jesli nie to podmiec tez swiece, bo teraz swiece tez sa rozne.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2010, 19:20
Posty: 7406 (216/46)
Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium

Postprzez madejek86 » 31 mar 2011, 15:11

Kable i świece są nowe ,a na kabelkach NGK jest tak samo jak JC.Być może coś z aparatem ,a jak podmienię z silnika PB to będzie ok?różnią się one czymś?.Pozdr
"Mężczyźni witają się uściśnięciem dłoni. Kobiety obejmują się przyjaźnie. W pierwszym wypadku chodzi o sprawdzenie, czy w ręku nie ma ukrytej broni, w drugim, czy na pewno nie ma jej też za plecami."
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 sty 2009, 00:52
Posty: 271
Skąd: Olsztyn
Auto: Była 323F BG 1.6 nastepnie 323F BA 1.5 nasepnie 323F BA 1.8 obecnie jest VW Golf IV

Postprzez lesiux » 31 mar 2011, 15:37

Zobacz oznaczenia na aparacie bo mogą być takie same ale nie muszą. Co do cewki to wg mnie jakby padła to nie było by tak, że auto nie pali cały czas tylko na jednym, tym samym garze cały czas, tylko pewnie losowo wypadały by zapłony. Sprawdź kompresje bo może uszczelka pod głowicą Ci strzeliła i jej nie masz akurat na tym garze i dlatego nie pali. Dodatkowo piszesz, że ubywa Ci płynu chłodniczego co może potwierdzać tą teorię.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lut 2009, 18:00
Posty: 1196
Skąd: Katowice
Auto: była 323F BA BP 95r.
jest Mondeo MK4

Postprzez madejek86 » 31 mar 2011, 19:34

Teraz jechałem to w aucie podniosły sie obroty na luzie do 1200 i falują w związku z czym silnik chodzi raz szybciej i raz wolniej ;/.
Płynu narazie jest ok uszczelka raczej odpada.
"Mężczyźni witają się uściśnięciem dłoni. Kobiety obejmują się przyjaźnie. W pierwszym wypadku chodzi o sprawdzenie, czy w ręku nie ma ukrytej broni, w drugim, czy na pewno nie ma jej też za plecami."
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 sty 2009, 00:52
Posty: 271
Skąd: Olsztyn
Auto: Była 323F BG 1.6 nastepnie 323F BA 1.5 nasepnie 323F BA 1.8 obecnie jest VW Golf IV

Postprzez rafał88 » 1 kwi 2011, 13:01

aparat pada, u mnie tez to bylo, skoczyl na 1100-1200 i miesciac pozniej aparat powiedzial nara.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2010, 19:20
Posty: 7406 (216/46)
Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium

Postprzez madejek86 » 1 kwi 2011, 19:03

Aparat wymieniony i dalej to samo.Obroty rosną i silnik nierówno pracuje przyspiesza i zwalnia po zdjęciu ze świecy 3 fajki silnik w ogóle nie reaguje ;/
"Mężczyźni witają się uściśnięciem dłoni. Kobiety obejmują się przyjaźnie. W pierwszym wypadku chodzi o sprawdzenie, czy w ręku nie ma ukrytej broni, w drugim, czy na pewno nie ma jej też za plecami."
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 sty 2009, 00:52
Posty: 271
Skąd: Olsztyn
Auto: Była 323F BG 1.6 nastepnie 323F BA 1.5 nasepnie 323F BA 1.8 obecnie jest VW Golf IV

Postprzez bzzyczek » 1 kwi 2011, 19:20

Sprawdz kompresje może zawory podparte lub wypalone na tym niepracującym cylindrze.
Forumowicz
 
Od: 3 cze 2008, 21:26
Posty: 332 (0/1)
Skąd: oklice Radomska
Auto: A4 B5 1.8T kox 200HP/ Dwie Mazdy były :(

Postprzez lesiux » 1 kwi 2011, 20:18

kompresja albo wtrysk innej opcji nie ma
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lut 2009, 18:00
Posty: 1196
Skąd: Katowice
Auto: była 323F BA BP 95r.
jest Mondeo MK4

Postprzez red420 » 1 kwi 2011, 20:57

Ja postawiłbym na regulację luzów zaworowych. Miałem taki problem jak sprowadziłem samochód Z5 1,5 BA z niemiec, chodziła na trzech garach i była to wina luzów zaworowych. Na 16 zaworów aż 7 miało za małe luzy i kilka było podpratych co znowu wpływało na kompresję na jednym cilindrze. Po wymianie 7 płytek zaworowych wszystko OK. (regulacja na płytkach zaworowych co 90 tyś).

proponuję sprawdzić kompresję :)
Początkujący
 
Od: 14 mar 2011, 20:29
Posty: 6
Skąd: Pisz
Auto: Mazda 323 BA 1,5 16V
LPG- miasto 10-11 litrów
trasa około 7,5-8 litra

Postprzez rafał88 » 2 kwi 2011, 09:39

madejek86 napisał(a):Aparat wymieniony i dalej to samo.Obroty rosną i silnik nierówno pracuje przyspiesza i zwalnia po zdjęciu ze świecy 3 fajki silnik w ogóle nie reaguje ;/


No odpal i wypnij wtrysk na tym 3 garze.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2010, 19:20
Posty: 7406 (216/46)
Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium

Postprzez madejek86 » 2 kwi 2011, 18:11

Wypiąłem wtyczkę od 3 wtrysku i silnik prawie zdechł czyli pozostały zawory....
"Mężczyźni witają się uściśnięciem dłoni. Kobiety obejmują się przyjaźnie. W pierwszym wypadku chodzi o sprawdzenie, czy w ręku nie ma ukrytej broni, w drugim, czy na pewno nie ma jej też za plecami."
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 sty 2009, 00:52
Posty: 271
Skąd: Olsztyn
Auto: Była 323F BG 1.6 nastepnie 323F BA 1.5 nasepnie 323F BA 1.8 obecnie jest VW Golf IV

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323