Wracając do tematu...
moja mazda znana mi jest od początku jej życia, tj. od 11.2004. Ja nią jeżdżę sam od niedawna.
Aktualnie ma prawie 190k km i całe życie serwisowana w ASO. Nie mam z nią najmniejszego problemu. Ostatnio gość w ASO nie wierzył mi, że to 2004 rok:) To chyba dobrze świadczy.
Z minusów naliczyłem 3:
– słabe wyciszenie (porównując np. z Xedosem, to w M3 jest mega głośno)
– zbyt szeroka konsola środkowa często powoduje dolegliwości kolana;) naprawiłem to znajdując optymalne ustawienie fotela, ale mimo to, jest ona trochę wkurzająca.
– kiepski lakier. Ale to jest do ogarnięcia;) Mam w planach oklejenie na czarny mat;) Jeszcze mam wątpliwości, ale chyba to zrobię:) Będzie sedan w czarnym macie;) do tego przyciemnione szybki

Nic u mnie nie skrzypi, nie pierdzi, nie trzaska. Oczywiście jak samochód stoi w mrozie, to oczywiste jest, że przez jakiś czas po odpaleniu pojawiają się dziwne dźwięki, ale zanikają po rozgrzaniu (a raczej po chwili działania). Świecą u mnie wszystkie lampki, itp. itd.